Co zdanie to większa bzdura, a dalej pomówienia i domysły. Możesz trzymać się faktów?
1. Ślady mechanicznego uszkodzenia (uderzenie z góry) nosił drugi z laptopów, należący do współpracownika Ziobry.
2. Laptop Ziobry - wg pracowników resortu - miał uszkodzone "wszystko w środku", w tym płytę główną i na pewno nie dało się go uruchomić.
3. Kłamały w tym przypadku nie media, a współpracownicy obecnego ministra sprawiedliwości.
Ktoś wpadł na świetny pomysł - wmówić ciemnemu ludowi, że Ziobro coś ukrywa, dlatego zniszczył służbowego laptopa. Szkoda, że ten genialny plan nie wypalił.
Może byłoby lepiej, gdyby PO, zamiast szukać haków na PiS, zaczęło wreszcie rządzić, bo strajkują wszystkie grupy zawodowe, a UEFA straszy odebraniem Euro