Bieganie

[Ryo]

Ja bieganko na przemian ze skakanką co drugi dzień. Też myślę o siłce i basenie jak już trochę się wkręcę w temat.

Powoli zbliżam się do mojego pierwszego celu w bieganiu czyli zejściu poniżej 6 minut na 1500 metrów. Jak na razie 1000 metrów w 3:36 minut. Nie jest to wyczyn nielada, ale dobry prognostyk jak najbardziej.

Zacznę niedługo dopiero mierzyć swoje poczynania, tętno, czas, odległość itp.

[windomearl]

Ja bieganko na przemian ze skakanką co drugi dzień. Też myślę o siłce i basenie jak już trochę się wkręcę w temat.

U mnie największy problem, to praca 50km od miejsca zamieszkania. Wracam i totalnie nic mi się nie chce.

[Ryo]

No po robocie ciężko o bieganie. Ja mam jutro plan wybiec o 6 przed pracą i zobaczyć jak pójdzie. Dzisiaj kupię buty w biegowym i heja. W czwartek i piątek robię z domu (m.im ze względu na Episode Duscae ) i wtedy też polatam rano na spokojnie.

[windomearl]

No po robocie ciężko o bieganie. Ja mam jutro plan wybiec o 6 przed pracą i zobaczyć jak pójdzie. Dzisiaj kupię buty w biegowym i heja. W czwartek i piątek robię z domu (m.im ze względu na Episode Duscae ) i wtedy też polatam rano na spokojnie.

Żeby pobiegać rano to musiałbym wstawać jakoś przed 5 :]

[kun]

A nie możesz trenować zaraz po pracy? Biegać można wszędzie. Zabieraj sprzęt spina poślady i do roboty!

[Lem++]

Ja nienawidze biegac Wole rower, ale poki co nie mam. Swoja droga... Kupno roweru i smiganie do pracy na rowerku to nie jest taki zly pomysl... aczkolwiek jak patrze na ten zakorkowany Krakow rano to sie odechciewa i roweru i wszystkiego

[Leszke]

Powoli zbliżam się do mojego pierwszego celu w chodzeniu czyli zejściu poniżej 6 minut na 1500 metrów. Jak na razie 1000 metrów w 3:36 minut. Nie jest to wyczyn nielada, ale dobry prognostyk jak najbardziej.

fix

[Ryo]

Ja nienawidze biegac Wole rower, ale poki co nie mam. Swoja droga... Kupno roweru i smiganie do pracy na rowerku to nie jest taki zly pomysl... aczkolwiek jak patrze na ten zakorkowany Krakow rano to sie odechciewa i roweru i wszystkiego

No ja mam przy oknie las, więc już koniec z oszukiwaniem siebie i wymówkami, że 'mam za daleko do fajnej miejscówki na bieganie'. A bieganie jest piękne, zastrzyk endorfin, euforia biegacza i ogień

[kun]

 Kurcze rekord świata na 1500 to 3:26,00 - Hicham El Guerrouj...

Cancer, jak masz czas?

[Wooyek]

Ja 10km biegnę w 40 minut, sprawdźcie ile wy, 1,500 czy kilometr to nie mam pojęcia, bo takich krótkich dystansów nie biegam.

[kun]

Rekord świata 26:17...

[windomearl]

A nie możesz trenować zaraz po pracy? Biegać można wszędzie. Zabieraj sprzęt spina poślady i do roboty!

Tak, ale:
-ponad godzina w aucie męczy, nawet jak nie prowadzisz
-jem z dziewczyną obiad i zaraz po obiedzie nie pojde biegać bo się zrzygam

[Ogur]

Jeśli chodzi o bieganie po pracy to proponuję późnym wieczorem, potem prysznic i kima.

A jeśli chodzi o rekordy życiowe to:



Wszystkie czasy robione na min. 5km, na krótsze biegi nie chce mi się z domu wychodzić.

Rekord świata 26:17...

Mistrzowie świata w maratońskich dystansach biegają z prędkością 20 km/h, tyle co ja z rańca wyciskam z obładowanego roweru jadąc do pracy

[Wooyek]

A nie możesz trenować zaraz po pracy? Biegać można wszędzie. Zabieraj sprzęt spina poślady i do roboty!

Tak, ale:
-ponad godzina w aucie męczy, nawet jak nie prowadzisz
-jem z dziewczyną obiad i zaraz po obiedzie nie pojde biegać bo się zrzygam

Ja też mam 50km do pracy i zawsze wieczorem oprócz środy pociskam 10km.

[windomearl]

A nie możesz trenować zaraz po pracy? Biegać można wszędzie. Zabieraj sprzęt spina poślady i do roboty!

Tak, ale:
-ponad godzina w aucie męczy, nawet jak nie prowadzisz
-jem z dziewczyną obiad i zaraz po obiedzie nie pojde biegać bo się zrzygam

Ja też mam 50km do pracy i zawsze wieczorem oprócz środy pociskam 10km.

No mi się bardzo nie chce niestety.

[Wooyek]

Kwestia podejścia. Ja sobie wbiłem do łba że muszę i ch**, nie ma zmiłuj się Doszło do tego, że miałem wyrzuty sumienia jeśli nie poszedłem jak deszcz leje to też idę, jakiś czas temu jebało piorunami i też sobie hasałem

[Ryo]

Ile masz wzrostu Szymek i ile ważysz? Możesz dać na priv, żebyśmy mieli swoje tajemnice

[Wooyek]

Na forumku nie ma tajemnic, 176/70kg

[Ryo]

To trochę mi jeszcze brakuje do Ciebie z moją ósemką na przedzie wagi

[Wooyek]

Kwestia regularnego biegania. Też miałem 80kg, bez żadnych diet i innych wymysłów, jadłem tak jak zawsze i 10kg poszło w dół. Po prostu trzeba się ruszać.

[windomearl]

Ja dobiłem do 9 z przodu cieniasy

[Lem++]

Na forumku nie ma tajemnic, 176/70kg

To Ty w sumie do zgiecia jestes Nie fikaj lepiej bo nie znasz dnia ani godziny

[Wooyek]

Bruce Lee też był suchar, zrobiłbym z Tobą to samo co on.

[Kert]

Ja dobiłem do 9 z przodu cieniasy

A nie możesz trenować zaraz po pracy? Biegać można wszędzie. Zabieraj sprzęt spina poślady i do roboty!

Tak, ale:
-ponad godzina w aucie męczy, nawet jak nie prowadzisz
-jem z dziewczyną obiad i zaraz po obiedzie nie pojde biegać bo się zrzygam

Ja też mam 50km do pracy i zawsze wieczorem oprócz środy pociskam 10km.

No mi się bardzo nie chce niestety.

Z takim podejściem to chyba ciężko będzie to zmienić

[windomearl]

Już zmienione i znów 8 z przodu. Od początku marca nie ruszał słodkich napojów gazowanych, czipsów, słodyczy, piwska. Do tego śmigam na siłkę i basen.

[Kert]

A, to elegancko. Nie zazdroszczę osobom, które muszą walczyć z utrzymaniem wagi, także życzę wytrwałości

[windomearl]

Kiedyś nie miałem z tym problemu. Na studiach niezdrowe żarcie i brak ruchu no i się spasłem

[Ryo]

Bruce Lee też był suchar, zrobiłbym z Tobą to samo co on.

Plus Szymciu.

Jak się dawno nie ważyłem, ale dzisiaj chyba zapiszę wagę, jebnę zdjęcie pyska i po jakimś czasie wbiję na poniższe forum
http://forum.bodybuilding.com/showthread.php?t=159696891&page=1

W sumie takie foty mnie mega motywują do działania i biegać oraz ćwiczyć chce mi się jak nigdy.
Najtrudniejsze dla mnie to chyba odmawiać znajomym, że 'nie, nie napiję się z Tobą dzisiaj'.

[Ogur]

Bruce Lee też był suchar, zrobiłbym z Tobą to samo co on.

Plus Szymciu. Jak się dawno nie ważyłem, ale dzisiaj chyba zapiszę wagę, jebnę zdjęcie pyska i po jakimś czasie wbiję na poniższe forum http://forum.bodybuilding.com/showthread.php?t=159696891&page=1 W sumie takie foty mnie mega motywują do działania i biegać oraz ćwiczyć chce mi się jak nigdy. Najtrudniejsze dla mnie to chyba odmawiać znajomym, że 'nie, nie napiję się z Tobą dzisiaj'.

Przejrzałem foty i prawie wylałem colę do zlewu. 

[Devilek]

A taki fajny grubasek na masie był

[Leszke]

Kurcze rekord świata na 1500 to 3:26,00 - Hicham El Guerrouj...

Cancer, jak masz czas?

Nie wiem. W szkole zawsze szóstki mi stawiali za wszystko oprócz skoku w dal i 60m(a jedynki za nie granie w koszykówke, smieszna historia ). Po czym kazali na zawody jeździć, które oczywiście miałem w dupie(dyplomy to niech se wsadzą). Na treningi do klubu biegałem około 3 km w 15 minut na luzaka, po czym 1,5 trening a po nim gierka z chłopakami dla przyjemnosci i po piwku. Teraz po 3 latach dobrego picia piwska ze sklepu wracam w jakies 5-7 minet marszobiegiem(po 2 piwkach) a mam około 1,3 km + 4 piwka w plecaku. Wiec nie biegasz a raczej idziesz 

[Ogur]

jakies 5-7 minet 

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ryo]

Zakupiłem dzisiaj do biegania. Zdjęcie pożyczone z neta:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Czytałem, że do biegania rozmiar większe niż się normalnie nosi. Pani nawet mi doradziła 44 i 2/3, 28,5 długość wkładki. Jutro latamy.

[Wooyek]

Jak przed chwilą kupiłem Salomon Speedcross 3, stare pumy w których biegałem się rozleciały, a w tych Salomonach to się będzie samo biegło

[Ryo]

w tych Salomonach to się będzie samo biegło

Wygooglałem i na takie właśnie wyglądają Ja na razie zaczynam z levelu 'tłusty n00b', więc buty bez pierdolnięcia

[windomearl]

Zakupiłem dzisiaj do biegania. Zdjęcie pożyczone z neta:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Czytałem, że do biegania rozmiar większe niż się normalnie nosi. Pani nawet mi doradziła 44 i 2/3, 28,5 długość wkładki. Jutro latamy.

Mam takie same tylko biale ze skory.

[Ryo]

Duramo 6M.

[Ogur]

w tych Salomonach to się będzie samo biegło

Wygooglałem i na takie właśnie wyglądają Ja na razie zaczynam z levelu 'tłusty n00b', więc buty bez pierdolnięcia

Bez przesady, Salomony Wujka są do biegania w terenie a te co kupiłeś są spoko.

[kun]

Kurcze rekord świata na 1500 to 3:26,00 - Hicham El Guerrouj...

Cancer, jak masz czas?

Nie wiem. W szkole zawsze szóstki mi stawiali za wszystko oprócz skoku w dal i 60m(a jedynki za nie granie w koszykówke, smieszna historia ). Po czym kazali na zawody jeździć, które oczywiście miałem w dupie(dyplomy to niech se wsadzą). Na treningi do klubu biegałem około 3 km w 15 minut na luzaka, po czym 1,5 trening a po nim gierka z chłopakami dla przyjemnosci i po piwku. Teraz po 3 latach dobrego picia piwska ze sklepu wracam w jakies 5-7 minet marszobiegiem(po 2 piwkach) a mam około 1,3 km + 4 piwka w plecaku. Wiec nie biegasz a raczej idziesz 

Jeśli ja idę, to tyś się chyba czołgał. Na moje 5:04 na 1500 metrów nie mogę zejść poniżej 17km/h. To chyba nie jest chód?

Ps. żeby nie było - ja nie trenuję biegania. Biegnę raz na rozgrzewkę przed ciężarami/crossfitem!

[Ogur]

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=qMrk6dX5l4s#t=695

życiówka Gromowca. Ale schabowe na emeryturze robią swoje