Piter_neo, tak odpowiadając na twoją dygresję:
1) Całkiem możliwe, że fabularnie Ratchet jest dużo lepszy (nie wiem, w żadną z tych gier nie grałem), ale SMG wygląda mi na grę bardziej "lekką" od Ratcheta. Dla porównania - w Super Mario 64 słaba fabuła mi w ogóle nie przeszkadzała, a w Ratchecie gdyby była na tym poziomie, to bym obniżył jeszcze bardziej ocenę (pierwszemu Ratchetowi daję 8.0 - bardzo dobra gra i tyle imo).
2) Przetłumacz to sobie dokładnie, a nie zmieniaj tak, żeby ci było wygodniej. Na gamespocie piszą, że jest wiele, często NIEPOTRZEBNYCH, mechanizmów gameplayu. Wyobrażasz sobie Maria bez skakania, latania, pływania itd...?
3) Powiedz mi gdzie porównywano poziom trudności obu gier? Twoje widzimisię nie musi być zgodne z prawdą. Do tego w niektórych grach poziom trudności jest bardziej rażący niż w innych. Np. o ile w Okami nie przeszkadzały mi proste walki, bo gra nadrabiała to innymi elementami, to w pierwszym PoP'ie niektóre walki mnie denerwowały przez swoją prostotę (ach, ten nieszczęsny ostatni boss).
Co do grafiki, 7/10 mówisz? Grałeś w Conker'a i SMG? Czy patrzysz na screeny i już wiesz, że grafika w tej drugiej grze jest dużo gorsza? Conker owszem, jest śliczną grą, ale wątpię, żeby tylu recenzentów się myliło co do grafiki w SMG. Ponadto współczuję ludziom, dla których zaawansowanie graficzne liczy się bardziej niż jej design i klimat. Dla mnie Yoshi's Island z SNES'a jest dużo ładniejsze od np. Jak'a z PS2, chociaż technicznie jest mniej zaawansowane. Tak samo wolę grafikę z Twilight Princess, Okami czy Metroidzie od tej z Gears of War. Ale to moje indywidualne podejście do kwestii oprawy graficznej. Ale odpowiedź na swoje twierdzenie masz na początku:).
Btw, "dziecinna muzyka" i "niecharyzmatyczny bohater" mnie rozwaliło. Błagam, powiedz, że żartujesz!