HA!! Dzisiaj obejrzałem sobie znowu "Dobry, Zły i Brzydki" na AleKino!. I co ja wam moge powiedzieć - film jest cudowny po prostu, wszystkie amerykański produkcje westernowe razem ze swoimi Johnami Wayneami mogę się po prostu schowac przed ogromem geniuszu Sergio Leone. Każdy jego film mozna uznac za absolutny klasyk gatunku. Motywy, ujęcia, dialogi, klimat i w końcu niepowtarzalna muzyka - zbijają się w niepowtarzalną całość, która swoją oryginalnością wyznaczyła dawno temu nowe trendy i wytyczyła nowe ścieżki dla twórców westernu - nikt jednak przez te lata nawet nie zbliżył się do poziomu cudownych dzieł Sergio. Warto też wspomnieć prześwietne kreacje aktorskie, w tym niepowtarzalnego i nieśmiertelnego Clinta Eastwooda - tego nie da się opisac, to trzeba po prostu obejrzeć. Film polecam - mało - zobowiązuję
każdego entuzjastę tego typu kina do obejrzenia go w końcu lub obejrzenia po raz kolejny, a okazji nie powinno zabraknąć, bo na AleKino! był emitowany w ostatnich miesiącach już wielokrotnie i bedzie zapewne nadawany jeszcze nie raz, nie dwa. Te teksty typu: "Każdy rewolwer ma swoją melodię.", albo: "Są dwa rodzaje ludzi: ci z naładowaną bronią i ci, którzy kopią." - nie da się nie zachwycić
.Stanąc na głowie - ale obejrzeć bezwzgednie!!