Widać, że ta dyskusja nie ma sensu, ale ok, odpowiadając na ostatnie posty.
Ice Team to rzeźnicy branży, a moc Sony widać w grach, ale ile jest tych gier? Trzy średnie gry to twoim zdaniem oznaka wszechmocy SCE?
Co ma ilość ex'ów do roboty ICE Teamu? W
pierwszym roku istnienia PS4 wyszło kilka mocnych graficznie tytułów. Rzeczywiście jest się za co biczować.
Jeszcze do niedawna jedynym powodem dla kupna PS4 były wyłącznie gry multiplatformowe - grafika Ice Team z exów Sony widać nie była zbyt przekonująca;
Znowu - co to ma do rzeczy? Jak ma się to do techu, do rozwoju SDK? Według mnie gubisz się bardzo i chyba nie potrafisz przyporządkować swoich pretensji do Sony do właściwych działów. Tak KZ to jest jedna z najładniejszych gier tej generacji (powiedziałbym nawet, że najlepsza techowo, inne produkcje na razie jej nie dorównują). DC od dawna uważałem za piękny racer, jeszcze przed zapowiedzią patcha z warunkami pogodowymi. Niektóre efekty to jest istna magia (a że ma słabsze momenty to sorry, ale chyba niemal każda ma). Infamous jak dla mnie jest w czołówce.
Pokazany fragment U4 nie zachwyca, chociaż powinien, gdzie jest to całe mistrzostwo Ice Team?
Na Tobie nie robi. Ja znam sporo ludzi na których zrobił spore wrażenie. Sam za pierwszym razem nie byłem pod wrażeniem, podobnie jak część kolegów z branży. Wielu przyznało uczciwie, że mieli po prostu olbrzymie oczekiwania i ND po prostu nie mogło temu sprostać. Po czym zaczęli oglądać gameplay wiele razy, analizując różne szczegóły i sporej części opadły szczęki. A to dopiero pierwszy pokaz.
Poza tym, moje wcześniejsze wypowiedzi pochwalające działania MS mówiły bardziej o wspieraniu devsów 3rd party, gdzie MS robi co może aby ich słabszy sprzęt mógł konkurować z PS4, która już momentami potrafi ustępować słabszemu sprzętowi konkurencji (co jest po prostu śmieszne jeśli porównujemy specyfikacje obydwu konsol)
Ubiegła generacja pokazała już, że nawet sprzęt teoretycznie słabszy może liczyć na ładniejsze/lepiej działające gry. MS nie robi żadnej magii, a raczej wysyła stosowne umowy i przelewy. Poza tym multiplatformy wcale nie świadczą o tym, czy Sony lub MS robią dobrą robotę. Warunki w jakiś powstają te gry są inne od ex'ów. Szczególnie teraz, gdy wszyscy dążą do upraszczania i minimalizacji roboty. W przypadku multiplatform wszystko ma być uniwersalne, więc niby jak mają skorzystać z możliwości danej konsoli?
No tutaj to pojechałeś po bandzie Myślałem, że dzisiaj to chyba każdy oprócz Irasa może przyznać, że PSN czasami nieźle ssie, no a że płatny jest tylko plus, to to już w ogóle naciągane jest jak ch...
Może dla kogoś kto gra dzień w dzień, w tym w multi, problemy PSN są bardzo dobrze zauważalne. Ja natomiast grywam różnie, w multi jeszcze mniej (ostatni raz było to Destiny), dlatego większych problemów nie uświadczyłem i jak pisałem, chodzi mi o moje odczucia, a nie jak jest. O problemach czytam głównie w sieci, ale podobnie bywa z Xbox Live. Poza tym to internet, jednym działa innym nie. Ale jestem w stanie przyjąć, że Sony wciąż jest z tyłu w kwestii usług sieciowych. Na pewno zauważyłem problem z wysyłaniem wiadomości.
A tutaj wyczuwam twoje insajderowskie podejsćie do graczy, które przedstawiłeś w temacie Ground Zeroes - graczom w dupach się poprzewracało, wymagają nie wiadomo czego, nie podoba się, nie kupuj.
Raczej nie chodzi tu o jakieś "insajderstwo", tylko o to co sam obserwuje i mnie mocno wkurza. Nie wiem, czy wcześniej tego nie było, czy zacząłem to dopiero teraz zauważać, a może to jest jednak nowszy trend. Uważam jednak, że w wielu przypadkach ludzie przesadzają, wręcz histeryzują, zachowują się jak małe dzieci, które chcą zabawkę i mają często urojone żądania od świata. W przypadku GZ uważam, że tak właśnie zrobiłeś pisząc, że KojiPro musi coś zrobić, że Ty tego żądasz. Bardzo nie lubię takiego podejścia oraz faktu, że ludzie nie widzą/nie stosują się do tego, iż są odpowiedzialni sami za siebie i nie muszą pewnych rzeczy robić. W tym wypadku nie muszą kupować produktu, który im się nie podoba (co wydaje mi się bardzo logiczne).
Czyli Sony coś tam sobie robi w OSie, pozmienia nazwy opcji i ich kolejność w menu imprezy dla przykładu, przy okazji zepsują tryb uśpienia i to Twoim zdaniem jest ta wielka praca nad OSem konsoli. Skoro tak dobrze to robią, to szkoda że mi ten błąd trybu uśpienia naprawiali chyba z tydzień czasu. No ale "że nie robią dokładnie tego co Ty chcesz to już nie ich wina.". Rzeczywiście, co ja tam mam do gadania. Sony robi to co powinno robić, a ja mam się zamknąć i brać co dają, bo oni wiedzą lepiej co powinni mi oferować w swoich produktach i usługach. <ok>
Koleś, piszesz - Sony nic nie robi. Nie dziw się, że tak Tobie odpisuje, bo piszesz bzdury, okłamujesz samego siebie. Robi. Rozumiem, że nie robi tego co Ty chcesz. Trudno żeby było inaczej. Nie zmienia to faktu, że ludzie, którzy tam pracują robią swoją pracę. Możesz mieć zastrzeżenie do tego czym się zajmują i ok. Nie piszę, że robią zajebistą robotę, bo sam nie rozumiem dlaczego nie ma pewnych funkcji, w tym właśnie "poprawnego" usypiania konsoli.
Przykro mi to stwierdzać, ale nadszarpnąłeś w moich oczach swój autorytet człowieka z branży. Zrobiłeś się jakiś insajderowiec-ignorant, gracze to podludzie, insajderzy wiedzą wszystko najlepiej i robią najlepiej też, nawet jeśli tobie się wydaje inaczej. No, chyba że tak wygląda serce branży, w takim razie dzięki za oświecenie.
A mi przykro, bo mam wrażenie, że wsiadłeś w rakietę i wystrzeliłeś na inną orbitę. Nie rozumiem czasem co piszesz. Generalnie mam odczucia jak podczas rozmów z Anonimowym - pokazujesz mu kolor czarny, on mówi, że jego oczy widzą kolor biały. z tym nie da się dyskutować. Twoje argumenty, że skoro Sony nie mówi o swoim SDK, to oznacza, że nic nie robią są dla mnie niedorzeczne. Dlatego właśnie nie mamy o czym dalej gadać, chyba, że faktycznie zobaczę jakiś sens w Twoich wypowiedziach.
Nie gracze to nie są podludzie, tylko ludzie. I jako ludzie są różni. Obecnie wielu uważa się za specjalistów, roztrząsa jakieś pierdoły (media growe obecnie są jednym wielkim śmietnikiem, gdzie czasem można znaleźć coś dobrego i przydatnego). Oczekują od twórców gier, że Ci będą im usługiwać, bo niektórzy właśnie tak piszą. Nie chodzi o dobro gry, tylko o zaspokojenie chorej potrzeby.
Insajderzy nie wiedzą wszystkiego, sam śmieję się trochę, że tutaj jestem czasem uważany za specjalistę, choć wielu rzeczy nie wiem. I piszę o tym, jeśli tak jest. Sam jestem w branży dopiero 4 lata, a w grafice dopiero od niedawna wiem dokładnie czym chcę się zajmować i na tym się skupiam. Są jednak wokół mnie (w firmie, polskim game dev'ie, a także światowym) ludzie, którzy wiedzą więcej, mają większe doświadczenie lub po prostu są lepsi i z tego korzystam.
Ufff, tak jak napisałem tyle ode mnie, nie będę walczył tam gdzie nie ma to sensu. Jeśli będziesz chciał pogadać w innym tonie i zaczniesz podawać argumenty, które faktycznie mają znaczenie to jeszcze włączę się do dyskusji.
A co do pierwotnego tematu - w artykule eurogamera, o ile dobrze pamiętam, sam autor pisze, że nie wiadomo na ile to faktycznie pomoże X1 i czy będzie do użytku dev'ów. Dlatego takie wycieki są guzik warte.