Niemniej chciałbym jeszcze od ciebie usłyszeć, czemu pomysł ten jest zły?Jakieś argumenty może? Czy po prostu jest zły, bo wyszedł spod znaku PIS?
Po to wygląda to jak wygląda, by dobrych burmistrzów wybierac wciąż na kolejne kadencje. Im rzadsze zmiany na szczycie, tym solidniej jest dane miasto rządzone, bo jest jakiś spójny plan. W ten sposób, np. burmistrz Wrocławia jest wybierany raz za razem, bo jest po prostu dobry.
Zły burmistrz porządzi 4 lata, narobi syfu ale i nie wróci- taka jest idea i jest słuszna. Nie zawsze działa, no ale to już wina ludzi z danej miejscowości, bo czasem:
jest kilku rządzących, którzy są niezastąpieni, ale znacznie więcej jest dziadów, których po dwóch kadencjach trzeba wyrzucić siłowo, a nie demokratycznie.
No to do roboty obywatele danego miasta- nikt nie opisuje co złego on robi, żadne gazety i lokalne tv? Jeśli ludzie mimo wszystko na niego głosują, są niestety głupi, to już błędne koło się robi, przerwie się kiedy ludzie się obudzą i zaczną byc choc trochę społeczeństwem obywatelskim, zaczną się interesowac kto nimi rządzi i kogo wybierają. Jeśli nie na poziomie samorządu, to jak mamy wybierac posłów tym bardziej?
Chyba że chodzi ci o drugą część pomysłu?
Druga częśc jest dobra oczywiście, ale nowością nie jest, każdy już chyba zapowiadał takie zmiany w tym kierunku. No i dobrze gdyby weszły w życie.