Dobra ma ktos sposob na Radeca, taki w 100% skuteczny? Bo ja juz mam tej glupiej walki dosc, ponad 3h probuje i probuje - jeszcze, zeby ona sprawiedliwa byla ...
Ten ostatni 'boss'? Ja tam go zawsze na dytans trzymalem, bo od niego tylko grozny noz byl. Tak to pakowalem z niego z karabinku biegnac/coverujac sie. Imo byl dosyc prosty, bardziej mnie wkurzyla sekcja tuz przed nim [jak trzeba bylo sie w tym holu napieprzac], dwoch bazukiewiczow, ech
Po dluzszym ograniu multi stwierdzam tak: GG baaardzo spieprzylo sprawe balansow klas/broni. Pomijam fakt malego magazynka [da sie przezyc], ale shotguny i rakietnice to niesmieszny zart. Shotgun - wtf? Wraz z tym farkrajowym delayem w sterowaniu, nie ma sie szans z takim gosciem podczas 1vs1 potyczki
Wlasnie - ten delay. On nadaje sie do singla, ale nie ku*wa do multi. Multi ma polegac na precyzji, szybkosci, skillu, a nie na takim czyms. Swoja droga, to pad nie jest myszka, tutaj nie trzeba bylo wprowadzac delaya - samo granie na galce sprawe zalatwia. Mam nadzieje, ze duzo osob bedzie na to narzekac, bedzie szansa, ze poprawia
Troche zle na poczatku gralem, bo 16vs16. Gra byla kaszaniasta; chaos, granaty, brak funu, itp. Teraz pogralem 8vs8 i wkurzam sie, ze od poczatku tak nie gralem. Bo gra sie 10x lepiej, wolniej, bardziej skillowo, granaty tak nie denerwuja.
Ogolnie gra na multi jest ok, gralem w lepsze w swoim zyciu, ale przy KZ2 tez troche czasu sie spedzi - jednak nie za duzo, bo delay w celowaniu powoduje, ze gra nadaje sie bardziej tylko na tryby typu S&D, CTF i inne druzynowe, a ja z kolei wole tylko deathmatche grac