Czyli Sylvan zadowolony. Zadziwiająco mało było o płynności animacji, którą Pro czasami potrafi mieć gorszą niż na standardowym PS4, przez swoje 4k. No i konsola w poziomie? Jestem rozczarowany
Oczywiście, że jestem zadowolony. PS4 to świetny sprzęt, a Pro jest lepsze z tytułu wydajności. Co do animacji, nie ma się co specjalnie nad nią rozwodzić. Gry, które otrzymały stosowne wsparcie -
Dishonored II, Bf1,
inFamous, CoD działają płynniej i to widać. Oczywiście zdarza się tak, że coś poszło nie tak - vide
Deus Ex. A jak tego wsparcia nie ma, to jest jak było uprzednio.
Przez to dochodzi do kuriozalnych sytuacji, że w takim pierwszym
Dishonored, która jest grą na pograniczu przyzwoita/ładna i nie jest niczym szczególnie wymagającym już na PS4, animacja potrafi na Pro przyciąć.
Niemej chyba nikt nie oczekiwał, że każda wydana już gra będzie łatana ileś tam po premierze dla płynnej animacji.
Natomiast konsolę zawsze tak ustawiam - nie licząc PSX, który po wielu latach działania czasami się obrażał i należało zmienić jego usadowienie.
Wynika to z tego, że telewizory mam zawieszone w mniejszej niż trzydzieści cm. odległości od blatu. Zatem Pro by się nie zmieściło, a jak już, to nie chciałbym aby powietrze buchało bezpośrednio na tv.
Masywna, gabarytowo nieco zbliżona do XO (niższa, ale dłuższa). Osoby, które kpiły z sprzętu M$, że wygląda niczym magnetowid, uczciwie powinny wybrać i tu jakąś kąśliwą nazwę - odtwarzacz blu ray, jak kogoś małostkowe złośliwości by bawiły, będzie nazwą odpowiednią.
PS4 Pro gabarytowo zbliżone jest do xb1s a nie tej kobyły, którą m$ wydał wcześniej.
Naocznie mogę sobie je przyrównać, zatem zakładam, jako posiadacz tychże sprzętów, że lepsze rozeznanie w tej materii posiadam.
XO jest ok. 4 cm szerszy, oczywiście nieco wyższy, ale też długość Pro jest o ok. pięciu cm większa.
Tyle sprzęt Sony wystaje przed szereg X'a gdyby ustawić je w jednej linii.