Też bardzo lubię Leonardo, choć sobie nieco nagrabił romantycznymi rolami, to już w Aviatorze zdobył moją sympatię. Potem widziałem też Co gryzie Gilberta Grape'a i trudno odmówić mu talentu. Późniejsze role twardzieli - sprawdza się, naprawdę się sprawdza.
Neorealizm włoski, nurt w filmie włoskim powstały po
II wojnie światowej, swoiste katharsis tej kinematografii. Tematyka wojenna, lecz od strony cywilów lub społeczna. Główne dzieła:
Rzym miasto otwarte
Paisa
Niemcy rok zerowy
Sciuscia
Złodzieje rowerów
Ziemia drży
Cud w Mediolanie
Umberto D.
Europa 51
Główni twórcy:
De Santis
De Sica
Rossellini
Visconti
Zavattini
Złodzieje rowerów to jeden z najważniejszych powojennych filmów, który stanowi najlepszą wizytówkę tego nurtu. Najważniejsze cechy:
- akcja dzieje się w plenerze, prawdziwym plenerze - miasta czy tereny wiejskie - realność kosztem technicznej doskonałości studia (oświetlenie chociażby);
- otwarta konstrukcja utworów (historie niedomknięte);
- bohaterowie to słabe lub biedne jednostki walczące z trudnościami losu;
- długie ujęcia;
- rezygnacja ze zbliżeń na rzecz nacisku na plan ogólny;
- najczęściej niezawodowi aktorzy;
- proste historie wyrwane z normalnego życia;
Warto się zainteresować tym zjawiskiem, bez niego nie powstałyby takie filmy jak La strada chociażby. Fellini w tamtym czasie współpracował z Rossellinim, głównie jako scenarzysta.