Jeśli mają dotrzymać tych wszystkich obiecanek to mogę i rok czekać. Byle bym dostał tak potężnie rozbudowany simracer jakim ma być z zapowiedzi GT5. Na grę liniową typu TPP raczej nie miałbym ochoty długo czekać. Polyphony jest usprawiedliwione ze względu na ogrom GT5, natomiast Remedy już nie specjalnie może się wytłumaczyć z tak długiego dewelopingu.
Nie znam się, więc się nie wypowiadam. Ja tam nie wiem czy GT5 będzie jakieś nieliniowe. Dla mnie to po prostu racer, w którym zalicza się kolejne wyścigi. Taki jest główny trzon zabawy. Jak w każdym racerze. Wielka mi nieliniowość. Do tego niezwykle drobiazgowe wykonanie samochodów i ich liczba, plus model jazdy, który i tak mnie nie jara oraz możliwości customizacji. Na to idzie cała praca, a nie na jakąś nieliniowość. Może do Uncharted 2 też się dojebiesz, że jest liniowe?
Typowe dla Kresq. Gdy brak argumentów, to zadaje pytanie gdzie on cokolwiek takiego twierdził.
Ja już naprawdę nie mogę. Mam wrażenie, że jesteś jakimś psychopatą z jakąś psychozą. Ale okej. Jakich argumentów? A propos czego? Przecież ja się zgodziłem, że LEPIEJ niż UNCHARTED 2 od ALAN WAKE nie ma prawa wyglądać. Mam podawać argumenty dlaczego tak uważam?? Bo ja już nie rozumiem? No i jeśli NIE NAPISAŁEM, że BĘDZIE WYGLĄDAĆ lepiej, ani NIE ZAUWAŻYŁEM aby ktokolwiek tutaj to napisał (jeśli się mylę, to zacytuj - jeśli napisała to chociaż jedna osoba, to okej, masz jakieś podstawy żeby napisać to, co napisałeś), to o ch** ci chodzi z tym brakiem argumentów i wyjeżdżaniem z pytaniem? Ja zapytałem, bo nie wg mnie z dupy było to co napisałeś, że "jak będzie lepszy graficznie blablabla to kupię X0" i w tym kontekście to jawi się jako coś na kształt prowokacji, chyba że takimi tanimi sposobami musisz zaznaczać wyższość pod względem graficznym danej produkcji nad drugą.
Może ta moja "typowość" wynika z tego, że lubisz urządzać sobie jakieś nadinterpretacje i wpierać ludziom, że napisali coś, czego nie napisali?
Czemu? Skoro wielu posiadaczy X0 interesuje się ex'ami Sony w które nigdy nie zagra to czemu ja nie mogę interesować się ex'ami na X0?
Wiesz, generalnie w dupie mam tych, którzy toczą pianę z pyska nad tytułami na PS3 tak, jak robisz to ty nad grami na X0. Piszę ze swojej perspektywy. Jeśli się wypowiadam nt. gry na PS3, to robię to w przypadku gier, które mnie jarają i w które bym sobie zagrał albo w przypadku gier, w które grałem i o których mogę jakoś wyrazić swoje zdanie.
Ja od jakiegoś czasu jak czytam Twoje wypowiedzi to zastanawiam się czy nie mam do czynienia z kobietą podczas okresu.
Spoko, ciekawe spostrzeżenie. Zostań ginekologiem, skoro tak bezbłędnie potrafisz rozpoznać nie tylko płeć, ale również ewentualny okres u kobiety.
Tutaj znowu przeczysz, że czegoś nie napisałeś.
Bo nie napisałem tego co mi wpierasz. Sam sobie jakieś chore wizje wpierasz. Nie wiem, może to jest taka freudowska pomyłka z twojej strony.
Wiesz, równie dobrze mógłbym napisać, że twoją z kolei specjalnością jest wyrywanie zdań z kontekstu i dorzucanie do nich jakichś śmieciowych wniosków.
Dobra, ciebie się już nie pytam, ale może ktoś inny tutaj mi powie, czy:
Prologue pod względem grafy na 40 calach też mnie w żaden sposób nie zniszczył, wręcz daleki był od tego. Jasne, na pojazdy poszło dużo roboty, ale co z tego, skoro podczas samej gry jakoś nie zwracałem na to uwagi?
=
Nie zwracam uwagi na pojazdy podczas gry, więc wcale nie muszą wyglądać tak ładnie jak wyglądają. Kresq naprawdę nawet nie chce mi się na to odpowiadać.
??
Postaram się wytłumaczyć to bardzo łopatologicznie. Może dlatego, że podczas samej rozgrywki nie zwracałem na nie uwagi, gra ta nie wywołała u mnie szczękoopadu. Bo jeśli chodzi o otoczenie, to na pewno nie zrobiła na mnie wrażenia. Wzmianka dotycząca wygląda wyglądu samochodów była ściśle powiązana z tym, że "GT5 mnie pod względem graficznym nie zniszczył". A nie da się ukryć, że najlepiej wyglądającą i zrobioną rzeczą są tam właśnie samochody.
Mi to bardziej wygląda na sugerowanie iż według Ciebie auta w GT5 wcale nie muszą wyglądać zabójczo bo i tak podczas gry nie zwracasz na to uwagi. Czyli po prostu argument totalnie z dupy.
Doprawdy, ciekawe rozumowanie, ale nie, mylisz się. To byłoby wbrew jakiejkolwiek logice. Po co miałbym tak myśleć? Co innego jeśli chodzi o renderowanie obiektów, które w danej chwili w ogóle nie są widoczne na ekranie.