Autor Wątek: Any martial artists there??? (Przeczytany 126474 razy)

kun · « **Odpowiedź #120 dnia:** Stycznia 26, 2004, 21:44:20 pm »

A ja mase tera robie!!!

szafa · « **Odpowiedź #121 dnia:** Stycznia 26, 2004, 21:54:58 pm »

Kun w jaki sposob najlepiej sie rozciagac(serio pytam), pliss wytlumacz mi.
Wiem, ze odszedlem troche od tematu, ale nie szkodzi zapytac...
Z gory dziex

Cwikus · « **Odpowiedź #122 dnia:** Stycznia 27, 2004, 08:57:54 am »

Cytat: "szafa"

Kun w jaki sposob najlepiej sie rozciagac(serio pytam), pliss wytlumacz mi.
Wiem, ze odszedlem troche od tematu, ale nie szkodzi zapytac...
Z gory dziex

Zawsze po treningu (na goraco, jak jest sie juz maksymalnie rozgrzanym). No, chyba ze np. idziesz tylko pobiegac na dwor, to przed treningiem tez (ale delikatniej). O rozciaganiu poczytaj w poradnikach www.sfd.pl

A co do wypadkow na treningu - kiedys, jak prawie co trening, Sensei jako rozgrzewke zaproponowal bierka. Odwiazywalo sie pasy, bierek latal za ofiarami i zeby przekazac bierka, musial uderzyc innych w plecy. No i ja mialem bierka, lece za taka panna i robie najwiekszy zamach jaki umiem, a ona nagle unik, ja sie zamachnalem, okrecilem sie 360 na piecie i gleba

prawie zlamalem wtedy nadgarstek - 2 tyg bez treningow.

A odejsc musialem, bo skrecilem kolano wypadajac z pociagu pkp

mialem juz je kilkanascie razy skrecone i to bylo jego epi-end. Juz nie moge cwiczyc, bo chcialbym nadal umiec chodzic i zginac to kolanko.

Matt · « **Odpowiedź #123 dnia:** Stycznia 27, 2004, 11:33:52 am »

LOOOOOOOOOOOOOOOOOL (ale nie gazeta, tylko Lots of Lough

)! Ćwiki! Wyrzucili Cię z pociągu? To Łomża TEAM raz jeszcze przemyśli ten przyjazd kolejką do krakowa

Cwikus · « **Odpowiedź #124 dnia:** Stycznia 27, 2004, 15:08:15 pm »

To bylo w relacji Katowice-BielskoBiala, na dodatek gdy pociag stal i sam sie wyrzucilem

szafa · « **Odpowiedź #125 dnia:** Stycznia 27, 2004, 15:16:59 pm »

Wielkie dzieki, Ćwik!!!:D
Mozesz mi jeszcze powiedziec W JAKI SPODOB najlepiej sie rozciagac?
Jeszcze raz dzieki, I'm lovein' it:D

Mielu · « **Odpowiedź #126 dnia:** Stycznia 27, 2004, 17:35:34 pm »

Cytat: "Cwikus"

To bylo w relacji Katowice-BielskoBiala, na dodatek gdy pociag stal i sam sie wyrzucilem

Ćwiki, gorączka Cię dopadła chyba. Albo walczyłeś z cieniem

kun · « **Odpowiedź #127 dnia:** Stycznia 27, 2004, 21:43:52 pm »

Heh, tak naprawdę Ćwiku jest kanarem i go kilku "zmęczonych"
koksów wyrzuciło z pociągu.
Szafa - zależy którą partię mięśni chcesz rozciągać.

szafa · « **Odpowiedź #128 dnia:** Stycznia 27, 2004, 22:49:24 pm »

Glownie zalezy mi na nogach. Pliss help.

kun · « **Odpowiedź #129 dnia:** Stycznia 30, 2004, 21:39:23 pm »

powiem tyle rozciągać należy nie naciągając i popuszczając
daną kończynę ale podciągnąć i przytrzymać przez dłuższą chwilkę,
tak jest zdrowiej dla mięśnia - co do ćwiczeń Szafa z tym pewnie nie masz problemów... ???

Cwikus · « **Odpowiedź #130 dnia:** Stycznia 31, 2004, 07:21:00 am »

dla miesnia i dla sciegien warto zaznaczyc, bo nie tylko miesnie sie rozciaga a przede wszystkim sciegna. I to sciegna maja w organizmie czlowieka najmniejsza tolerancje na rozciaganie (z tych rzeczy, ktore rozciagamy - nie liczmy tu kosci rak, nog ...

). Jak juz pisalem, wszystkiego szukaj na forum www.sfd.pl tam to jest przemielone az milion razy, skorzystaj z tamtejszej wyszukiarki.

szafa · « **Odpowiedź #131 dnia:** Lutego 01, 2004, 19:59:03 pm »

Dziekiuje Wam Kun i Ćwikus, szacun:D
Jestem wysportowany, ale slabo rozciagniety, tylko o to mi chodzi.
Jeszcze raz dzieki.

kun · « **Odpowiedź #132 dnia:** Lutego 02, 2004, 18:16:40 pm »

Nulloo problemo hombre!!!;)

zaar · « **Odpowiedź #133 dnia:** Lutego 05, 2004, 21:48:53 pm »

dzisiaj na treningu przekonałem się co znaczy dobrze wyprowadzone Yop Chagi po obrocie a dokladniej przekonał się o tym mój mały przyjaciel

...co prawda przez przypadek bo wymyśliłem sobie że zaatakuje mojego przeciwnika 2 prostymi z powietrza [normalnie dostałbym w bebechy] ale teraz będę odczuwał to kopnięcie pewnie za każdym razem kiedy w moim otoczeniu znajdzie się jakaś atrakcyjna przedstawicielka płci pięknej

...ehhh ja to mam pomysły

mrpiki · « **Odpowiedź #134 dnia:** Lutego 05, 2004, 22:25:42 pm »

A ja dzisiaj na treningu się SANKYO uczyłem. Kun wam opowie co to jest sankyo.

kun · « **Odpowiedź #135 dnia:** Lutego 06, 2004, 00:46:19 am »

Sankyo, to taka dźwignia na stawy paluchów.
Piki miałeś już może: kote-gaeshi, nikyo, yonkyo, ude kime nage???
A tak w ogóle jak ci się ćwiczy???

Walker · « **Odpowiedź #136 dnia:** Grudnia 17, 2004, 22:42:39 pm »

No coz ja cwicze karate shotokan, a od przyszlego roku zamierzam dolozyc jeszcze jujitsu

, chociaz wolalbym teakwondo, ale niestety nie ma u mnie w okolicy tej sztuki walki

kun · « **Odpowiedź #137 dnia:** Grudnia 17, 2004, 22:44:03 pm »

idź lepiej na boks ...

Wudi · « **Odpowiedź #138 dnia:** Grudnia 17, 2004, 22:57:12 pm »

A ja chodze na kick boxing od roku i calkiem niezle mi idzie w sumie lubie kopac ludzi, oczywiscie gdy sami tego chca

Walker · « **Odpowiedź #139 dnia:** Grudnia 17, 2004, 22:58:52 pm »

wiesz boks jest dobry nie mowie ze nie ale ja nie cwicze dla samej walki ale dla sztuki jaka jest np karate, w boksie zadnej sztuki nie ma...to tylko sport, choc nie twierdze ze nieskuteczny zeby nie bylo

kun · « **Odpowiedź #140 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:10:50 pm »

spox, twój gust... ja preferuję walkę, z lekką domieszką sztuki czasami (gdy macham sobie kijaszkami, nunchaku itp) ...

Walker · « **Odpowiedź #141 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:13:27 pm »

wiesz jakbym mial wiecej czasu i pieniedzy to z checia i na box bym poszedl - wiadomo wiecej sparingow, ale zycie to nie fable

Wudi · « **Odpowiedź #142 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:20:29 pm »

A czy ktos z was zastanawial sie nad Cappuera?? Bardzo bym chcial wywijac tak jak Eddy

kun · « **Odpowiedź #143 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:21:38 pm »

daj że spokój z tą crapuerą!!! wszyscy się tym tańcem podniecają, ale z walką toto nie ma wiele wspólnego. chcesz się nauczyć walczyć???

Miazga · « **Odpowiedź #144 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:26:00 pm »

heh, kun w zęby masz

capoeira jest ok, choć rzeczywiście z walką mało ma wspólnego. Owszem, niektóre kopy jakby tak na buźke siadły, to by mocno bolało, jednak to bardziej na gimnastyke/taniec synchroniczny zakrawa... trenowałem jakiś czas i było naprawde fajnie

kun · « **Odpowiedź #145 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:30:19 pm »

hehe Wojtuś, ale wieeesz, tym kopniakiem trzeba najpierw trafić, a ręce sa szybsze od nóg. Z resztą ... z kopniaków to tylko low kicki mają sens ... WIEEESZ!!??!!

Miazga · « **Odpowiedź #146 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:32:02 pm »

WIEEEM, ale low kicków w capoeirze jest całkiem sporo, WIEEEEESZ?!

kun · « **Odpowiedź #147 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:33:24 pm »

no fakt mój ulubiony low z crapułery to d+4 u Eddego w TK

Wudi · « **Odpowiedź #148 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:35:20 pm »

Ale chodzi o sama widowiskowosc wieeeeecie
Heh takie salta na miescie efektownie wygladaja, wiem bo bawie sie w parkour i ludzie naprawde lubia patrzec na salta i skakanie z duzych wysokosci a gdyby jeszcze wlaczyc w to te wszystkie tricki" z cappuery mmmmm.....

kun · « **Odpowiedź #149 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:36:42 pm »

no way dude, pierwszy lepszy leszcz zciągnie cię z takiego salta i udusi rękamy sękatymy!!!

Walker · « **Odpowiedź #150 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:37:24 pm »

bo ja wiem czy tylko low kicki maja sens... dobre ushiro geri na watrobe i po zabawie, jak ogladacie walki K1 to czesto mozna zauwazyc tam to kopniecie

Miazga · « **Odpowiedź #151 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:40:12 pm »

uwierz mi, low kicki mają sens... jeden siarczysty strzał w piszczel czy w kolano (nie ze szpica po babsku

) i kolo leży. A jak leży to można zrobić low kicka w głowe i po zawodach

kun · « **Odpowiedź #152 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:41:28 pm »

wiedzcie jednak, że szybką nogę jest truuuudniej wyćwiczyć niż rekę ... a jak nie trafisz lowem, cóż sierpik na żuchwę i kaplica ...

Walker · « **Odpowiedź #153 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:41:40 pm »

no tak, ale nie ze inne kopniecia nie maja sensu

Walker · « **Odpowiedź #154 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:42:58 pm »

tak ale jak juz wycwiczysz te noge ...

kun · « **Odpowiedź #155 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:46:59 pm »

no, okok, mają sens, ale po co kombinować, skoro do celu można dotrzeć najprostszą drogą???

Walker · « **Odpowiedź #156 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:49:48 pm »

powiem tak ludzie coraz mniej trenuja tradycyjne sztuki walki , poniewaz aby umiec sie bronic to potrzeba wielu lat treningu, teraz ludzie przesiadaja sie na muai Thai, krav mage, czy vale tudo, ktore to daja efekt duzo szybciejm, ale ja cenie w sztukach walki cos wiecej niz tylko to aby naklepac przewciwnikowi

kun · « **Odpowiedź #157 dnia:** Grudnia 17, 2004, 23:52:58 pm »

rozumiem to i szanuję takich ludzi. jednak zawsze będę wyszydzał texty typu 80 dziadek sensei vs młody fajter - dziadek wins... cóż walka to w przewadze czysta fizjologia ...

Walker · « **Odpowiedź #158 dnia:** Grudnia 18, 2004, 00:01:52 am »

no to juz jest oczywistehehe, zycie to nie tekken gdzie dziadek heichachi wszytskich klepie

kun · « **Odpowiedź #159 dnia:** Grudnia 18, 2004, 00:06:02 am »

no to doszliśmy do ... jak to się nazwya?? konsensusu??? hehe
zapodaj panie Walker jakiś temat bitewny!!