Tam to taki Gabriel na zbliżeniu niszczy większość gier.
Chyba gramy w dwie różne gry. Tym bardziej, że i tak gram w wersję bardziej wypasioną (PC). Shadery, włosy, geometria twarzy, mimika - oj daleko do czołówki.
Za ostre tekstury przeszkadzają?
Dobrym przykładem jest zestawienie Dracula z Zobkiem - na tym pierwszym ostre są tylko żyły i wygląda to bardzo dobrze. Na tym drugim ostre jest wszystko - brwi, zmarszczki, pory - jeden wielki szum i sztuczność. Do Uncharted lepiej nawet nie porównuj, tam wypada to naturalnie, tutaj razi jak cholera. Niestety nie znalazłem odpowiedniego screena (sam już nie mogę zrobić), aby to pokazać, na konsolach może jest lepiej, bo obraz jest pewnie rozmyty.
Widzę, że trochę na siłe szukasz wad w grafie. Oceny zagranicznych portali zrobiły zamieszanie jednak na wielu osobach i teraz na siłe szuka się wad, tam gdzie ich praktycznie nie ma .
Cieszę się, że masz inne zdanie, a tym bardziej, iz ja mam inne zdanie niż Ty w tej kwestii. I proszę Cię nie wmawiaj mi jakie to pranie mózgu zrobili mi recenzenci, bo mam oczy i widzę co nie gra. W kwestiach grafiki bardzo się nie zgadzamy i to najwyraźniej znowu wychodzi.
Odpal sobie demo i porównaj.
Ekchem, no i co? Rozumiem, że świat sprowadza się tylko do dwóch "gier" - dema i pełnej wersji Castlevanii i tylko na takim poletku mam oceniać grafikę?
To co zrobili względem dema mimo wszystko zasługuje na uznanie bo jakby zostało nic nie zmienione to bym chyba nie grał w tą giere a teraz przechodzę drugi raz.
Na konsoli jeszcze nie grałem, więc nie wiem jak duże zmiany zaszły. Na PC już raczej mniejsze, nie ma dramatycznej różnicy, nie jestem w stanie powiedzieć - demo było gówniane, finalnie jest znacznie lepiej. No i nie mogę tez chwalić dev'a za to, że było mydło, a teraz jest super sharp. Proszę Cię, to może zacznę jeszcze chwalić ich za to, iż w ogóle gra ładnieje od pierwszych linijek kodu, do finalnego produktu? Rzeczywiście jest to wielki wyczyn.
Do tego teraz masz dużo bardziej otwarty świat i animacje płynną a nie dropy i 20 klatek jak w jedynce.
Dodajmy, że świat pusty i z kartonu... Było to kilka lat temu, więc mogę się mylić, ale na spadki animacji chyba specjalnie nie narzekałem w przypadku pierwszego LoS.
Pisałem przecież wczoraj, że tak.
No i zajebiście, czyli każdy gracz przeczyta Twój post i będzie spokojny o ten element gry. Wiesz sam domyśliłem się, że będzie jakiś sposób, aby się tam dostać, nawet zgadłem jaki (nie czytałem nigdzie o takich umiejętnościach). Według mnie jest to jednak problem designu, nie jakiś wielki, ale jest.
To i tak dobrze w stosunku do dema, które wyglądało jak giera z PS2 odpalana na TV LCD.
Przesadzasz.
Ultima o kolekcjonerce na FB:
Z tą kolekcjonerką to rzeczywiście fail, za to dobre komentarze są pod tym wpisem
.