Niech PiS zacznie mówić co zamierza zrobić w gospodarce i jakie ma koncepcje na poprawę obecne, nieciekawej sytuacji to możemy rozmawiać. To raz.
Dwa - musimy sobie z Rosją wiele wyjaśnić. Coraz więcej. Nie jestem zwolennikiem budowania relacji za wszelką cenę, bo tak nie można, tym bardziej jeśli sobie tych rzeczy nie wyjaśnimy. Ale PiS też tego nie zrobi, bo zacznie stawiać wobec Rosji żądania, a na tym jeszcze nikt dobrze nie wyszedł. Poza tym są zbyt osobiście w to zaangażowani. A całkowite zamrożenie stosunków z Rosją też nie jest dobrym wyjściem, choćby ze względu na to żeby nam kiedyś gazu w środku zimy nie zabrakło.
A i zapewnienie, że Ziobro i Macierewicz nie będą pełnili żadnych funkcji publicznych byłoby z mojej strony mile odebrane.
Do października jest jeszcze sporo czasu, sytuacja się jeszcze parę razy zmieni, PO musi coś zacząć robić, bo notowania im lecą na ryj.