Kulturystyka

[Devilek]

Jak się ćwiczy siłowo to tak bardzo nie zwraca się uwagi na technikę, wiadomo najlepiej to robić jak się jest bardziej doświadczonym i ma się wyrobione mięśnie. Mi tam mięśnie rosną jak biorą duże ciężary a nie macham na klatę po 20 kilo hantelki, wiadomo nie każde powtórzenie jest robione "bez techniki" tylko końcowe.

[kun]

Jak się ćwiczy siłowo to tak bardzo nie zwraca się uwagi na technikę, wiadomo najlepiej to robić jak się jest bardziej doświadczonym i ma się wyrobione mięśnie. Mi tam mięśnie rosną jak biorą duże ciężary a nie macham na klatę po 20 kilo hantelki, wiadomo nie każde powtórzenie jest robione "bez techniki" tylko końcowe.

No tak, tylko wtedy najlatwiej o kontuzje. Zrobisz martwy ciag raz, dwa, trzy razy niepoprawnie az jebna ci plecy. Poza tym dochodzi do urazow, ktorych mozesz nie odczuwac (literowka - wstyd!). Te sie z biegiem czasu nawarstwiaja, az wyjda w formie powazniejszej kontuzji. Pocwiczysz kilka lat i sam sie przekonasz. Nie wiem czy cwiczac rekreacyjnie warto jest robic sobie krzywde.

[Solid Snake 1989]

Smierc z przedawkowania supli dziala chyba na tej samej zasadzie jak smierc z przejedzenia czy wypicia zbyt duzej ilosci wody.

Co do sylwetki to nie przesadzajmy. Nikt tu nie mowi o rzezbie przy rozmiarach wyczynowych kulturystow! Chodzi mi tylko o to, ze dbajac o to co jemy: osiagniemy wyniki szybciej, beda to lepsze wyniki, nasze samopoczucie sie zdecydowanie poprawi. Jestem nawet w stanie powiedziec (a wiem to z doswiadczenia) iz przy rygorystycznej diecie mozliwe jest osiagniecie swietnych efektow bez zadnych suplementow! Jesli chodzi o trening, polecam odpuscic sobie pogon za jak najwiekszymi ciezarami. Wiem, ze na silkach dominuje kult sily i masy, ale na dluzsza mete nie ma to sensu. Doswiadczylem tego, a zaowocowalo to jednym - kontuzjami. Dobra technika nie wymaga Bog wie jakich obciazen. Wlasciwej jestem w stanie stwierdzic, ze dla dobrej sylwetki wystarczajacym obciazeniem jest ciezar naszego ciala przy odpowiednio dobranych cwiczeniach. Taki trening uzupelniony od czasu do czasu treningiem silowym i wytrzymalosciowym doprowadzi do najlepszych wynikow.

Dobrze gadasz, polać protein shake'a

To samo mi trener mówi: "po kiego ci te 100 na klatę, lepiej się sylwetką zajmij, nie przyjdziesz ze 2-3 razy na trening i siła ci spadnie, a sylwetka zostanie".
Nie mówiąc już o tym że siła może zależeć od całej masy czynników, samopoczucia, tego co zjedliśmy itp.
Owszem nadal chcę wycisnąć te 100 na klatę, ale nie spieszy mi się, wolę robić małe kroczki do przodu, aż w końcu dojdę do celu. Jak mi się i w tym roku nie uda, to spróbuję w następnym, ale nie będę poświęcać stawów czy w ogóle zdrowia żeby to osiągnąć.

[Marins]

Macie koksy:

[Iras]

To samo mi trener mówi: "po kiego ci te 100 na klatę, lepiej się sylwetką zajmij, nie przyjdziesz ze 2-3 razy na trening i siła ci spadnie, a sylwetka zostanie".

Mądrość na miarę kolesi trzaskających przed lustrem samojebki z gołą klatą. Siła przydaje się w niezliczonej liczbie sytuacji, a sylwetka służy co najwyżej zaspokojeniu własnej próżności. Fajnie być próżnym?

[Solid Snake 1989]

To samo mi trener mówi: "po kiego ci te 100 na klatę, lepiej się sylwetką zajmij, nie przyjdziesz ze 2-3 razy na trening i siła ci spadnie, a sylwetka zostanie".

Mądrość na miarę kolesi trzaskających przed lustrem samojebki z gołą klatą. Siła przydaje się w niezliczonej liczbie sytuacji, a sylwetka służy co najwyżej zaspokojeniu własnej próżności. Fajnie być próżnym?

 
Iras Coleman...
Po pierwsze sylwetka wychodzi sama jak się ćwiczy i ma dietę..a dietę stosuje się nie tylko po to by lepiej wyglądać, ale żeby być zdrowym i niezalanym tłuszczem typem.
Po drugie, powiedz mi w jakim to zawodzie potrzebne jest wyciskanie 200kg, ba... nawet 160kg? Do podniesienia worka kartofli nie potrzeba aż takiej siły, to samo z workiem cementu, o ludziach którzy pracują w biurach nawet nie wspominam.
Po trzecie, trening na sylwetkę czy tak czy siak rozwija również siłę, ale nie w takim stopniu jak czyste katowanie "na siłę" dużych ciężarów.
Po czwarte..mój trener w moim wieku brał ponad 220kg, trenuje już ponad 12 lat na siłowni, jeśli tak doświadczona osoba mi mówi że lepiej i zdrowiej jest wyglądać niż targać te ciężary to ja mu wierzę.

[Gerro31]

Czym się różni w praktyce trening na siłę i na sylwetkę?

[Wooyek]

Na siłę ćwiczysz przy większych obciążeniach, na sylwetkę mniejsze, ale więcej powtórzeń.

[Gerro31]

Na siłę ćwiczysz przy większych obciążeniach, na sylwetkę mniejsze, ale więcej powtórzeń.

Właśnie to chyba nie do końca jest prawda. Słyszałem, że najlepsze combo to: dieta najważniejsza, mniej ważne normalne siłowe, no i pomaga trochę aerobów.

[Solid Snake 1989]

Na siłę ćwiczysz przy większych obciążeniach, na sylwetkę mniejsze, ale więcej powtórzeń.

Coś tym rodzaju.
Trening na siłę to duży ciężar i niska ilość powtórzeń (80% CM albo i więcej...) do max 6 powtórzeń.
Trening na masę robi się do tak do 12 powtórzeń.
Z tym że duża siła i masa są zależne. Większy mięsień jest silniejszy...stąd kulturyści mają cykle. Raz budują siłę, raz masę, a przed zawodami jest redukcja tkanki tłuszczowej.
A w praktyce wychodzi tak że każdy ćwiczy po swojemu.  To znaczy: kulturyści mają własne "programy" na siłę/masę bo jego trening jest ustawiony stricte pod tą osobę.

A zwykli zjadacze chleba tak jak ja...
Ja od 2 lat robię trening do 12 powtórzeń na ogół z progresją ciężaru (wtedy wychodzi trochę mniej powtórzeń) ale wziąłem się poważnie za dietę, stąd mi zjechały kg--głównie z tłuszczu.

[Gerro31]

A co z aerobami?

[Solid Snake 1989]

A co z aerobami?

3 razy w tygodniu po 30 minut--rowerek, a jak będzie ciepło to bieganko tak z 25-27 minut, bo akurat tyle wychodzi trasa
Myślę czy by na wakacje trochę dołożyć aerobów, albo wydłużyć troszkę...wiadomo trzeba się pokazać

[Kyokushinman]

A co z aerobami?

Biegi to najlepszy aeorob jak dla mnie zwłaszcza na nogi.

[Gerro31]

A co z aerobami?

3 razy w tygodniu po 30 minut--rowerek, a jak będzie ciepło to bieganko tak z 25-27 minut, bo akurat tyle wychodzi trasa
Myślę czy by na wakacje trochę dołożyć aerobów, albo wydłużyć troszkę...wiadomo trzeba się pokazać

I co, 30 minut styka, żeby to miało jakiś spory efekt jako dodatek do siłowych?

[Master_666]

Siła przydaje się w niezliczonej liczbie sytuacji, a sylwetka służy co najwyżej zaspokojeniu własnej próżności.

Sylwetka przydaję się częściej niż siła, bo dzięki sylwetce możesz łatwiej zjednać sobie ludzi. Nie od dziś wiadomo, że atrakcyjni wizualnie (siema KYo) mają znacznie łatwiej w znalezieniu pracy, kontaktach interpersonalnych oraz inni są do ładnych ludzi milej nastawieni co również przekłada się na korzyści. W przypadku siły to nie mogę znaleźć zastosowania przenoszenia czegoś cięższego niż 100kg samodzielnie. Lodówka jest lżejsza, tv też, meble też mniej ważą, pianina mają kółka. Nie wiem, może tam do przeniesienia Helgi przez próg się przyda siła do podnoszenia ponad 100 kg.

[Master_666]

A co z aerobami?

Ja zacząłem teraz trening HIIT (oczywście biegowy, rowerki itp. to raczej dla starszych). Jak dla mnie daje mega lepszy wycisk niż zwykły bieg godzinkę, tak jak wcześniej robiłem. Podobno (według internetów) spala się więcej tłuszczu niż normalnie. Dzisiaj się ważyłem na wadze z bioimpedancja i wyszło mi 14% BF, wiec trzeba zrzucić tego tłuszczu trochę i sam ćwiczę właśnie teraz interwały.

[Devilek]

A co z aerobami?

3 razy w tygodniu po 30 minut--rowerek, a jak będzie ciepło to bieganko tak z 25-27 minut, bo akurat tyle wychodzi trasa
Myślę czy by na wakacje trochę dołożyć aerobów, albo wydłużyć troszkę...wiadomo trzeba się pokazać

I co, 30 minut styka, żeby to miało jakiś spory efekt jako dodatek do siłowych?

Na początek zacznij od 20-30 min, później zwiększaj co 2 tygodnie o 5-10 minut. Jak będzie słabo szło zawsze możesz spróbować trening hit albo interwały.

[Solid Snake 1989]

A co z aerobami?

3 razy w tygodniu po 30 minut--rowerek, a jak będzie ciepło to bieganko tak z 25-27 minut, bo akurat tyle wychodzi trasa
Myślę czy by na wakacje trochę dołożyć aerobów, albo wydłużyć troszkę...wiadomo trzeba się pokazać

I co, 30 minut styka, żeby to miało jakiś spory efekt jako dodatek do siłowych?

Jasne, kulturyści robią około 2 takich aerobów żeby się nie zalewać tłuszczem. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby robić więcej, ale może być tak że organizm zacznie spalać białko zamiast węgli. Jak Ci bardziej zależy żeby się "wyrzeźbić" to nie ma problemu.


Master: jeśli mierzyłeś ten poziom po treningu to może być z deka oszukany, w dodatku sam mam wagę która mierzy poziom tłuszczu.... o kant dupy można ją potłuc: poza standardowymi danymi podaj się poziom aktywności fizycznej...jak ustawiłem na najwyższy to mi waga pokazała 9% co jest nierealne.
Najlepszym i najtańszym wyznacznikiem jest zerknięcie na grafikę z poziomem tłuszczu u ludzi i porównanie się. Ja mam tak około 15%

[Solid Snake 1989]

O tu jest np taka grafika

[Master_666]

Master: jeśli mierzyłeś ten poziom po treningu to może być z deka oszukany, w dodatku sam mam wagę która mierzy poziom tłuszczu.... o kant dupy można ją potłuc: poza standardowymi danymi podaj się poziom aktywności fizycznej...jak ustawiłem na najwyższy to mi waga pokazała 9% co jest nierealne.
Najlepszym i najtańszym wyznacznikiem jest zerknięcie na grafikę z poziomem tłuszczu u ludzi i porównanie się. Ja mam tak około 15%

Na początku treningu robiłem sobie pomiary Nie podawałem żadnego współczynnika aktywności, ale to raczej nie ma znaczenia. To też zależy od jakości wagi i sprzętu, ale chyba nie jest zły na siłce gdzie chodzę (Park Wodny). Po tej grafice co zapodałeś to też mam na oko 15% (żeby być obiektywnym spytałem dziewczynę co sądzi heh). Chciałbym dobić do 10%, to by było idealnie.

[Solid Snake 1989]

Nie podawałem żadnego współczynnika aktywności, ale to raczej nie ma znaczenia.

U mnie na wadze ma, jak zmieniłem to mi zaczął inne dane podawać...więc już w takie wagi nie wierzę.


Tak że rada dla tych co kupują wagę: kupcie najprostsza jaka jest, żeby wam tylko wagę podawała, reszta duperełków to strata kasy.

[svonston]

O tu jest np taka grafika

25-30% tłuszczyku u babeczki <3

[Ryo]

25-30% tłuszczyku u babeczki <3

[Lem++]

20-25% to max. Sam natomiast chcialbym wygladac jak kolo z 10-12%

[Master_666]

Też te zdjęcia takie z dupy, bo mój kumpel ma 4% tłuszczu, ale wygląda jak totalny chuderlak i wolę swoje 14%, no ale gośc jest chory na tarczyce, więc nawet stosujać diketę kyuokokkko by nie przytył. Ci tutaj oprócz tego, że mają mało BF to jeszcze są stosownie przypakowani.

[Gerro31]

Przecież ten z 35% wygląda lepiej.

[Master_666]

Przecież ten z 35% wygląda lepiej.

Ten 35% ma już nawet boki zalane tłuszczem, ten 30% ma talie, ale ogólnie estetycznie to faktycznie 35>30



Lem i jego 20% u kobiet minimum

[Lem++]

Nie rozumiem

[windomearl]

10-12 fuj, do 35 okej wyzej również fuj.

[Master_666]

15-30 spoko przy czym 20>15

[Lem++]

Dla mnie te dwie:


to jedyne akceptowalne figury u kobiety

[Master_666]

Myślalem, że coś takiego skoro 20% to maximum :<

[Wooyek]

To, to jest jeszcze wczesne stadium anoreksji a nie 20%

[Master_666]

To, to jest jeszcze wczesne stadium anoreksji a nie 20%

Jak ktoś mówi "20% to max" znaczy, że chce mniej niż 20% i w to wchodzą takie anorektyczki lub aniołki victorias secret. Powodzenia dla Lema w szukaniu odpowiedniej dziewczyny

[Lem++]

Troche zle posta napisalem. Chodzilo mi o to, ze przedzial dla Pan to 20-25% gdzie 25% to max, a 20% to min.

[Iras]

A 15-17 i 30 się nie nadają? 

[Lem++]

Wsumie patrzac na zdjecie 15-17% to jeszcze jest ok (chociaz juz jest za bardzo "sportowo" i wolalbym 20%), ale 30% zdecydowanie nie.

[windomearl]

 

[Mejs]

Lem nawet jakby taka 40 Cie dosiadła byłoby git, uwierz.

[Master_666]

Cudowna dieta Kyo została obalona empirycznie. Wpierdalanie fastfoodów nic nie da na mase

Pamietacie to co Lesiu dawał jak Dem wpie**alał 5000kcal cały miech jedząc w burgerkingach, mcdonaldach, kfc, pizzeriach, kebabowniach i nic nie robił?

Początek badania:


Wyniki: