no a to nie jest tak, że płyta powstaje na jednym pomyśle, a potem z materiału robi się cedeki, winyle itp. tak samo krzesło, wymyślasz coś, potem maszyna pizga 1000 szt. i tak naprawdę zarabiasz w ten sam sposób co sprzedając płyty.
NO CHYBA, ŻE KTOŚ PORÓWNAŁ DYSTRYBUCJĘ CYFROWĄ, RZECZ NIEMATERIALNĄ DO MATERIALNE. NO ALE PRZECIEŻ NIE BYŁBY CHYBA TAKIM IDIOTĄ.