Autor Wątek: [archiwum] Odp: POLITYKA  (Przeczytany 651276 razy)

0 użytkowników i 83 Gości przegląda ten wątek.

svonston

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2000 dnia: Marca 23, 2008, 20:11:43 pm »
Mam jedno pytanie: to nie jest czasem tak, ze nienarodzonego dziecka kosciol niestety nie pochowa (bo to nie dziecko, nie czlowiek), lecz jezeli chodzi o aborcje, to plod jest uznawany juz jako dziecko?

Oczywiscie jestem przeciwny aborcji, nie uwazam tego za dobre wyjscie, poniewaz uprawiajac seks godzinym sie na ewentualne "konsekwencje", lecz uwazam, iz spoleczenstwo powinno miec wybor.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2001 dnia: Marca 23, 2008, 20:12:36 pm »
Cytuj
Jesteście strasznie żałośni. Szczeniacka gówniarzeria.

Ja tu widzę jak najbardziej sensowne argumenty przeważnie, które sa przerywane napadami i epitetami tego typu.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2002 dnia: Marca 23, 2008, 20:16:57 pm »
Można oczywiście stosować demagogię i porównywać aborcję do zabijania ludzi. Ciekawe zatem czemu dziewczyny które dokonały aborcji nie siedzą tyle co mordercy a takie płody nie mają pełni praw przysługujących ludziom. Bo niby dlaczego nie?
To jakaś niewymownie autokrytyczny sarkazm czy co bo nierozumiem?
Cytuj
Jesteście strasznie żałośni. Szczeniacka gówniarzeria.

Ja tu widzę jak najbardziej sensowne argumenty przeważnie, które sa przerywane napadami i epitetami tego typu.
Jakie tak, bo tak? To był argument etyczny jeśli nie ruszysz będzie się człowiek elegancko rozwijać. plemnik natomiast sam z siebie dzieckiem się nie stanie. Proste jak drut!
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2003 dnia: Marca 23, 2008, 20:17:08 pm »
Cytuj
lecz uwazam, iz spoleczenstwo powinno miec wybor.
Masz wybór. Możesz uprawiać seks bądź nie. Jeśli ktoś nie jest na tyle dojrzały, żeby wziął na swoje barki konsekwencje swoich czynów, nie powinien się "bawić" w takie rzeczy.
Prawie jak podczas jazdy samochodem miało by chronić kierowcę prawo przed rozjechaniem przechodnia...


Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2004 dnia: Marca 23, 2008, 20:17:45 pm »
Mam jedno pytanie: to nie jest czasem tak, ze nienarodzonego dziecka kosciol niestety nie pochowa (bo to nie dziecko, nie czlowiek), lecz jezeli chodzi o aborcje, to plod jest uznawany juz jako dziecko?

Tak jest, albo przynajmniej było jakichś kilka lat temu; kij wie, jak jest teraz, bo Kościół się rozwija (dawniej potępiał samobójców i również nie zgadzał się na pogrzeb, w tej chwili już tego nie robi).

Jesteście strasznie żałośni. Szczeniacka gówniarzeria. Rozumiem, łatwiej wyskrobać - tym bardziej w majestacie prawa - niż wziąć odpowiedzialność za własne czyny i wychować dziecko.

Do ciebie chyba, panie dorosły, nie dociera, że gdy zagrożone jest życie bądź zdrowie matki (Alicja Tysiąc się kłania) prawo zakazujące aborcji również obowiązuje. Może tego rodzaju kobietom również powiesz "weź odpowiedzialność za własne czyny"? Bo przecież gdyby aborcja była dostępna, to również nie na zasadzie wolnej amerykanki: przychodzi szesnastka z brzuchem do lekarza "chciałabym się zapisać na 10:00 na zabieg", tylko również byłyby pewne regulacje prawne.
« Ostatnia zmiana: Marca 23, 2008, 20:21:08 pm wysłana przez Mr_Zombie »
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

svonston

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2005 dnia: Marca 23, 2008, 20:20:22 pm »
Cytuj
lecz uwazam, iz spoleczenstwo powinno miec wybor.
Masz wybór. Możesz uprawiać seks bądź nie. Jeśli ktoś nie jest na tyle dojrzały, żeby wziął na swoje barki konsekwencje swoich czynów, nie powinien się "bawić" w takie rzeczy.
Prawie jak podczas jazdy samochodem miało by chronić kierowcę prawo przed rozjechaniem przechodnia...
No mozna to ujac i tak, dla mnie i tak sprawa jest jasna - nigdy na przeprowadzenie aborcji bym sie nie zgodzil (chodzi mi o wpadki); gdyby od tego zalezalo zycie matki - coz... Nie umiem odpowiedziec.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2006 dnia: Marca 23, 2008, 20:25:51 pm »
Cytuj
To był argument etyczny jeśli nie ruszysz będzie się człowiek elegancko rozwijać. plemnik natomiast sam z siebie dzieckiem się nie stanie. Proste jak drut!

Dziecko bez tego plemnika też się nie wykreuje, jeśli więc nazywamy zlepek komórek człowiekiem, to mam pytanie- jak mały musi być ten zlepek, by zasłużyć sobie na miano cżłowieka? Bo składniki pierwsze z tego co mówisz do tego się nie kwalifikują.




Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2007 dnia: Marca 23, 2008, 20:27:06 pm »
jeśli więc nazywamy zlepek komórek człowiekiem, to mam pytanie- jak mały musi być ten zlepek, by zasłużyć sobie na miano cżłowieka? Bo składniki pierwsze z tego co mówisz do tego się nie kwalifikują.

Mąka w worku, jajka w lodówce i mleko w kartonie też ciastem nie jest...
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2008 dnia: Marca 23, 2008, 20:29:16 pm »
jeśli więc nazywamy zlepek komórek człowiekiem, to mam pytanie- jak mały musi być ten zlepek, by zasłużyć sobie na miano cżłowieka? Bo składniki pierwsze z tego co mówisz do tego się nie kwalifikują.
Mąka w worku, jajka w lodówce i mleko w kartonie też ciastem nie jest...

A mnie się zdaje, że on ma jakiś kontrargument i chciał zawadiacko uderzyć
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2009 dnia: Marca 23, 2008, 20:33:36 pm »
Cytuj
Mąka w worku, jajka w lodówce i mleko w kartonie też ciastem nie jest...

Nikt zjedzenia ciasta nie nazywa kanibalizmem :]

Centylion- czekam na odpowiedź.

Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2010 dnia: Marca 23, 2008, 20:34:35 pm »
Cytuj
Jesteście strasznie żałośni. Szczeniacka gówniarzeria. Rozumiem, łatwiej wyskrobać - tym bardziej w majestacie prawa - niż wziąć odpowiedzialność za własne czyny i wychować dziecko. Ciekawe, czy kiedyś dorośniecie. Aha, no i tłumaczcie sobie dalej, że to nie człowiek, że to zygota. Łatwiej będzie zagłuszyć sumienie.

Nikogo tutaj nie wyzywam i życzyłbym sobie, żeby nikt nie robił tego pod moim adresem. Szczerze mówiąc to podobne do powyższego zachowanie uważam za dziecinne.

A co do łatwości to zastanawia mnie, że o sprawie dyskutują tu sami faceci, którzy siłą rzeczy nigdy przed podobną sytuacją nie zostaną postawieni.

Cytuj
Masz wybór. Możesz uprawiać seks bądź nie. Jeśli ktoś nie jest na tyle dojrzały, żeby wziął na swoje barki konsekwencje swoich czynów, nie powinien się "bawić" w takie rzeczy.

Gdyby ludzie robiliby tylko i wyłącznie to co powinni to policja, wojsko i służba zdrowia byłaby na bezrobociu.

Cytuj
Wyjaśniłem to jednym zdaniem w poście literalnie nad twoją wypowiedzą.

Jest to twoja prywatna opinia, która ma się nijak do stanowiska kościoła w tej dziedzinie.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2011 dnia: Marca 23, 2008, 20:40:05 pm »
Do ciebie chyba, panie dorosły, nie dociera, że gdy zagrożone jest życie bądź zdrowie matki (Alicja Tysiąc się kłania) prawo zakazujące aborcji również obowiązuje. Może tego rodzaju kobietom również powiesz "weź odpowiedzialność za własne czyny"? Bo przecież gdyby aborcja była dostępna, to również nie na zasadzie wolnej amerykanki: przychodzi szesnastka z brzuchem do lekarza "chciałabym się zapisać na 10:00 na zabieg", tylko również byłyby pewne regulacje prawne.

Bzdury, bzdury, bzdury.

Cytuj
Wejście w życie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. z 1993 r. Nr 17, poz. 78) ograniczyło dostęp do zabiegów przerywania ciąży - odtąd można dokonywać legalnej aborcji przy zaistnieniu jednej z określonych przesłanek:

1. ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż przeprowadzający zabieg aborcyjny
2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż przeprowadzający zabieg
3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od poczęcia); wystąpienie tej okoliczności stwierdza prokurator.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aborcja#Aborcja_w_Polsce

Problemem w przypadku Alicji Tysiąc było odmówienie przez lekarza przeprowadzenia badania prenatalnego, a nie wykonania aborcji.

Poza tym tutaj nie mówimy o usuwaniu ciąży w szczególnych przypadkach, tylko prawnym przyzwoleniu na ogólnie dostępną aborcję, jak w krajach, gdzie tak rozwiązuje się problem wpadki.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2012 dnia: Marca 23, 2008, 20:42:02 pm »

Centylion- czekam na odpowiedź.
chodzi o "strzał w czarną dziesiątke" a niby o co?
Jest to twoja prywatna opinia, która ma się nijak do stanowiska kościoła w tej dziedzinie.
:D :D :D
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2013 dnia: Marca 23, 2008, 20:45:38 pm »
Cytuj
Poza tym tutaj nie mówimy o usuwaniu ciąży w szczególnych przypadkach, tylko prawnym przyzwoleniu na ogólnie dostępną aborcję, jak w krajach, gdzie tak rozwiązuje się problem wpadki.

Przy okazji rozwiązałoby to problemy z niestosowaniem aborcji kiedy jest krytyczna dla zdrowia matki.
Patrz- w większości krajów zachodnich jest takie prawo, a jakoś nie stały się zalążkami zła i pomiotu- wręcz przeciwnie.
Jeśli cię to burzy jako katolika, to jedyne wyjście to osiąść się w Watykanie- tam problemu aborcji nie ma.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2014 dnia: Marca 23, 2008, 20:47:02 pm »
Nie burzy mnie to jako katolika, burzy mnie to jako człowieka.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2015 dnia: Marca 23, 2008, 20:50:14 pm »
No to musisz z tym żyć w takim razie, bo uciec nie ma gdzie.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2016 dnia: Marca 23, 2008, 20:56:25 pm »
Na szczęście nie muszę uciekać, bo to w Polsce nie przejdzie. Za to Ty możesz zawsze wyjechać w bardziej oświecone rejony Europy, skoro boisz się odpowiedzialności w razie wpadki.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2017 dnia: Marca 23, 2008, 20:58:42 pm »
Na szczęście nie muszę uciekać, bo to w Polsce nie przejdzie. Za to Ty możesz zawsze wyjechać w bardziej oświecone rejony Europy, skoro boisz się odpowiedzialności w razie wpadki.

Kto powiedział, że się boi? Nie powinno byc to odgórnie zabronione, bo nie wszyscy myślą tak samo, a on czy ktokolwiek inny może wziac odpowiedzialnośc.

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2018 dnia: Marca 23, 2008, 21:00:41 pm »
skoro boisz się odpowiedzialności w razie wpadki.

Żeś się czepił tej wpadki, jakby to był naprawdę najważniejszy argument...
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2019 dnia: Marca 23, 2008, 21:02:50 pm »
Żeś się czepił tej wpadki, jakby to był naprawdę najważniejszy argument...

To ustosunkuj się do tego, co pisałem wcześniej (#2012). W praktycznie wszystkich innych, poważnych przypadkach aborcja jest możliwa.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2020 dnia: Marca 23, 2008, 21:09:54 pm »
Cytuj
Za to Ty możesz zawsze wyjechać w bardziej oświecone rejony Europy, skoro boisz się odpowiedzialności w razie wpadki.

Czy ja kiedykolwiek wspomniałem że boję się wpadki?
Poglądy mam jakie mam bo uważam że są normalne i zdrowe. Mi wystarczy psychiczny spokój że coś takiego jest. Bo raczej też bym nie skorzystał- już teraz chciałbym mieć dzieciaka, ale na razie to egoizm, bo chciałbym też być w stanie godnie go wychować i utrzymać, muszę więc poczekac kilka lat.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2021 dnia: Marca 23, 2008, 21:19:29 pm »
Teraz patrzę na stronie wcześniej i widzę, że doszło do jakiegoś nieporozumienia
To napisałem:
„A jeśli chodzi o zdrowie matki to mamy tu podejście chrześcijańskie, że zdrowie rodzicielki ważniejsze i wolnościowe, że widziały gały, co brały ja jestem tu rozdarty.”
Z czego wynikło:

Cytuj
A jeśli chodzi o zdrowie matki to mamy tu podejście chrześcijańskie

Czyli szlachtować matkę, ratowac dziecko- pierwsze bez drugiego przeżyje, drugie bez pierwszego- najczęściej nie.


W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2022 dnia: Marca 23, 2008, 21:30:43 pm »
Cytuj
„A jeśli chodzi o zdrowie matki to mamy tu podejście chrześcijańskie, że zdrowie rodzicielki ważniejsze

Praktyka pokazuje co innego- o tych sytuacjach czytamy w gazetach.

Cytuj
że widziały gały, co brały ja jestem tu rozdarty.”

Wytłumacz, bo nie wiem co to ma wspólnego.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2023 dnia: Marca 23, 2008, 22:01:04 pm »
To, co piszą gazety i praktyka to są różne rzeczy. Jeśli piszemy o "widziały gały, co brały" to chodzi o prostą zależność kobieta decydując się na sex czy jej się to podoba czy nie decyduje się też na jego możliwe negatywne konsekwencje tzn. ciąża z powikłaniami na przykład. A jak cywilizowani ludzie zwykli zakładać wolność człowieka kończy się tam gdzie się zaczyna wolność drugiego i nietrudno wywnioskować, iż aborcja i wolność dziecka nie idą w parze. Ba nawet gwałt z pozycji wolnościowej nie uprawnia kobiety do aborcji, bo przecież został on dokonany na matce a nie dziecku, więc nie powinno ono z tego powodu być zacięte. No ale to jest takie teoretyzowanie…
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2024 dnia: Marca 23, 2008, 23:05:55 pm »
Cytat: Iras
Problemem w przypadku Alicji Tysiąc było odmówienie przez lekarza przeprowadzenia badania prenatalnego, a nie wykonania aborcji.
No co Ty nie powiesz...
http://infobot.pl/r/nVk

Cytuj
Trybunał uznał, że polskie państwo nie ustaliło jednoznacznych procedur, które pozwoliłby lekarzowi na upewnienie się, co do konieczności przeprowadzenia legalnej aborcji. Zagrożenie karą więzienia za usunięcie ciąży niezgodnie z prawem zdaniem sędziów powoduje, że lekarze boją się przeprowadzać legalne zabiegi. Władza ustawodawcza zalegalizowała aborcję w pewnych sytuacjach, ale nie zapewniła ram organizacyjnych, aby decyzja o wykonaniu tej procedury mogła zostać podjęta odpowiednio szybko. Co więcej pacjentka, której lekarze odmówią wykonania zabiegu, nie ma możliwości odwołania się od ich decyzji.
Czyli tak jak już było tu wspominane... zdrowie czy życie kobiety nie jest w takich przypadkach w Polsce należycie chronione.

Ale nasi wrzaskliwi obrońcy "jedynie słusznego" spojrzenia na problem aborcji mają to głęboko...
« Ostatnia zmiana: Marca 23, 2008, 23:12:28 pm wysłana przez Leenk »

Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2025 dnia: Marca 23, 2008, 23:06:34 pm »
Cytuj
To, co piszą gazety i praktyka to są różne rzeczy. Jeśli piszemy o "widziały gały, co brały" to chodzi o prostą zależność kobieta decydując się na sex czy jej się to podoba czy nie decyduje się też na jego możliwe negatywne konsekwencje tzn. ciąża z powikłaniami na przykład.

To podejście może i byłoby ciekawe, tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Czy za ciążę odpowiada sama kobieta? Po prostu takie podejście pokazuje, że rola mężczyzny jest praktycznie żadna - on może zrobić swoje i zniknąć, a ona ma sobie radzić bo tak.

Po za tym w moim odczuciu jest to podejście bardzo idealistyczne, które nie uwzględnia faktu, że życie nie jest takie proste.
Bo jeśli dochodzi do faktu, że sama aborcja jest brana pod uwagę, to znaczy, że coś tu zawiodło. Albo środki koncepcyjne, albo czynnik ludzki to znaczy wiedza jednostek na ten temat. Nie wierzę bowiem, że to się bierze z niczego, czymś to musi być spowodowane. Tylko, że w tym drugim przypadku okazuje się, że jest to samonapędzający się horror. Z uwagi na konserwatyzm środowisk religijnych u nas nie da się wprowadzić edukacji seksualnej do szkół, co jest elementem niezbędnym do zmniejszenia ilości przypadków niechcianych ciąż. Jednocześnie samą możliwość aborcji będzie się krytykować w czambuł i mówić jakie to jest straszne. I tak w kółko. I tak źle, i tak nie dobrze, kobiety skazywane są nielegalne operacje, a kościół się  obnosi się w chwale, że broni życia...

Co się zaś tyczy tego tego jak wygląda praktyka... Jeżeli ilość aborcji liczy się w setkach, a przeprowadzającym lewe zabiegi opłaca się reklamować w gazetach, to nie znaczy to, że mamy dobre prawo ani, że jest się czym chwalić. Oznacza to, że prawo nie przystaje do rzeczywistości. Bo praktyka jest taka, że trzeba być bardzo zdesperowanym, żeby chcieć wszystko przechodzić zgodnie z przepisami, zamiast zapłacić za powszechnie dostępną usługę.

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2026 dnia: Marca 23, 2008, 23:21:40 pm »
I to jest główne znaczenie tej ewentualnej uchwały wzywającej do legalizacji aborcji. Nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi że aborcja jest dobra - chodzi o hipokryzję państwa polskiego i obrońców obecnego stanu rzeczy - aborcja ma zakazana chociaż jest praktycznie półlegalna. Ważne żeby w papierach się zgadzało a sumienie było czyste.   :cool:

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2027 dnia: Marca 24, 2008, 00:01:33 am »
Cytuj
Ba nawet gwałt z pozycji wolnościowej nie uprawnia kobiety do aborcji, bo przecież został on dokonany na matce a nie dziecku, więc nie powinno ono z tego powodu być zacięte

Boskie podejście.

Do przeciwników aborcji- edukacja seksualna w szkołach jest także "fe"?


Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2028 dnia: Marca 24, 2008, 00:04:40 am »
W sumie mogliby zabrac jedną godzinę religii i wprowadzic coś takiego. Wiadomo przecież, co się dzieje na religii...

Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2029 dnia: Marca 24, 2008, 02:00:43 am »
Na religii w szkole to chyba uważają tylko ministranci o ile jacyś są :PP Wogole teraz religia liczy się do średniej w szkole i to jest troche dziwne bo tak jak to powiedział mój wuja że religia nie powinna być narzucana a teraz jeżeli ktoś wierzy "więcej" będzie miał 5 a ktoś kto "mniej"(ma pewne wątpliwości lub wogole nie wierzy ale wtedy to nie powinno się chodzić na religie :PP) to 2.Taka ocena tylko psuje średnią.

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2030 dnia: Marca 24, 2008, 02:02:29 am »
Iras nie gorączkuj się tak ;) , spójrz na to z innej strony. Zobacz kto najbardziej domaga się aborcji w Polsce... lewica, czyli zawsze tego jednego "lewicowca" mniej ;]

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2031 dnia: Marca 24, 2008, 02:41:38 am »
Wogole teraz religia liczy się do średniej w szkole i to jest troche dziwne bo tak jak to powiedział mój wuja że religia nie powinna być narzucana a teraz jeżeli ktoś wierzy "więcej" będzie miał 5 a ktoś kto "mniej"(ma pewne wątpliwości lub wogole nie wierzy ale wtedy to nie powinno się chodzić na religie :PP) to 2.Taka ocena tylko psuje średnią.

Za moich czasów (a ostatnio religię miałem 3 lata temu, więc pewnie się nic nie zmieniło) nikt nie oceniał na religii wiary, co najwyżej znajomość modlitw; głównie to była oceniana wiedza z zajęć (Biblia, jakieś życiorysy itp.).
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2032 dnia: Marca 24, 2008, 02:51:40 am »
No wiesz w sumie teraz też tak jest ale chodzi mi o to że teraz religia jest traktowana jak Polski czy inny przedmiot gdyż liczy się do średniej a według mnie religia nie powinna być narzucana,a tym samym brana pod taką samą uwagę jak inne przedmioty, ten przedmiot powinien zostać tak jak był czyli nie klasyfikowany do średniej szkolnej.

Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2033 dnia: Marca 24, 2008, 09:24:43 am »
Akurat kwestia wprowadzenia religii do szkół i wystawiania za nią ocen to moim zdaniem dwa kompletne nieporozumienia.
Po pierwsze, nikogo nie da się zmusić do wiary. Religia w szkołach to mało praktyczny pomysł Kościoła i polityków, którzy chcą się w ten sposób odkuć za komunę.

Tylko jeżeli ktoś nie wyniósł religii z domu, to mu szkoła nic na to nie pomoże. Sam pamiętam jeden artykuł z Newsweeka - w weekend wnusia służy w kościele i wypełnia różne obowiązki, aby babcia była zadowolona. W pozostałe dni tygodnia narkotyki, alkohol i przypadkowy seks ile tylko się da. Uczniowie jak sądzę uczęszczają na to dlatego bo muszą, a nie dlatego bo chcą.

Zaś kwestia oceniania... Uczniowie szybko się zorientują co mają robić, żeby mieć wysokie oceny, ale w najmniejszym nawet stopniu nie wpłynie to na ich przekonania. Po prostu będzie to taki sam przedmiot jak wszystkie inne.

Ale przecież kuria musi być zadowolona...

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2034 dnia: Marca 24, 2008, 11:02:59 am »
Akurat kwestia wprowadzenia religii do szkół i wystawiania za nią ocen to moim zdaniem dwa kompletne nieporozumienia.
Po pierwsze, nikogo nie da się zmusić do wiary. Religia w szkołach to mało praktyczny pomysł Kościoła i polityków, którzy chcą się w ten sposób odkuć za komunę.

Tylko jeżeli ktoś nie wyniósł religii z domu, to mu szkoła nic na to nie pomoże. Sam pamiętam jeden artykuł z Newsweeka - w weekend wnusia służy w kościele i wypełnia różne obowiązki, aby babcia była zadowolona. W pozostałe dni tygodnia narkotyki, alkohol i przypadkowy seks ile tylko się da. Uczniowie jak sądzę uczęszczają na to dlatego bo muszą, a nie dlatego bo chcą.

Zaś kwestia oceniania... Uczniowie szybko się zorientują co mają robić, żeby mieć wysokie oceny, ale w najmniejszym nawet stopniu nie wpłynie to na ich przekonania. Po prostu będzie to taki sam przedmiot jak wszystkie inne.

Ale przecież kuria musi być zadowolona...

Jasne. Teraz na religię piszę wypracowania totalnie niezgodne z moimi poglądami, ale wiem, że jak napiszę, tak jak chce ksiądz, to dostanę 5. Tak czy siak, chory pomysł. ;) Z Zombiem też się zgadzam- oprócz wypracowań, to modlitwy, nic innego.

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2035 dnia: Marca 24, 2008, 18:04:53 pm »
Oceny z religii to błąd, który dodatkowo może do niej nastawiac niechęcią. Natomiast mówienie, że religii w ogóle nie powinno byc w szkołach jest dośc śmieszne, wiadomo dla niektórych, to w ogóle nie powinno byc szkół. Religia to nierozłączny element ludzkości od tysięcy lat, a zwłaszcza ważne dla Europy, było przyjęcie chrześcijaństwa, więc nie ma nic dziwnego w tym, że znalazła się również jako przedmiot w szkole.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2036 dnia: Marca 24, 2008, 18:08:50 pm »
Nie miałbym w sumie nic przeciwko, gdyby przedmiot dotyczył tego, czego dotyczy teraz, i religioznawstwa w większym stopniu, a ksiądz, który prowadziłby zajęcia, nie mówiłby, tak jak mój ksiądz o Żydach jako o zacofańcach, bo Jezusa nie uznali.

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2037 dnia: Marca 24, 2008, 18:38:02 pm »
Ja na religię nie chodziłem, więc nie mam nic przeciwko aby to był przedmiot w szkole ale nieobowiązkowy. Nikt wtedy nie poczułby się pokrzywdzony.


Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2038 dnia: Marca 24, 2008, 22:02:10 pm »
Cytuj
Natomiast mówienie, że religii w ogóle nie powinno byc w szkołach jest dośc śmieszne, wiadomo dla niektórych, to w ogóle nie powinno byc szkół. Religia to nierozłączny element ludzkości od tysięcy lat, a zwłaszcza ważne dla Europy, było przyjęcie chrześcijaństwa, więc nie ma nic dziwnego w tym, że znalazła się również jako przedmiot w szkole.

Jeśli człowiek nie wyniósł przekonań religijnych z własnego domu, to cotygodniowe - bądź nawet rzadsze - spotkania z księdzem lub siostrą mają wręcz znikome szanse na zmianę jego zapatrywań. Osoby wierzące zaś nie będą tego potrzebować.

Czy istnieje jakiś dowód na to, że lekcje religii przekładają się chociażby na działalność w organizacjach świeckich lub chodzeniu na msze? Że faktycznie przynoszą jakiekolwiek efekty?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2039 dnia: Marca 24, 2008, 22:03:46 pm »
Lekcje religii mają Cię przygotować do pierwszej komunii i bierzmowania. Tyle.