Ja bym chciał żeby PS4 było po prostu czarną kostką (sześcianem), gdzie na każdej ścianie były jeden znak (trójkąt, kółko, kwadrat, x), a ściana z kółkiem to byłaby odsuwana kieszeń napędu. Każdy ze znaków miały cieniutką rameczkę świecącą dobrze znanym, niebieskim kolorem (jak dioda na PS2/PS3), ale na tyle delikatnie żeby nie wkurwiać podczas nocnych posiedzeń. Konsola to konsola, a nie jakiś sprzęt przypominający odtwarzacze. Oczywiście całość w czarnym piano. Można by przy tym wykorzystać fajne patenty. Skoro PS4 będzie miało możliwość ściągania stuffu nawet wtedy kiedy będzie wyłączona, to np. świecąca ramka wokół znaku kółka sygnalizowałaby postęp pobierania. Zaczynając pobieranie, wypełnienie ramki kolorem niebieskim byłoby zerowe, a z postępem pobierania zataczałoby okrąg tak aby na końcu pełne koło (360 stopni) było podświetlone. Wiem, wiem popłynąłem trochę, ale dla mnie konsola to sprzęt do rozrywki i powinien wyglądem kompletnie odbiegać od całej reszty sprzętów w domu.