Właśnie o to chodzi, można sobie zagrać w oryginał (co Konami ułatwiło za sprawą MGS Collection) i mimo wszystko, to siedzi jako gra retro. Jak już robić remake ze współczesną grafiką, to taki, który poprawi gameplay z oryginału i dostosuję go do obecnych standardów. Szkoda, że tak nie będzie raczej (choć coś tam dodadzą). Do tego trzeba jednak zespół ludzi, którzy są to w stanie zrobić.
Producent Delta niby mówi, że myśleli aby gra była bardziej nowoczesna, ale uznali, że nie o to chodzi w tym projekcie. Tak, bo takie zmiany to jak robienie nowej gry, koszt byłby większy, a tego Konami szczególnie nie lubi. Do tego oni tego by nie udźwignęli. Dlatego wszystko ma zostać po staremu, łącznie z całą logiką rozgrywki. Te „gamepleyowe” drzewa wciąż mnie rozwalają - w 2005 roku to było ok ale teraz te badyle straszą.