Tak sobie wlaśnie policzyłem i trochę nie kumam, dlaczego ta generacja ciągnie się już tak długo. W tym momencie jest już 6 lat, a jeśli PS4 wyjdzie w 2014 to będzie 9 lat od masowej podjarki trailerami z E3 2005. 9 LAT.
Po pierwsze ta generacja jest cholernie droga dla producentów i devów. Ilość firm, które nie wytrzymały i upadły jest bardzo wysoka. Dla producentów konsol wypuszczenie nowej platformy to ogromne koszty. Dlatego jest im to na rękę, aby ta generacja trwała jeszcze jakiś czas. Tym bardziej, że nie mają jeszcze finalnej specyfikacji sprzętu, który wypuszczą i do produkcji zostało jeszcze trochę czasu. Twórcy mogą czekać na nowe konsole, bo da im to większe możliwości, ale obecna sytuacja nie jest zła. Mają sprzęt, który znają, opracowany cały pipeline, gotowe silniki. Ja bardzo lubię ten stan - nie masz wielkiego zapasu mocy, czyli nie wrzucasz wszystkiego jak leci nie przejmując się, bo i tak pójdzie. Optymalizujesz wszystko, szukasz jak można osiągnąć fajne efekty z tego co masz, wyciskasz wszystkie soki z teksturek, shaderów, modeli 3D i w efekcie mamy piękne gry, które jeszcze na początku generacji nie były możliwe do stworzenia, bo ilość dostępnej mocy przytłaczała kreatywne rozwiazania dev'ów
.
Poza tym na start systemu muszą być gotowe jakieś gry. Niby Guerrilla już jakiś czas dłubie nad KZ4, Santa Monica pewnie też tworzy coś poza GoW:A, a i jest jeszcze paru dev'ów Sony, którzy mogą pracować nad next-genowymi tytułami. Pomimo tego, według plotek ostateczne dev-kity będą dopiero na wiosnę 2013, więc nie ma pewności, że się wyrobią na końcówkę roku.
Ja tam nie narzekam, w końcu tyle jeszcze przed nami, pierwsza połowa roku 2013 jest napakowana premierami. Ja nie zamierzam narzekać
.