Ankieta

Co sądzisz o piractwie?

Piractwo to koniecznosc w Polsce.
55 (40.4%)
Piractwo trzeba tepic i zwalczac.
71 (52.2%)
Nie mam zdania.
10 (7.4%)

Głosów w sumie: 122

Głosowanie skończone: Marca 24, 2005, 16:59:12 pm

Autor Wątek: Piractwo- debata.  (Przeczytany 153616 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Spidey^

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1040 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:15:07 pm »
Sranie w banie, sam nie mam ani jednego ukradzionego pliczku na kompie
NIE WIERZĘ. Nawet jednego, małego pliczku z muzyką? Wszystko zgrywasz z oryginalnych cd i kupujesz przez neta? Filmu też żadnego w divx nie oglądałeś? Nie mieści mi się to w głowie, tak ten świat jest skorumpowany i nasiąknięty piractwem, że takie info traktuję jak czystą bzdurę.
Odpowiadając na pytania - tak, za każdą sekundę muzyki i filmu na moim komputerze zapłaciłem PIENIĘDZMI O_O
Pieprzony hipster :P. Nie znam ŻADNEJ osoby która nie ma na dysku chociaż jednego divxa tudzież h264 ewentualnie mp3.

Do niepiracenia firmy powinny zachęcać przede wszystkim contentem. W epoce PS2 piraciłem na potęgę, miałem chyba z 500 DVD z grami, mając PS3 gram tylko na oryginałach bo piracenie się po prostu nie opłaca i traci się zbyt dużo zawartości (granie on-line, trophy, znajomi, sklep itd.).
Co do filmów - to, że ktoś ściąga filmy czy seriale nie znaczy, że potem nie chodzi do kina czy nie kupuje oryginałów. Po prostu Polsce, przy obecnych głodowych wręcz pensjach nierealne jest płacenie za wszystko co chce się obejrzeć, poza tym wiele rzeczy nie jest i zapewne nigdy nie będzie dostępnych w naszym kraju.


A tak na marginesie Anonymous może zostać każdy z was. Wystarczy ściągnąć LOICa i śledzić cele. CDM niestety nie jest tak efektywny.

el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1041 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:16:50 pm »
Po porównaniu skopiowania pliku do kradzieży samochodu najprościej poznać skończonego idiotę. Dla idiotów którzy dalej powtarzają tą propagandę mały instruktaż który nawet do gimbów trafi:



Pokaż mi jak producenci Ferrari popierają kradzieże ich samochodów tak jak tu muzycy popierają megaupload:



Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1042 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:21:49 pm »
Prawa autorskie i inne dobre intelektualne mają postać niematerialną więc trudno je zabrać jak samochód...
Yeahh, me and hate that's an odd couple

svonston

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1043 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:23:38 pm »
Nie znam ŻADNEJ osoby która nie ma na dysku chociaż jednego divxa tudzież h264 ewentualnie mp3.
Patrz, a Lupi sie znalazl.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1044 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:24:36 pm »
Dla mnie kradzież w przypadku piractwa ma miejsce tylko wtedy, gdy ściągam za darmo z neta rzecz, którą normalnie chciałbym zakupić. Jeśli jednak wiem, że np. danego filmu nigdy i tak bym nie kupił, to ściągnięcie/nie ściągnięcie go, nie robi tak naprawdę różnicy i żadnej krzywdy producentowi czy wydawcy. Wiadomo, że przeciętny człowiek ma ograniczone możliwości finansowe, dlatego słowo "kradzież" nie zawsze jest w tym przypadku adekwatne.

Właściwie to wiem że i tak bym Ferrari nie kupił bo benzyna droga, no ale jakbym miał komuś zajebać spod domu to dlaczego nie. ;)
Ale tu nie o to chodzi. Wtedy właściciel straciłby bardzo dużo. W przypadku plików komputerowych czasem (a nawet zazwyczaj) jest tak, że właściciel na dobrą sprawę nic nie traci. Chodzi mi bardziej o sytuację, w której owe Ferrari miałoby iść na złom, ale Ty byś je przygarnął. Poza tym wykluczam tutaj sprzedaż wtórną. Twój zysk polega na odbiorze treści, a nie na fizycznym towarze, który zawsze możesz sprzedać.

Prawa autorskie i inne dobre intelektualne mają postać niematerialną więc trudno je zabrać jak samochód...
Dokładnie.

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1045 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:28:39 pm »
Przykładowo takie ściąganie płyt których nie można już od lat kupić i były kiedyś wydawane przez małe chałupnicze labele to faktycznie kur** zbrodnia godna zbanowania połowy internetsów. Gówniana muzyka będzie dostępna zawsze i wszędzie, to ludziom z odmiennym gustem jak zawsze się oberwie. I na tym pośrednio też zależy gigantom rynku bo roszczą sobie prawo do decydowania jaką ludzie mają sobie zapewniać rozrywkę.

Jaką do kur.wy nędzy logiką trzeba się posługiwać żeby nie skumać że piractwo muzyczne i digitalizacja muzyki jest jednym z głównych czynników wpływającej na popularyzacje oraz wzrost z zysków sprzedaży. Same te poj**ane firmy zlecały takie badania i wynik jest w pełni klarowny. Ci kretyni liczą ciągle pieniądze które zarobiliby jakby każda ściągnięta kopia poszła po sklepowej cenie, nie wliczają tego że ogromna część tych ludzi faktycznie potem kupuje te płyty lub płyty już kupiło ale nie chce im się ripować cd.
Osoby piracace kupują średnio 10 razy tyle muzyki co ludzie którzy nie piracą. Badanie na norwegach w tym przypadku, obstawiam że w stanach może być słabsze ratio ale nadal to będzie kilkukrotnie większa sprzedaż wśród piratów.
http://gizmodo.com/5219587/study-finds-pirates-buy-10x-more-music-online-than-non+pirates

[TEORIA SPISKOWA DZIEJÓW] A jeśli już zlecili pewnym firmom te badania i wiedzą jakie są fakty ale przegłosowanie pewnych ustaw daje im inne korzyści niż ograniczenie piractwa? [/TEORIA SPISKOWA DZIEJÓW]

Zanim kupiłem wszystkie albumy Toola co kosztowało mnie 3 stówy to ściągnąłem i przesłuchałem ich dyskografie. O samej kapeli dowiedziałem się przez nielegalny link na jakimś forum. Jestem jeb**ym kryminalistą i powinienem iść siedzieć na 5 lat....  :oops: W którymś z setów psytrensowych z soundclouda był jakiś minutowy mashup z madonną czyli biore udział w łamaniu praw autorskich. :( Jestem takim kur** złym nieużytecznym społecznie chujkiem nie to co Praworządny Iras.  :(

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1046 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:31:05 pm »
Dlaczego dla SOPA mowisz tak, a dla ACTA mowisz nie?

Bo SOPA to "tylko" blokowanie witryn, a ACTA blokowanie witryn i permanentna inwigilacja. Nie mam nic przeciwko blokowaniu stron z nielegalną zawartością, ale niekoniecznie podoba mi się rejestrowanie WSZYSTKIEGO, co robię w internecie. Poza tym wolę, żeby blokował wujek Sam, bo niesie to daleko mniejsze zagrożenie cenzurą niż kiedy takie narzędzia dostaje lokalna władza.

@moniewski - umrzyj  :mad:

Spidey^

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1047 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:31:28 pm »
Nie znam ŻADNEJ osoby która nie ma na dysku chociaż jednego divxa tudzież h264 ewentualnie mp3.
Patrz, a Lupi sie znalazl.

Osobiście go przecież nie znam :). Miałem znajomego który też wygłaszał tezy jaki to jest on czysty, gdy oddał mojemu bratu laptopa do naprawy rzeczywistość okazała się trochę odmienna - miał niemal 200GB pornoli (głownie z digitalplayground) a oryginalnego to miał tylko windowsa i antyvira i to zapewne tylko dlatego, że dostał je razem z komputerem :lol:

tropik79

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 23-12-2008
  • Wiadomości: 621
  • Reputacja: -7
  • Who's the boss?!
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1048 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:34:46 pm »
Po porównaniu skopiowania pliku do kradzieży samochodu najprościej poznać skończonego idiotę. Dla idiotów którzy dalej powtarzają tą propagandę mały instruktaż który nawet do gimbów trafi:



No dobra to inaczej.
Zapierdalam miesiąc, ciosam z drewna formę z której zrobię figurki Lenina.
Gdy mam formę jestem zjebany jak pies, ale jeszcze postanawiam że dokończę robotę.
Więc robię z tej formy napierdalam odlewy, tak ze sztuk 50.
A więc mam 50 kopii Lenina, jestem gość.
Następnego dnia wystawiam je na targu na mojej polówce. Przez cały dzień sprzedałem siedem, a cygańskie dzieciaki zajebały mi trzydzieści sześć, kiesy srałem w toitoiu. Mega interes. Przecież zaje**li mi tylko kopie, nadal mam formę i mogę se odlać więcej kopii. Nie?!
Dla mnie piractwo to kradzież. Nie mówię tutaj oczywiście o popieraniu żadnych  SOPA,  PIPA i innych chujach mujach.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2012, 15:38:41 pm wysłana przez tropik79 »
(L)

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1049 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:37:09 pm »
Iras- Najpierw wyhoduj poprawnie działający mózg obsługujący myślenie przyczynowo-skutkowe. Wtedy do mnie mów.

Spidey^

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1050 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:38:58 pm »
 :lol:

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1051 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:52:24 pm »
Przećpany wieprzek, który na forum opisywał narkotykowe sesje z szamanem, pisze coś o mózgu. Hehe.

el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1052 dnia: Stycznia 20, 2012, 15:57:00 pm »
Cytat: tropik76
cygańskie dzieciaki zajebały mi trzydzieści sześć, kiesy srałem w toitoiu
Dalej ci zaje**li i przez to ty masz mniej. Zmniejszył się twój stan posiadania. Kopiując mp3 od kolegi nie zmniejszam stanu magazynu dystrybutora. Jakbyś chciał porównać to do piractwa te dzieci kupiły od ciebie jedną figurkę i 36 kopii porobiły sobie w domu.

Ja ci podam inną i nie z dupy tylko z życia wersje. Robię zdjęcia. Umieszczam je na stronie. Umieszczam je na blogu. Umieszczam na stronach z fotami. Czy mam jakiś problem z tym żeby ludzie to sobie kopiowali wrzucali na facebooka czy gdzie chcą? Żadnego. Byle by tylko autor był podany (tak jak kopiach mp3, filmów i gier). Nie czuje żeby prawo które nagle ma każdego z tych ludzi ścigać i wsadzać do więzienia w jakikolwiek sposób reprezentowało mnie jako tworzącego treści. Bo tak nie jest. To nie twórcy walczą o wprowadzenie SOPA czy ACTA - a jak widać cała masa twórców jest przeciwko nim. Prawa autorskie służą tylko i wyłącznie korporacjom - archaicznemu, zbędnemu w dzisiejszych czasach pośrednikowi między twórcą a odbiorcą który zgarnia 99% przychodów, sztucznie podbijając ceny, rozpasając siebie a twórcom dając mizerny procent dochodów. Ten system jest niedzisiejszy, internet to pokazuje. Pokazuje że już nie potrzebujemy pośrednika. Oni wiedzą że ich czas mija, dlatego rozpoczęli wojnę.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2012, 16:01:45 pm wysłana przez el becetol »

tropik79

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 23-12-2008
  • Wiadomości: 621
  • Reputacja: -7
  • Who's the boss?!
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1053 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:07:52 pm »
Cytat: tropik76
cygańskie dzieciaki zajebały mi trzydzieści sześć, kiesy srałem w toitoiu

Ja ci podam inną i nie z dupy tylko z życia wersje. Robię zdjęcia. Umieszczam je na stronie. Umieszczam je na blogu. Umieszczam na stronach z fotami. Czy mam jakiś problem z tym żeby ludzie to sobie kopiowali wrzucali na facebooka czy gdzie chcą? Żadnego. Byle by tylko autor był podany (tak jak kopiach mp3, filmów i gier).
Jeżeli włożyłbyś w robienie zdjęcia: kilka miesięcy pracy, ustawianie planu, światła na planie, opłacił ludzi by np. pojawiali się w tle jako przechodnie, zapłacił za zamknięcie ulicy by twe zdjęcie zawierało tylko to na co masz ochotę, zmieniłbyś zdanie.
Ty robiąc zdjęcie jakie ponosisz koszty? Jakie koszty ponosi twórca gier? Nie dziw się że wkur**a go że ktoś zamieszcza jego pracę w sieci, bez jego zgody.
(L)

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1054 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:18:33 pm »
o dobra to inaczej.
Zapierdalam miesiąc, ciosam z drewna formę z której zrobię figurki Lenina.
Gdy mam formę jestem zjebany jak pies, ale jeszcze postanawiam że dokończę robotę.
Więc robię z tej formy napierdalam odlewy, tak ze sztuk 50.
A więc mam 50 kopii Lenina, jestem gość.
Następnego dnia wystawiam je na targu na mojej polówce. Przez cały dzień sprzedałem siedem, a cygańskie dzieciaki zajebały mi trzydzieści sześć, kiesy srałem w toitoiu. Mega interes. Przecież zaje**li mi tylko kopie, nadal mam formę i mogę se odlać więcej kopii. Nie?!
Błędne porównanie. W tym przypadku wyprodukowanie każdej kopii wymaga od Ciebie pracy i materiałów, natomiast kopiowanie plików niemal nic nie kosztuje. Trzeba więc zmienić trochę Twoją wersję:
Zapierdalam miesiąc, ciosam z drewna formę z której zrobię figurki Lenina.
Gdy mam formę jestem zjebany jak pies, ale jeszcze postanawiam że dokończę robotę.
Więc robię z tej formy napierdalam odlewy, tak ze sztuk 50.
A więc mam 50 kopii Lenina, jestem gość.
Następnego dnia wystawiam je na targu na mojej polówce. Przez cały dzień sprzedałem siedem. Mega interes. Później okazało się jednak, że cygańskie dzieciaki skopiowały sobie moją ciężko wypracowaną drewnianą formę i ta forma krąży w obiegu, dzięki czemu każdy sam za grosze może stworzyć sobie dokładnie taką figurkę, jaką ja sprzedaję. Figurka zyskała nawet niezłą popularność, ale straciłem przez to przynajmniej kilku klientów.

Poza tym: Jeśli pożyczasz książkę z biblioteki, to też jest to kradzież?

Tak naprawdę wszystko zależy od podejścia. Jeśli ktoś wychodzi z założenia: "Po co kupować, skoro mogę dostać za darmo" - to w takim wypadku faktycznie sprzedawca traci. Osobiście staram się tak nie robić, ale znam wiele osób, które tak myślą. Inna sprawa, że ceny wielu plików są często zbyt drogie.

Moja konkluzja: Producenci, wydawcy, sprzedawcy, etc. tracą na piractwie, i to tracą sporo, ale znowu też nie tyle ile próbują wmówić. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że powszechna dostępność plików w Internecie wyrównuje poziom życia pomiędzy ludźmi. Jeśli ktoś zarabia pensję minimalną, to takie torrenty czy inne rapidy są dla niego zbawieniem. Dzięki piractwu ma dostęp do ogromnej zawartości, z której normalnie nie byłby w stanie nawet w malutkiej części skorzystać.

Argumenty monia są także trafne.

el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1055 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:24:33 pm »
Cytat: tropik79
Ty robiąc zdjęcie jakie ponosisz koszty?

Mogę ci faktury na sprzęt pokazać, bo na pewno większe koszty ponoszę niż ty w twoim przykładzie drewnianych figurek, więc nie zmieniaj co post stanowiska wymyślając kolejny przykład. Wklejałem wypowiedzi twórców (także gier) na temat SOPA i jakoś zgadzali się ze mną a nie z tobą, więc idź im koszty uświadamiać skoro lepiej wiesz co ich wkur**a niż oni sami.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1056 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:27:08 pm »
Jeśli ktoś zarabia pensję minimalną, to takie torrenty czy inne rapidy są dla niego zbawieniem. Dzięki piractwu ma dostęp do ogromnej zawartości, z której normalnie nie byłby w stanie nawet w malutkiej części skorzystać.

Jak kogoś nie stać, to należy mu się za darmo? Ohoho, socjalizm pełną gębą.

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1057 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:32:30 pm »
Przećpany wieprzek, który na forum opisywał narkotykowe sesje z szamanem, pisze coś o mózgu. Hehe.
No beka, hehehe. Widzę że jak ci po jakimś czasie podskoczy ciśnienie to taki personalny shitstorm to u ciebie standardzik. No wygrałeś Iras, wygrałeś... życie...

el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1058 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:34:32 pm »
Jak kogoś nie stać, to należy mu się za darmo? Ohoho, socjalizm pełną gębą.

Jezus kopiował chleb i rozdawał biednym, bo uznawał że im się należało chociaż ich nie stać. Nic nie wspominał o tym że to okradanie piekarzy. Jego nauki które są podstawą chrześcijaństwa też oplujesz nazywając socjalizmem, Iras?


svonston

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1059 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:37:40 pm »
<o kur**, ciekawe jak z tego wybrnie>

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1060 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:38:01 pm »
Jeśli ktoś zarabia pensję minimalną, to takie torrenty czy inne rapidy są dla niego zbawieniem. Dzięki piractwu ma dostęp do ogromnej zawartości, z której normalnie nie byłby w stanie nawet w malutkiej części skorzystać.

Jak kogoś nie stać, to należy mu się za darmo? Ohoho, socjalizm pełną gębą.
Logika podpowiada, że jest to słuszne rozwiązanie. Z jednej strony mamy 0/0 (producent nie traci, odbiorca nie zyskuje), a z drugiej 0/+ (producent nie traci, odbiorca zyskuje). Zatem neutralność przeciwstawiamy sumie dodatniej.

Można się co prawda upierać: "Z jakiej racji mu się to należy!"; lub: "Skoro ja nic z tego nie mam, to niech on też nie ma"; ale to jest czysta zawiść na zasadzie nie, bo nie. Właśnie przez takie myślenie świat w jakim żyjemy jest jeszcze ładnie poj**any. Zamiast współpracy mamy rywalizację.

Oczywiście mówię tu o tym szczególnym przypadku, bo piractwo jako takie ma wiele wad. Ale ma również zalety i nie da się tego ukryć.

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1061 dnia: Stycznia 20, 2012, 16:41:30 pm »
W moim świecie raczej lepiej jest wychować dziecko tak żeby nie zabijało ludzi a nie zakazać dostępu do ostrych przedmiotów jak nóż czy śrubokręt.
Cholerka... ci je**ni kryminaliści chyba myślą podobnymi kategoriami bo kupują potem płyty albo kawałki z itunes mimo że nielegalne mp3 jest już dawno u nich na komputerze. ;(

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1062 dnia: Stycznia 20, 2012, 17:01:34 pm »
SOPA, PIPA i ACTA, czyli jak zirytować internet
http://www.cdaction.pl/artykul-24520/sopa-pipa-i-acta-czyli-jak-zirytowac-internet.html

Nie wiem czy było. W każdym razie bardzo dobry artykuł wyjaśniający dokładnie o co w tym wszystkim chodzi.

Spidey^

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1063 dnia: Stycznia 20, 2012, 17:30:24 pm »
Jeśli ktoś zarabia pensję minimalną, to takie torrenty czy inne rapidy są dla niego zbawieniem. Dzięki piractwu ma dostęp do ogromnej zawartości, z której normalnie nie byłby w stanie nawet w malutkiej części skorzystać.

Jak kogoś nie stać, to należy mu się za darmo? Ohoho, socjalizm pełną gębą.

Lepiej jak ściągnie za darmo niż ma się patrzeć w sufit. Zresztą to jest budowanie bazy konsumentów - koś coś ściąga, przywiązuje się do brandu, w przyszłości może kupi oryginał jak już będzie go stać.


http://www.digitanks.com/2012/01/18/protest-sopa-pirate-digitanks/

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1064 dnia: Stycznia 20, 2012, 17:35:17 pm »
<o kur**, ciekawe jak z tego wybrnie>

Nawet nie zamierzam próbować. Z umysłem, który filmy i muzykę porównuje do chleba (z biblijnej opowiastki na dodatek) nie widzę sensu polemizować.

Logika podpowiada, że jest to słuszne rozwiązanie. Z jednej strony mamy 0/0 (producent nie traci, odbiorca nie zyskuje), a z drugiej 0/+ (producent nie traci, odbiorca zyskuje). Zatem neutralność przeciwstawiamy sumie dodatniej.

Można się co prawda upierać: "Z jakiej racji mu się to należy!"; lub: "Skoro ja nic z tego nie mam, to niech on też nie ma"; ale to jest czysta zawiść na zasadzie nie, bo nie. Właśnie przez takie myślenie świat w jakim żyjemy jest jeszcze ładnie poj**any. Zamiast współpracy mamy rywalizację.

Oczywiście mówię tu o tym szczególnym przypadku, bo piractwo jako takie ma wiele wad. Ale ma również zalety i nie da się tego ukryć.

Robin Hood XXI wieku się znalazł? Sytuacja materialna nie usprawiedliwia sięgania po czyjąś własność (w tym wypadku intelektualną) i takie tłumaczenie kompletnie mnie nie przekonuje, zwłaszcza że z braku filmowej nowości na hdd komputera nikt raczej nie umrze. Sam niejednokrotnie, żeby kupić grę, musiałem rezygnować z czegoś innego. Powinienem ściągnąć z netu, a pieniądze wydać inaczej? Fakt, wygodne, ale nadal nie wydaje mi się właściwe.

Aha, nigdy nie byłem zwolennikiem nadgorliwego ścigania piratów i traktowania ich jak złodziei, ale nie należy ułatwiać im życia i przymykać oka na funkcjonowanie takich serwisów jak megaupload.

Lepiej jak ściągnie za darmo niż ma się patrzeć w sufit.

Jak ma patrzeć w sufit, to niech sobie robotę znajdzie - szybciej nie będzie musiał ściągać.

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1065 dnia: Stycznia 20, 2012, 18:06:34 pm »
Cytuj
tak zyjemy w czasach wolnego zlodziejstwa, bo jezeli komus w autobusie ztm ukradna portfel to zamyka sie cale ztm a autobusy rekfiruje i dokladnie przeszukuje. Czemu nie ma byc tak samo w internecie? ja popieram calym sercem SOPA
:lol:

Ogur

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1066 dnia: Stycznia 20, 2012, 19:31:28 pm »
Jak kogoś nie stać, to należy mu się za darmo? Ohoho, socjalizm pełną gębą.

Jezus kopiował chleb i rozdawał biednym,


el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1067 dnia: Stycznia 20, 2012, 19:57:26 pm »
Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili? A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić. Odpowiedział Mu Filip: Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać. Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu? Jezus zatem rzekł: Każcie ludziom usiąść! A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło. Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów. A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat. Ewangelia wg Św. Jana, 6, 1-15


Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1068 dnia: Stycznia 20, 2012, 21:04:00 pm »
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,11005412,Co_ACTA_oznacza_dla_graczy_.html?bo=1

Cytuj
ACTA nie oznacza, że nagle wszystkie filmiki o grach znikną z sieci. Otwiera jednak drogę do ich natychmiastowego usunięcia, jeśli tylko właściciel praw tego zażąda. W dzisiejszych realiach może być to wykorzystywane np. do karania stron, które opublikowały niekorzystne dla niego opinie. Za pretekst wystarczyłby materiał wideo lub screen.

Od 26 stycznia średnia ocen w recenzjach podskoczy o co najmniej 3 oczka.

el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1069 dnia: Stycznia 20, 2012, 21:14:05 pm »
Od 26 stycznia średnia ocen w recenzjach podskoczy o co najmniej 3 oczka.

Tyle że aktualnie średnia wynosi koło 8.0 ...  :lol:

Straszakq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-02-2006
  • Wiadomości: 2 831
  • Reputacja: 111
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1070 dnia: Stycznia 20, 2012, 21:15:28 pm »
Od 26 stycznia średnia ocen w recenzjach podskoczy o co najmniej 3 oczka.

Tyle że aktualnie średnia wynosi koło 8.0 ...  :lol:

Zmienią skalę ocen :D

szmajdzik

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-01-2006
  • Wiadomości: 2 799
  • Reputacja: 50
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1071 dnia: Stycznia 20, 2012, 21:16:29 pm »
Cytat: tropik76
cygańskie dzieciaki zajebały mi trzydzieści sześć, kiesy srałem w toitoiu
Dalej ci zaje**li i przez to ty masz mniej. Zmniejszył się twój stan posiadania. Kopiując mp3 od kolegi nie zmniejszam stanu magazynu dystrybutora. Jakbyś chciał porównać to do piractwa te dzieci kupiły od ciebie jedną figurkę i 36 kopii porobiły sobie w domu.

Ja ci podam inną i nie z dupy tylko z życia wersje. Robię zdjęcia. Umieszczam je na stronie. Umieszczam je na blogu. Umieszczam na stronach z fotami. Czy mam jakiś problem z tym żeby ludzie to sobie kopiowali wrzucali na facebooka czy gdzie chcą? Żadnego. Byle by tylko autor był podany (tak jak kopiach mp3, filmów i gier). Nie czuje żeby prawo które nagle ma każdego z tych ludzi ścigać i wsadzać do więzienia w jakikolwiek sposób reprezentowało mnie jako tworzącego treści. Bo tak nie jest. To nie twórcy walczą o wprowadzenie SOPA czy ACTA - a jak widać cała masa twórców jest przeciwko nim. Prawa autorskie służą tylko i wyłącznie korporacjom - archaicznemu, zbędnemu w dzisiejszych czasach pośrednikowi między twórcą a odbiorcą który zgarnia 99% przychodów, sztucznie podbijając ceny, rozpasając siebie a twórcom dając mizerny procent dochodów. Ten system jest niedzisiejszy, internet to pokazuje. Pokazuje że już nie potrzebujemy pośrednika. Oni wiedzą że ich czas mija, dlatego rozpoczęli wojnę.
ANO coś w tym jest  :)

A co do magaupload i właścicieli to tam jeszcze chodzi o pranie brudnych pieniędzy. Jakieś 80 założonych kont w różnych krajach mieli. Więc z drugiej strony niekoniecznie chodzi o piractwo (albo oni chcieli byśmy tak sądzili).

Anonymous w odpowiedzi na zamknięcie megaupload wyłączyli www.universalmusic.com
www.justice.gov


a także www.fbi.gov, www.copyright.gov, www.hadopi.fr, www.riaa.org, www.chrisdodd.com, www.utahchiefs.org  :lol:

Tu mały timeline:

28-OCT-2011 - MegaUpload labelled a 'rogue' site by MPAA.

09-DEC-2011 - MegaUpload releases a music video with RIAA artists endorsing MegaUpload. (chodzi o reklamę Megaupload z Black Eyed Peas)

10-DEC-2011 - UMG doesn't like the video. Has it removed from YouTube.

12-DEC-2011 - MegaUpload files suit against UMG on the grounds that UMG cannot remove the content as MegaUpload holds the copyright, not UMG.

16-DEC-2011 - UMG says "So what? We can take down whatever we want!" and "You can't touch us. This isn't DMCA. We didn't take it down because of copyright. We took it down because we can."

21-DEC-2011 - MegaUpload labelled a "rogue" site by the USTR.

28-DEC-2011 - MegaUpload wants an explaination from UMG.

19-JAN-2012 - MegaUpload shut down by Feds

Zwłaszcza to co się zdarzyło 16 grudnia dobitnie pokazuje o co chodzi w tym ciśnieniu jakie mają korporacje na nowe systemy takie jak SOPA pozwalajace im jednym klikiem zamykać strony bez wyroków sądów. Jeśli ktoś dalej myśli że tu chodzi o ochronę "twórców" to pozostaje pusty śmiech.
To dodaje nieco smaczku do całej sprawy. Najbardziej mnie boli:
Cytuj
We took it down because we can
Wygląda na to, że przy wprowadzonym SOPA tak to właśnie będzie wyglądało w wielu przypadkach.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2012, 21:22:30 pm wysłana przez szmajdzik »

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1072 dnia: Stycznia 20, 2012, 21:36:18 pm »
Robin Hood XXI wieku się znalazł?
Robin Hood zabierał bogatym dawał biednym. Tutaj mam na myśli przypadek, w którym kopiujesz od bogatych i dajesz biednym - różnica jest znacząca (bogaci fizycznie na tym nie tracą).

Sytuacja materialna nie usprawiedliwia sięgania po czyjąś własność (w tym wypadku intelektualną) i takie tłumaczenie kompletnie mnie nie przekonuje, zwłaszcza że z braku filmowej nowości na hdd komputera nikt raczej nie umrze.
Ale w końcu umrze. A jaki jest cel by nie korzystał z dodatkowych przywilejów, jeśli nikt na tym nie traci? Jeśli osobę stać na książki to je kupuje, jeśli nie, to wypożycza z biblioteki. Było tak od wielu, wielu lat i jakoś nikt nie robił problemu. Poza tym jeśli uzna jakąś książkę za wybitną, to może zakupi ją do swojej skromnej kolekcji.

Dla przykładu. Pan Z może chciałby czytać 10 książek w miesiącu, lecz ze swej skromnej pensji stać go tylko na 1. Zatem Pan Z idzie do biblioteki, wypożycza 9 książek, a 1 kupuje. Pytanie: Ilu wydawców traci na tym, że Pan Z czyta w miesiącu 10 książek zamiast 1?

Sam niejednokrotnie, żeby kupić grę, musiałem rezygnować z czegoś innego. Powinienem ściągnąć z netu, a pieniądze wydać inaczej?
Mam tu na myśli tylko przypadki gdy ściągasz rzecz, której w normalnym wypadku byś nie kupił. Rezygnowałeś z czegoś innego, bo zależało Ci na tej grze i byłeś w stanie wydać na nią pieniądze. W tym przypadku mówię o rzeczach typu: "Film wydaje się dosyć fajny, ale na pewno nie wydam na niego te X pieniędzy". Właściciel praw traci tylko wtedy gdy zamiast kupić jego produkt, ściągasz go z neta. Dla przykładu podobnie ma się rzecz z dawaniem biednym przeterminowanej żywności - nic za darmo i ch**! Co z tego, że taka żywność wyląduje w śmietniku, a głodujący, którzy nie mają grosza przy duszy by się najedli. Ale prawo jest prawem, więc zdychajcie. Problem w tym, że prawo nie zawsze jest robione pod ogół ludzi.

Oczywiście sprawa jest dosyć skomplikowana i może kiedyś ta osoba zmieniłaby zdanie i w końcu by kupiła ów produkt (np. gdy znalazłby się w promocji).

Jak ma patrzeć w sufit, to niech sobie robotę znajdzie - szybciej nie będzie musiał ściągać.
A jeśli już ktoś ma pracę, tylko szef go wyzyskuje? (zakładając, że ciężko znaleźć lepszą alternatywę). Jeśli jesteś taki mądry to pracuj po kilkanaście godzin dziennie, wtedy nie będziesz miał nawet sił by z czegokolwiek korzystać, bo przy każdym filmie zaśniesz. Nieroby to osobna kategoria i takie typy faktycznie powinny się wziąć za siebie - tutaj nie ma usprawiedliwienia.


Gdyby ceny dostępnej w internecie zawartości były niższe, to i więcej osób byłoby sobie w stanie pozwolić na te produkty. Na zachodzie stosunek ceny do zarobków wygląda dużo lepiej, dlatego też znacznie więcej produktów się sprzedaje.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1073 dnia: Stycznia 20, 2012, 22:31:56 pm »
Ty już bardziej lać wody chyba nie możesz...  :/

Mam tu na myśli tylko przypadki gdy ściągasz rzecz, której w normalnym wypadku byś nie kupił.

No to najwygodniej wyjść z założenia, że żadnej gry bym nie kupił, bo dla mnie nie są warte 100 czy 200 złotych i ściągać je hurtowo z internetu. Portfel nietknięty, najnowsze gierki zaliczone, a zdaniem POKa moralnie jestem czysty - jednym słowem bajka. Fajnie? Nie, wcale nie fajnie, bo to tak nie działa. Jeśli nie masz ochoty płacić za czyjąś pracę, nie widzę najmniejszych powodów, żebyś miał z jej owoców korzystać. Nie ważne, że nikt na tym fizycznie nie traci, bo w dalszym ciągu jest to czyjaś praca i nic nie daje ci prawa sięgać po nią za darmo. Nie podoba się? Nie ściągaj, nie oglądaj, nie słuchaj, nie graj. I tyle.

Gdybyś poszedł w stronę ludzi, których zwyczajnie nie stać, a piractwo pozwala im się w jakiś sposób rozwijać, może mógłbyś liczyć na minimum zrozumienia, ale podejście typu "Film wydaje się dosyć fajny, ale na pewno nie wydam na niego te X pieniędzy" to szczeniacka postawa osoby, która nie rozumie co to jest własność, własność intelektualna i nie szanuje czyjejś pracy. Dno i trzy metry mułu.

el becetol

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1074 dnia: Stycznia 20, 2012, 22:59:55 pm »
http://www.physorg.com/news164601902.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Capitol_v._Thomas

Jak ktoś chce sobie podnieść ciśnienie, to niech przeczyta jaką kwotę musi zapłacić zdaniem koncernów samotna matka 4 dzieci za ściągnięcie 24 piosenek z Kazaa.

Ma_niek

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2008
  • Wiadomości: 1 168
  • Reputacja: 14
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1075 dnia: Stycznia 20, 2012, 23:20:08 pm »
Skurwy**** maja rozmach :o

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1076 dnia: Stycznia 20, 2012, 23:22:45 pm »
Zastanawiam się po ch** oni to robią jak doskonale wiedzą, że ta kobieta im nie zapłaci :P

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1077 dnia: Stycznia 20, 2012, 23:27:33 pm »
Podnieść ciśnienie? Nie od dziś wiadomo, że Ameryka jest krajem wielomilionowych pozwów. Obywatel może pozwać miasto, bo sobie skręcił nogę na dziurawym chodniku, może pozwać korporację na sumę niewspółmierną do poniesionej straty i wygrać. Raz korporacja dojechała obywatela. Współczuję, ale za cudze błędy nikt jej płacić nie każe  8)

Zastanawiam się po ch** oni to robią jak doskonale wiedzą, że ta kobieta im nie zapłaci :P

Dla przykładu.

hanza

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1078 dnia: Stycznia 20, 2012, 23:27:45 pm »
No ten, ale jak oni wycenili te piosenki??

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1079 dnia: Stycznia 21, 2012, 05:16:00 am »
Taa. Walczą o sprawiedliwość więc zrobili przebitkę o 99.9% ceny tych kawałków. Jakby jakiś dzieciak ukradł batonika i puszkę coli w supermarkecie i poszedł siedzieć na 8 lat "Dla przykładu". Sprawiedliwość społeczna według Praworządnego Irasa.  :lol: :lol:  :lol:

Z całego serca życzę ci żeby cię złapali za przekroczenie prędkości na pustej trasie po czym zarekwirowali samochód i odebrali prawo jazdy na 5 lat. Będziesz miał sprawiedliwość na takich zasadach jak tutaj opisujesz.

http://techcrunch.com/2012/01/20/downfall-photos-of-megaupload-founders-valuable-cars-getting-seized/
Dla przykładu jeszcze zaje**li gościowi od megaupload jego kolekcje fur (?) i zamierzają wyczyścić jego konta bankowe (?!) a on sam został aresztowany.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2012, 06:15:03 am wysłana przez monio4 »