Dlatego mimo cienkiego dema MS:PR zakupiłem tą grę. Gdybym tak chciał oceniać tytuły po demo wersjach to bym połowy gier z tych, które mam wcale do ręki nie wziął już o zakupie nie wspominając.
Ja to nawet nie sciagalem demka :p Wystarczyla mi opinia ludzi po tym z Qoore [czy jak to sie zwie :p], za to pelna wersja jest swietna, ma swoje gorsze momenty graficzne, ale ma tez pare genialnych. Najbardziej boli aliasing i niektore tesktury oraz drzewka 4D, a z drugiej strony wgniata fizyka, poczucie predkosci, roslinnosc [tak tak!] piekna i reagujaca swietnie jak przez nia przejezdzasz, tekstury [jest sporo tekstur, ktore naprawde naleza do najlepszych w tej generacji] + 'replaye', ktore czasami wygladaja jak transmisja z TV - nie super czesto, ale czasami wygladaja jak fotorealistyczne, czego grajac kompletnie nie da sie zauwazyc :p Ogolnie gra jest miodnym pasmem niespodzianek i niestety paru rozczarowan, ale warto ja kupic ;]
Co do Uncharted i Killzone 2 to nawet nie wiesz jak dema roznia sie od innych map z pelnej wersji. Uncharted im dalej tym bardziej kopie w ryj, a w Killzone wystarczy, ze przejdziesz ten rozdzial z dema to nagle zaczyna sie nowa generacja - i wcale nie zartuje, a jak dojdziesz do przeprawy przez most to juz w ogole szczeka Ci odpadnie :]
Nie mam pojecia czemu takie demka wydali, ale zdecydowanie sfail'owali. Chociaz mowiac szczerze gdyby nie demo Uncharted to nigdy bym tej gry nie kupil, bo na trailerach/gameplayach mnie nie przekonywala, dopiero jak wlaczylem i sam sobie pobiegalem Nathanem to sie wkrecilem ;]