W Polsce wszystko jest mozliwe a do tego Sony Poland nie czuje na plecach oddechu M$ ani Nintendo, wiec pewnie kilku panów w garniturach postanowi poszaleć
Point for you maaan. Brak dobrego, oficjalnego dystrybutora u konkurencji to jeden z tych czynników, które mogą zaważyć na tym, że cena jednak będzie wysoka. Ale ja tak nie uważam. Ustawienie ceny PS3 na poziomie 3000 złotych w chwili, gdy X360 można bezproblemowo ściągnąć z zagranicy, czy dostać w Polsce zq 1700 w wersji "all inclusive", uważam za strzelanie sobie gola do własnej bramki. To primo.
Secundo - Sony Polska, co by o niej nie mówić, potrafi dbać o markę PlayStation. Udowodniła to przy okazji organizacji PE, przy europejskiej premierze PSP i mam nadzieję, że udowodni to podczas premiery PS3. Swoją drogą, to czy jest lepsza okazja do startu w Polsce PS3 niż trzecia edycja PlayStation Experience? Pisałem o tym już w komentach i powtórzę tutaj jeszcze raz - PlayStation Experience 3+PS3 za 300-400 dolców i nie ma bata - konsolę kupuję w dniu premiery choćby i z 40 stopniową gorączką.
Tertio - Teraz niestety czas na "bad news". Cena nie zależy tylko od Sony Poland. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z faktu, że jeśli centrala molocha ustali cenę na poziomie 600 Euro, to Sony Poland nie będzie miało dużo do gadania? Oni mają, prawda, pełną autonomię w zakresie działania na rynku, ale cena ustalana jest odgórnie, przez aroganckich buców w rodzaju Kena Kutaragiego, który na stwierdzenie, że gracze mogą nie mieć kasy na PS3 odpowiada coś w stylu - "To wyprują sobie flaki aby ją mieć".