Gadałem z typem, bo mówię czy on jakiś niedojebany, że taka cena. A on, że ma kiepską sytuację i potrzebuje się pozbyć szybko i hajs ogarnąć. I tak myślał, że ludzie coś będą podejrzewać, no ale gada, że wszystko jest zajebiście nie ma żadnego haczyka, ze da mi dwa tygodnie na obadanie konsolki itp:. itd:. Obczaiłem typa na fejsbuku, co by się nie okazało, że jakiś inny jest
i tam też z nim gadałem. To wydaje się w ch** wporządku, ogarnięty. No idę jutro przelać mu hajs, mówi, że wysyła od razu jak dostanie pieniądza, i ogólnie, że bardzo chce mi udowodnić, że to nie lecenie w chu** i, że wpadłem na genialną okazje
A jak mnie zrobi w chu** to zajadę tam do Łodzi z ziomalami i jego panna truchła nie rozpozna