No proste, że wiem. Dlatego też wiem, że popularność danej gry w sieci, nie ma kompletnie nic wspólnego z marketingiem.
Popularność MW2 w sieci wynika z tego, że grę kupiła masa ludzi(na samym PS3 ok 7 milionów) zachęcona olbrzymią kampanią marketingową.
Od premiery MW2 nie wyszedł inny sieciowy shooter - więc nie ma się na co przerzucić.
Wielu gra, bo jak już wydali kasę na najbardziej przehajpowany FPS ever to wypada go ograć.
Tak jest w istocie! Poza tym wieeelu graczy twierdzi, ze MW2 jest lepsze od CoD4 (co ciekawe to wcale nie casuale, ani nie noob'y) i w nic innego grac nie chce. Mnie to osobiscie bardzo dziwi, ale wiadomo sa gusta i gusciki. Co mnie w MW2 denerwuje:
- na niektorych mapach nie da sie wygrac z kamperskim skladem: terminal (obsadzamy gorna czesc mapy = wygrana), skidrow (siedzimy w okolicy kontenerow na tylach = baardzo ciezko kogos tam podejsc), karachi (trzymamy kurnik = to samo co w skidrow), invasion (obstawiamy ambasade + okolice, mamy duze pole widzenia, snajpy = wygrana), itp. dodajemy do tego stale nekanie przeciwnika killstreak'ami i mamy wygrana w kieszeni. Strasznie wkurwiajace szczegolnie na trybach HC.
- wymuszenie uzywania niektorych perkow: taaa cold bloded i ninja = nie uzywasz, giniesz duzo czesciej!
- bledy i problemy z online: nie wierze, ale faktycznie na XO gra sie czesto tak jak gralo sie w CoD4 na PS3, czyli ch**owo! Lobby sie rozpada, niektorzy gracze z niewyjasnionych przyczyn nie moga dolaczyc sie do meczu ziomkow z friends listy, wywala z meczu, itp. Co to kur** jest??
- KAMPAKAMPAKAMPA: gracz z najwyzszym killstreak'iem w meczu zazwyczaj przesiedzial cala rozgrywke przyczajony gdzies w kaciku, czesto ze snajpa.
- riotshield, noz oraz bouncin'rubberknife: nawet kalach z dwoch metrow nie jest tak zaobjczy jak one!
- itp, itd.......................