Też ograłem demo i niestety nie moge sie zgodzić z waszymi zachwytami...
Last of us bardzo mi sie spodobało na pierwszym zwiastunie, ale z każdym kolejnym materiałem było coraz gorzej. W każdym bądź razie do dema podszedłem bez większych oczekiwań żeby sie nie rozczarować.
Cała mechanika rozgrywki (poruszanie sie) to w zasadzie Uncharted. Tyle, że mniej tutaj strzelania i walki w ogóle (zresztą ja nie strzeliłem ani razu w demie
).
Niektóre sytuacje są komiczne, np:
Po cichu przechodzimy przez pokój obok klikera, bo każdy głośniejszy dźwięk sprawia że atakuje. No i wchodze z laską na jakieś podwyższenie, 3m od niego. Postacie sie wyprostowują i normalnie ze sobą gadają, a kliker już nie reaguje
Grafika mnie mocno zdziwiła, bo spodziewałem sie killera. A tu gra wygląda gorzej niż na przykład nowy hitman
Dźwięk i muzyka jest za to super.
Także podsumowjąc, mnie ta gra do siebie nie zachęciła po ograniu dema i na pewno nie kupie tego na premiere. Zarówno klimat jak i poczucie walki o przetrwanie jest dużo sugestywniejsze w nowym Metro. Radzę się zastanowić nad zakupem tej gry.
Spróbowałem też sobie czy da sie to przejść na rambo. Wbijam do pomieszczenia, bodajże byli tam dwaj klikerzy i z czterej zainfekowani ludzie. Pobiegałem troche z nimi co jakiś czas któregoś zabijając, co sprowadziło sie do nasiśnięcie 2 razy na kwadrat, bądź raz trójkąt w przypadku klikera. I tym sposobem wyczyściłem pomieszczenie z przeciwników. Laski zeszły do mnie po chwili i mi pogratulowały skilla. (Ale żeby być fair, jestem pewny że na hardzie by się nie dało tak grać).