Szczerze mówiąc, nie mam nic przeciwko sequelom, byle były one lepsze od poprzedniej wersji i wnosiły coś nowego do całej serii. Spójrz na, chociażby, Zeldę. Pojawiło się ich kilka, każda jest inna i nikt nie narzeka. Poza tym, NFS od zawsze był dobry (Carbon pewnie też nie będzie najgorszy). O grach sportowych nie wspominam, bo zawsze chętnie grałem w NBA i Fifę od EA
.
A co mnie wkurza? To, że te wakacje są nadzwyczaj nudne, nie ma co robić i chce się tylko siedzieć w domu i stukać w klawiaturę. Muszę się wreszcie wyrwać z tego Kalisza, bo dostaję powoli na głowę. Ma ktoś jakieś propozycje? ;P