Popracuj nad ironią.
Po co? Tobie i tak nie dorównam...
To fakt że to wina podejścia naszego społeczeństwa i uważam że do momentu aż nie unormuję się to w pewien sposób ( co jest mało prawdopodobną kwestią )...
I bardzo dobrze, bo w przeciwnym wypadku dzisiaj homoseksualiści, a jutro pedofile i inni wykolejeńcy wejdą nam na głowę.
W końcu można powiedzieć, że pedofilem się nie zostaje z wyboru - również decyduje za nas natura, więc jest to tak samo naturalne, jak homoseksualizm. Później wystarczy przekonać "otwarte" i "tolerancyjne" środowiska, że dzieciom wcale nie dzieję się krzywda (już pojawiają się głosy o pozytywnej pedofilii, sami pedofile zakładają partie polityczne i walczą o swoje prawa, etc. etc.) i tylko czekać, aż samotny pedofil będzie mógł sobie adoptować ślicznego chłopca.
Co dalej? Nekrofile? No bo co komu przeszkadza, żeby taki poużywał sobie ze zwłokami...?