Co Was wkurza?

[s00s]

beka z raka.

[Leszke]

Etam nic smiesznego nie napisałem 

[s00s]

ja z tych ministrantów i zegarka się uśmiałem

[Master_666]

Za namową raka zaczynam zbierać na tego

[Mrocz]

Za namową raka zaczynam zbierać na tego

Mogę tylko powiedzieć, że zajebisty Powodzenia

[Leszke]

Master jeszcze gimbus czy już hipster ?

[Master_666]

Raczej po prostu Leszek.

[Leszke]

Ładne imie jak na takiego użytkownika.

[+Centylion+]

ogłośmy wybory krula forum.

[Kert]

Za namową raka zaczynam zbierać na tego

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Złoty zegarek? Ile Ty masz lat Master, 50? I z takim świecidełkiem na przegubie, to w Krakowie upierdolą Ci maczetą rękę poniżej łokcia

[Morfi]

Ja z takim chodze i nikt mi jeszcze maczetą ręki nie upierdolił, a zegarek solidny i odczytać godzine się da.

Współczuje Master.

[+Centylion+]

właśnie Master daj sobie spokój, zabiją Cię. Zabiją niema chu** żeby było inaczej.

[Master_666]

W Aparcie 70% zegarków jest droższych, a ten EDOX nie jest złoty, a miedziano-brązowy i na żywo prezentuje się zajebiście. Do tego automat <3 Poczekam na Moto 360 i będę miał smartwatcha 

[Iras]

Inwigilator je**ny.

[Moldar]

Ehh, czasami mam dosyć bycia pracodawcą, non stop jakieś zjebane problemy, 4 dni na mazurach to mój największy urlop od dwóch lat, a tak non stop jak nie w pracy, to pod telefonem. Restauracja, więc 7 dni w tygodniu, święto czy nie święto otwarte. Kasa się niby zgadza, czasami nawet bardzo dobrze. Ale właśnie siedzę w biurze, jest ponad 35 stopni w nim, wiatraki chu** dają i marzę w takich chwilach o zwykłej pracy, aby po prostu wziąć dwa tygodnie urlopu i mieć wyje**ne na to co się dzieje... Jeszcze to zjebane remonty w Łodzi, które ingerują bezpośrednio we mnie i mnie krew zalewa, bo ruch ciągle tylko spada 

[lupinator]

Jeszcze usunęli mi prawie wszystkie fake konta i żebym mógł je aktywować chcą numer telefonu od każdego z  osobna. 

^to w kwestii fejsa

[Kert]

Ehh, czasami mam dosyć bycia pracodawcą, non stop jakieś zjebane problemy, 4 dni na mazurach to mój największy urlop od dwóch lat, a tak non stop jak nie w pracy, to pod telefonem. Restauracja, więc 7 dni w tygodniu, święto czy nie święto otwarte. Kasa się niby zgadza, czasami nawet bardzo dobrze. Ale właśnie siedzę w biurze, jest ponad 35 stopni w nim, wiatraki chu** dają i marzę w takich chwilach o zwykłej pracy, aby po prostu wziąć dwa tygodnie urlopu i mieć wyje**ne na to co się dzieje... Jeszcze to zjebane remonty w Łodzi, które ingerują bezpośrednio we mnie i mnie krew zalewa, bo ruch ciągle tylko spada 

Wylegiwanie się w towarzystwie 4 młodych kobiet i patrzenie na ich gołe cycki nie pomogło? Borze, tyle stresu.

[+Centylion+]

Ale on ma już wakacje za sobą i teraz podła mizeria dnia codziennego- kondolencje.
@Iras ja rozumiem że wkleiłeś to zdjęcie symbolicznie ale należy zaznaczyć, że ten pajac to tylko marionetka.

[Moldar]

Ehh, czasami mam dosyć bycia pracodawcą, non stop jakieś zjebane problemy, 4 dni na mazurach to mój największy urlop od dwóch lat, a tak non stop jak nie w pracy, to pod telefonem. Restauracja, więc 7 dni w tygodniu, święto czy nie święto otwarte. Kasa się niby zgadza, czasami nawet bardzo dobrze. Ale właśnie siedzę w biurze, jest ponad 35 stopni w nim, wiatraki chu** dają i marzę w takich chwilach o zwykłej pracy, aby po prostu wziąć dwa tygodnie urlopu i mieć wyje**ne na to co się dzieje... Jeszcze to zjebane remonty w Łodzi, które ingerują bezpośrednio we mnie i mnie krew zalewa, bo ruch ciągle tylko spada 

Wylegiwanie się w towarzystwie 4 młodych kobiet i patrzenie na ich gołe cycki nie pomogło? Borze, tyle stresu.

Niecałe 4 dni to jednak trochę mało, tj. pisałem, z chęcią poleżałbym i nic nie robił przez jakieś dwa tygodnie 

[Wooyek]

To ja tak mam w pracy(w sensie leże) od półtora roku, lepiej Ci teraz?

[+Centylion+]

Ale jakbyś posiedział te dwa tygodnie, to i tak teraz było by Ci ch**owo, może byś się do tego tak gładko nie przyznał ale tak by było. Nie mam racji? To przynajmniej teraz możesz sobie ponarzekać.

[Moldar]

Nie no wiadomo, często to chwilowe rzeczy, zwłaszcza jak porównam sobie zarobki teraz z tymi dwa lata wstecz. Ale być pracownikiem, a zatrudniać to inna bajka, całkowicie popierdolona. Jakie ludzie sobie wymówki i problemy wymyślają, że nie było ich w pracy, czy, że się spóźnią, to jakaś masakra. Najlepsze jest to, że oni naprawdę chyba myślą, że ja wierzę w te brednie 

[svonston]

Jak ci tak źle, to się zatrudnij u kogoś na etacie.

[Solid Snake 1989]

Mój plan na wypad do Barcelony nie wypalił, hajs w pracy jest ch**owy i to na razie tyle.

[+Centylion+]

Tragedia coś mi się z chujem stało. Chce mi się lać ale nie mogę . Ej wrzuciłbym to do tematu "brawonly" ale byście pomyśleli że sobie jajca robię. Może miał ktoś podobny problem i wie jak go rozwiązać?

[Wooyek]

Utnij. Kiedyś tu był jeden z owsikami, przypadek?

[+Centylion+]

Spadaj . Z początku myślałem że przeczekam i problem sam się rozwiąże, ale czekam czekam i nic. No kur** bo zaraz po karetkę zadzwonię

[Wooyek]

Master się pojawił na forumku, zaczekaj na fachową opinie jak moja Ci nie pasuje.

[Mrocz]

Podpytałem się mojej dziewczyny Położnej stwierdziła że:

Może to być stan zapalny albo zakażenie bakteryjne albo zapalenie pęcherza. A jeżeli jesteś w starszym wieku to prostata. Generalnie lepiej udać się do urologa.

Zobaczymy co dr. Master powie.

[s00s]

miałem taki przypadek w rodzinie, skończyło się na cewniku i badaniu prostaty. z tym nie ma żartów, bo jak ci jebnie pęcherz, to ksiądz zostaje.

[+Centylion+]

Po pierwsze dzięki panowie za poważne potraktowanie tematu. Czyli że mam dzwonić po karetkę? No dobra ale jak mi oni pomogą, przecież mi brzucha nie rozetną musi być jakiś sposób na to.

[Krzysiu]

No cewnik chyba założą? Tego chyba się do brzucha nie wkłada

[Master_666]

Master się pojawił na forumku, zaczekaj na fachową opinie jak moja Ci nie pasuje.

Utnij.

No dobra ale jak mi oni pomogą, przecież mi brzucha nie rozetną musi być jakiś sposób na to.

Cewnik w chu**. Ale spoko, daje się poślizg w postaci maści znieczulającej.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

tylko początek ważny. tu jest stent, wiec trochę bardziej zaawansowany cewniczek. Ty to dostaniesz samą rurkę z balonikiem  .

[+Centylion+]

spier**lajcie, chyba was poj**ało No to ch** będę czekał najwyżej umrę

[POK]

Nie no wiadomo, często to chwilowe rzeczy, zwłaszcza jak porównam sobie zarobki teraz z tymi dwa lata wstecz. Ale być pracownikiem, a zatrudniać to inna bajka, całkowicie popierdolona. Jakie ludzie sobie wymówki i problemy wymyślają, że nie było ich w pracy, czy, że się spóźnią, to jakaś masakra. Najlepsze jest to, że oni naprawdę chyba myślą, że ja wierzę w te brednie 

A ile im płacisz? I po ile godzin zapier**lają w miesiącu?

(Fakt faktem są typy co rzeczywiście przeginają, i jeszcze ciągle narzekają, że mało dostają - to nawet mnie nieraz wkurza, choć jestem zwykłym posługaczem. Rozumiem rozgoryczenie. Warto jednak czasem spojrzeć na problem od przeciwnej strony.)

[szmajdzik]

Weź nie pierdziel tylko dzwoń po tą karetkę.

[Kert]

Biegnij do nocnego po pół litra. Przejdzie po wypiciu, a jak nie, to dopiero rano zaboli.

[s00s]

jeżeli stan ma od jakiegoś czasu, to się rano nie obudzi.

[Wooyek]

Dobrze że jesteś religijny, będzie Ci łatwiej jak będziesz pukał do bram niebieskich.

[+Centylion+]

Nie dzwonię, już szczególnie po tym jak Master pokazał to wkładanie rury do chu**.

Nie no wiadomo, często to chwilowe rzeczy, zwłaszcza jak porównam sobie zarobki teraz z tymi dwa lata wstecz. Ale być pracownikiem, a zatrudniać to inna bajka, całkowicie popierdolona. Jakie ludzie sobie wymówki i problemy wymyślają, że nie było ich w pracy, czy, że się spóźnią, to jakaś masakra. Najlepsze jest to, że oni naprawdę chyba myślą, że ja wierzę w te brednie 

A ile im płacisz? I po ile godzin zapier**lają w miesiącu?

(Fakt faktem są typy co rzeczywiście przeginają, i jeszcze ciągle narzekają, że mało dostają - to nawet mnie nieraz wkurza, choć jestem zwykłym posługaczem. Rozumiem rozgoryczenie. Warto jednak czasem spojrzeć na problem od przeciwnej strony.)

Weź mi tutaj Pok nie filozofuj tylko mój palący problem rozwiąż.

Dobrze że jesteś religijny, będzie Ci łatwiej jak będziesz pukał do bram niebieskich.

Żarty sobie zemnie robisz ale ja tu zaraz umrę i już ci tak wcale wesoło nie będzie.