No ale nie zmienia to faktu, że trochę beka. Jak w jednej grze przeszkadza Ci niebieski płomień z rury w lambo i oczekujesz OPEN WORLD DLC co jest totalną fikcją, a w GT Sport nagle brak kampanii single player: nie podoba Ci się nie graj, lub "masz wyścig z AI".
Zawsze lubiłeś ponarzekać i nagle nic ci nie przeszkadza w tym, że GT Sport zapowiada się na wykastrowany tytuł... ?