Autor Wątek: Filmy  (Przeczytany 876109 razy)

0 użytkowników i 15 Gości przegląda ten wątek.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5040 dnia: Stycznia 03, 2011, 07:14:39 am »
Hmmm czasem wszelka ironia czy zwyczajne zgrywanie się, w tekście pisanym nie działają do końca... Jak powszechnie wiadomo w rozmowie na żywo dużą rolę gra mimika Razz Więc wiele osób mogłoby to łyknąć jako twoją poważną wypowiedź. Zwłaszcza, że nawet nie pokusiłeś się o użycie emota którymi w tekście pisanym można trochę tę lukę uzupełnić... Wink
Jeżeli zapuściłbym ten dowcip komuś na żywo to TYLKO z grobową miną, a nawet odpowiednią gestykulacją i mimiką twarzy udając autentyczne podniecenie i podziw.

Poza tym jak można kupić taki tekst:
Cytuj
Struktura kadru bardzo oszczędna, kamera stateczna, ale obiekt filmowany w ruchu, minimalizm struktury przestrzeni buduje nastrój wyizolowania bohaterów obrazu. Dynamiczne przemieszczanie się konia potęguje uczucie lęku. Poetyckość, do której zbliżyła się dopiero La strada, a może nawet nie.
HE HE "potęguje uczucie lęku" HE HE.

W piątej części fast and furious grają Vin Diesel i The Rock.

Bóg istnieje i mnie kocha.
Kolejne pokolenie młodych nastolatków zafascynowanych szybkimi furami wychowuje się na tej kultowej serii, aż łezka się w oku kręci, gdy brat spiracił jedynkę i zakazał mi pożyczać kolegom z osiedla, bo to taki rarytas był i nie chciał się dzielić z bliźnimi. Mam nadzieję, że wydadzą całą serię z okazji tej jubileuszowej części w jakimś packu z mocnymi dodatkami i plastykową figurką Vin Diesela.

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:52:32 pm wysłana przez setezer »

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5041 dnia: Stycznia 03, 2011, 07:24:08 am »
HE HE "potęguje uczucie lęku" HE HE.
Nie bardzo wiedziałem o co Ci chodzi, ale pomyślałem sobie 'whatever man'. Niektórzy, niczym w reklamie Skody, potrafią podniecać się byle wieszakiem, doszukując się w nim artystycznego przekazu.
PSN ID: WojtqGO

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5042 dnia: Stycznia 03, 2011, 07:48:09 am »
Dwa słowa: sztuka konceptualna.

Ta reklama zawsze mnie wkurzała, bo była niejako manifestem zdrowego rozsądku, podczas gdy zdrowy rozsądek wiąże się z docenianiem konia na rykowisku (bo ładnie namalowane), a czegoś bardziej złożonego już nie.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:50:02 pm wysłana przez setezer »

Mrocz

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5043 dnia: Stycznia 03, 2011, 11:20:53 am »
Cytuj
Struktura kadru bardzo oszczędna, kamera stateczna, ale obiekt filmowany w ruchu, minimalizm struktury przestrzeni buduje nastrój wyizolowania bohaterów obrazu. Dynamiczne przemieszczanie się konia potęguje uczucie lęku. Poetyckość, do której zbliżyła się dopiero La strada, a może nawet nie.
HE HE "potęguje uczucie lęku" HE HE.

Tak samo jak Wojtq spojrzałem i pomyślałem "whatever"... :P

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5044 dnia: Stycznia 03, 2011, 17:18:10 pm »
Właśnie skończyłem oglądać Primera i naprawde bardzo dobre sci-fi i chyba pierwszy film jaki widzialem w którym podejście do problemu podróży w czasie jest od strony "fizycznej" i bardzo logiczne. Polecam!

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5045 dnia: Stycznia 03, 2011, 17:25:17 pm »
Nie ściemniaj, że wszystkie sceny ułożyły ci się w spójną całość i zakumałeś motyw podróży od razu? co student informatyki to student.

I chyba nie widziałeś powrotu do przyszłości, dla którego scenariusz pisał Albert Einstein.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:48:17 pm wysłana przez setezer »

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5046 dnia: Stycznia 03, 2011, 18:20:44 pm »
Właśnie skończyłem oglądać Primera i naprawde bardzo dobre sci-fi i chyba pierwszy film jaki widzialem w którym podejście do problemu podróży w czasie jest od strony "fizycznej" i bardzo logiczne. Polecam!

Owszem jest, ale nigdy w życiu nikt mi nie wmówi, że ogarnął ten film po pierwszym, czy nawet kur** trzecim seansie.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5047 dnia: Stycznia 03, 2011, 18:25:26 pm »
Z takich klimatów mi podobał się najbardziej Donnie Darko. Z tym, że do dziś nie wiem o co tam chodzi. :P

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5048 dnia: Stycznia 03, 2011, 18:40:58 pm »
Primer jest uber. Skowronek, który niestety wiosny nie uczynił, ale była nadzieja. Minimalny budżet, genialna struktura.

Donnie Darko to inna bajka, nie będę krytykował tego filmu, bo mi się podobał, ale jakby nie ma startu do Primera.

Wiadomość scalona: [time]Styczeń 04, 2011, 11:17:31 am[/time]
Postanowiłem więcej nie wypowiadać się na temat jakości filmów dopóki nie dojdę do istoty - esencji tej najbardziej podejrzanej ze sztuk. Swoją drogę poszukiwań zaczynam od gruntownego poznania historii kina i starych filmów. Jak dojdę do niszowego kina azerbejdżańskiego może będę gotowy.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:47:45 pm wysłana przez setezer »

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5049 dnia: Stycznia 05, 2011, 10:52:26 am »
Nie oceniam - informuję:
L'Atalante (1934) Film o pracownikach francuskiej barki. Szef żeni się z ładną kobitką i po pewnym czasie następują problemy małżeńskie - ona chce pozwiedzać Paryż, on jest zazdrosny itp. - http://en.wikipedia.org/wiki/L%27Atalante
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:39:31 pm wysłana przez setezer »

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5050 dnia: Stycznia 05, 2011, 11:23:04 am »
Może zabierz się za Lava Diaza i jego 7-godzinne filmy?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5051 dnia: Stycznia 05, 2011, 14:21:49 pm »
Black Swan po opiniach nastawiłem się na Bóg wie co, a dostałem nudnawy film o balecie i
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ogólnie dla fanów baletu i Natalie must have, reszta może zobaczyć od biedy.
Warto obejrzeć dla kilku scen, ale rzeczywiście można ulec znużeniu. Za duży hype przed premierą ;).
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Generalnie żałuję nieco, że nie poczekałem na wersję kinową, bo warto przejść się np. do "Kina Pod Baranami" i zobaczyć to w godnych warunkach. Nie w multipleksie, a właśnie w kameralnej sali. Choć ta "ogólnie dostępna" nie jest zła, to oglądanie "Black Swan" na kanapie w stanie wieczornego zmęczenia to kastracja wrażeń.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2011, 14:25:02 pm wysłana przez Kert »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5052 dnia: Stycznia 05, 2011, 15:20:54 pm »
Wuher, setezer:
Oczywiście że nie zakumałem tego wszystkiego, ale sama koncepcja i podejście do problemu jest bardzo logiczne.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5053 dnia: Stycznia 05, 2011, 18:31:25 pm »
Wuher, na tym poziomie wtajemniczenia to chyba nawet jeszcze Jay Jay nie jest, ale mogę się mylić.

Oglądam na youtube'ie sobie różne filmy z polskiej szkoły filmowej, czyli nurt powojenny powstały pod wpływem mojego ukochanego neorealizmu włoskiego.
Obejrzałem:
Krzyż walecznych - Kutz
Kanał - Wajda
Popiół i diament - Wajda
Pokolenie - Wajda
Niewinni czarodzieje - Wajda
Lotna - Wajda
Pociąg - Kawalerwoicz
Zimowy zmierzch - Lenartowicz
Zezowate szczęście - Munk
Baza ludzi umarłych - Petelski
Człowiek na torze - Munk
Eroica - Munk

jako że ograniczam się do filmów do 1960, to kilka z ważnych mi na razie odpadnie.

Mocny człowiek z 1929 - jeden z głośniejszych niemych filmów polskich.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:38:37 pm wysłana przez setezer »

Ohtar

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5054 dnia: Stycznia 06, 2011, 18:17:01 pm »
Wypożyczyłem sobie kilka dvd na tydzień, a obejrzałem w jeden dzień cztery + jeden dziś. :P

Po kolei:

Collateral (Zakładnik) - 5/6
Way of the gun (Desperaci) - 6/6
Taken (Uprowadzona) - 6/6
Book of Eli (Księga ocalenia) - 3/6
Gamer - 1/6

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5055 dnia: Stycznia 06, 2011, 19:31:28 pm »
127 godzin - najnowszy film Dannego Boyle'a. Wizualnie i muzycznie mistrzostwo. Piękne kadry, do tego świetna muzyka i ciekawa historia na faktach. Po za tym to Danny Boyle, nie mogło wyjść źle. Jak dla mnie 8/10.

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5056 dnia: Stycznia 06, 2011, 21:04:12 pm »
Black Swan - tarniak się już nad samym filmem pospuszczał, nie mam nic do dodania - Aronofsky w formie (przy czym Aronofsky w formie oznacza poziom, którego niektórzy reżyserowie nigdy nie zobaczą). Do tego genialna rola Portman - niestety aż tak dobra, że mój ukochany Vincent nie mógł rozwinąć skrzydeł. Ciężko go w ogóle docenić, tak samo jak Kunis, bo to jest teatr jednego aktora.

Przy pierwszej okazji idę do kina z moim BFF tarniakiem.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5057 dnia: Stycznia 08, 2011, 12:45:21 pm »
Ogólnie szajba na Łabędzia, ale jak to bywa - skoro film jest porządny, nowy, ambitny(tego nie wiem) i POPULARNY, to na podziemnych forach piszą, że to średniak. Piękne to jest.

The Kid Brother (1927) - Harold Lloyd, czyli jeden z głównych rywali Chaplina i Keatona, chyba najsłynniejszy jego film.
The Phantom of the Opera (1925) - o psycholu ganiającym kobietę w operze. Bodaj najsłynniejsza adaptacja tej opery, dramatu czy cokolwiek to było pierwotnie, powieść chyba.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:29:36 pm wysłana przez setezer »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5058 dnia: Stycznia 08, 2011, 13:19:47 pm »
A ja sie powstrzymuje od obejrzenia i zostawiam sobie moj pierwszy raz z łabędziem na kino :)

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5059 dnia: Stycznia 08, 2011, 13:41:11 pm »
A to pewnie będą w cinema city grali? Jeżeli tak to nie obejrzę prędko, chyba że jakiś znajomy mi da z NIEZNANEGO MI ŹRÓDŁA, Z DOMNIEMANIEM ŻE NIE PIRACKIEGO (na cd z napisem markerem "czarny łabądź zajebisty film"), wtedy tak. Ewentualnie może będą w centrum sztuki puszczali jak zejdzie z masowego kina, tak jak maczetę hehe.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:28:50 pm wysłana przez setezer »

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5060 dnia: Stycznia 08, 2011, 13:44:39 pm »
No i co z tego, że będą to grali w Cinema City czy innym multiplexie? W dupach się Wam poprzewracało. Kino to kino. A jak nie chcecie trafić na pełną salę, to wystarczy iść ok. tydzień po premierze lub w godzinach krótko po południu. Ogarnijcie się!
PSN ID: WojtqGO

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5061 dnia: Stycznia 08, 2011, 13:56:17 pm »
To jak z jedzeniem mięsa - mały schabowy to tylko jedno istnienie, jeden wypad do kina, to tylko 15zł dla kombinatu. Nie dam się.

TO TY SIĘ OGARNIJ ABRE LOS OJOS VANILLA SKY!!!!!!
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:27:54 pm wysłana przez setezer »

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5062 dnia: Stycznia 08, 2011, 15:07:56 pm »
Z racji tego, że nie wiem już kiedy traktować Twoje wypowiedzi poważnie, a kiedy nie, wzruszam bezradnie ramionami.
PSN ID: WojtqGO

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5063 dnia: Stycznia 08, 2011, 19:02:04 pm »
Po prostu sprzeciwiam się chodzeniu do dużych kin. Wolę się kisić w bunkrze z minusową temperaturą w środku niż oddać się popcornowi z masłem. I nie pójdę już więcej, bo moja cegiełka, której nie ofiaruję, może nie sprawi, że cinemacity upadnie, ale nie przyłożę ręki do jego rozwoju. Moje nie zabicie świni nie sprawi, że świat stanie się lepszy, ale nie przyczynię się, aby stał się gorszy. Jaśniej nie potrafię.

A tam niżej to myślę cudowny żarcik dla choć trochę wtajemniczonych. Dumny jestem z siebie.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 18:24:33 pm wysłana przez setezer »

Ohtar

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5064 dnia: Stycznia 08, 2011, 21:13:19 pm »
Obejrzałem dziś po północy "Machete", co przypłaciłem chujowym kontaktowaniem w pracy, i w zasadzie nie mogę powiedzieć, że warto było. Ot - sieczka, dla sieczki. Sympatyczne na jeden raz, ale nie ma powodu, żeby wracać do tego filmu. 3/6

Resident Evil: Afterlife... ja jebię, co za gniot. Bajka dla dziesięciolatków chyba. Do czwórki wje**li chyba wszystkie potwory, które były w grach, a do tej pory nie zagościły na ekranie kina. Ale daję 2/6, bo rozbawiła mnie obecność Wentwortha Millera jako jedynej osoby, która potrafi uciec z więzienia, do którego trafiają bohaterowie  :lol:. Oczywiście do czasu, gdy dowiedziałem się, że gra Chrisa Redfielda...

Druchal

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 08-07-2005
  • Wiadomości: 1 523
  • Reputacja: 21
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5065 dnia: Stycznia 08, 2011, 21:20:56 pm »
Po prostu sprzeciwiam się chodzeniu do dużych kin. Wolę się kisić w bunkrze z minusową temperaturą w środku niż oddać się popcornowi z masłem. I nie pójdę już więcej, bo moja cegiełka, której nie ofiaruję, może nie sprawi, że cinemacity upadnie, ale nie przyłożę ręki do jego rozwoju. Moje nie zabicie świni nie sprawi, że świat stanie się lepszy, ale nie przyczynię się, aby stał się gorszy. Jaśniej nie potrafię.

A tam niżej to myślę cudowny żarcik dla choć trochę wtajemniczonych. Dumny jestem z siebie.
Jasne lepiej siedzieć w starych kinach jak kiedyś, z chujowym dźwiękiem, pozostawiającym wiele do życzenia obrazem nie wspomnę już o smrodzie i sprężynach wystających z siedzeń. Podziękuje wole popcorn :)

gawi

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2006
  • Wiadomości: 671
  • Reputacja: 3
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5066 dnia: Stycznia 09, 2011, 22:44:41 pm »
Never Let Me Go - usnąłem na tym filmie, taka nuda... Zapowiadał się ciekawie. Angielska szkoła z internatem, w której wychowują i uczą się dzieci, które w przyszłości zostaną dawcami organów. Później już tylko nuuuuda. Nie polecam.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5067 dnia: Stycznia 10, 2011, 09:39:31 am »
Our Hospitality - Buster Keaton (jeden z 3 najważniejszych komików niemego kina - obok Lloyda i Chaplina, o ile ta dwójka ma podobny styl gagów [choć mimo wszystko różny], to Buster różni się od nich zasadniczo) w 1923 i pełnometrażowy film. Spadek po ojcu - domostwo w sąsiedztwie rodziny, która za cel honoru obrała sobie pomszczenie zabitego krewnego, aby zemsta się dokonała trzeba zlikwidować Bogu winnego Keatona. Itd.

Der Letzte Mann - odświeżam ten klasyk Murnaua - stary portier ekskluzywnego hotelu w pięknym mundurze zostaje zdegradowany. Tragedia staruszka dosadnie pokazana - mówią, że to przedstawiciel ekspresjonizmu niemieckiego (w szczytowej formie), a w istocie jest to tzw. kammerspiel.

The Birth of The Nation - odświeżam ten klasyk Griffitha - epicka opowieść o walce północy z południem i o tym, jak to Murzyni zaczęli się panoszyć i zdobywając pewne prawa zaczynają gardzić białymi itd, pojawiają się jednak bohaterowie z Ku Klux Klanu, którzy w białych szatach ratują porządnych białych.

Thief of Bagdag - niejaki Fairbanks - taka gwiazda niemego kina przygodowego, za którym niewiasty wzdychały. Umięśniony przystojniak biega po Bagdadzie kradnąc co się da, potem się zakochuje w księżniczce i musi dla niej zdobyć największy skarb świata. Kino przygodowe, w którym nieustannie coś się dzieje - niebywale aktualne jak na 24 rok. Taki ówczesny Indiana Jones - Ford -> Fairbanks.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 17:48:54 pm wysłana przez setezer »

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5068 dnia: Stycznia 15, 2011, 21:20:42 pm »
PSN ID: WojtqGO

KKRT

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2006
  • Wiadomości: 5 153
  • Reputacja: 18
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5069 dnia: Stycznia 16, 2011, 01:33:10 am »
Polowanie na czarownice - GNIOT. Kompletnie co innego niz przedstawiaja na trailerach, nie warto nawet sciagac z torrentow.

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5070 dnia: Stycznia 17, 2011, 07:09:02 am »
http://akas.imdb.com/

Social Network.... filmem roku? Trochę mind-blowing biorąc pod uwagę konkurencję (Łabędź, Incepcja), ale przynajmniej Portman dostała zasłużoną nagrodę.

No i Sheldon :lol:

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5071 dnia: Stycznia 17, 2011, 08:01:10 am »
a shutter island?

andryush

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-04-2010
  • Wiadomości: 10 992
  • Reputacja: 120
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5072 dnia: Stycznia 17, 2011, 08:07:09 am »
XIII (trzynaście) - trzyma w napięciu, nic dodać nic ująć.

aphelion

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-09-2006
  • Wiadomości: 4 977
  • Reputacja: 25
  • PSN ID: aph
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5073 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:08:07 pm »
a shutter island?
Nigdy nie przepadałem za grą DiKarpio, ale w Shutter, Incepcji i Infiltracji fajnie zagrał.
Thou know'st 'tis common: all that lives must die, Passing through nature to eternity.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5074 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:32:22 pm »

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5075 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:33:29 pm »
w prawie każdym filmie, w jakim grał, dobrze zagrał. sympatia nie ma tutaj nic do rzeczy, on jest kurewsko dobrym aktorem.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5076 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:47:45 pm »
a shutter island?
Nigdy nie przepadałem za grą DiKarpio, ale w Shutter, Incepcji i Infiltracji fajnie zagrał.
Polecam "Co gryzie gilberta grape'a"

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5077 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:59:26 pm »
a shutter island?
Nigdy nie przepadałem za grą DiKarpio, ale w Shutter, Incepcji i Infiltracji fajnie zagrał.
Od siebie polecam Body of Lies.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5078 dnia: Stycznia 17, 2011, 17:47:19 pm »
Właśnie sobie obejrzałem The Fighter

Bardzo dobre rzemiosło, rewelacyjna (jak zwykle) gra Christiana Bale.... Tylko nie rozumiem skąd to spuszczanie się nad 4 latami treningów bokserskich M Wahlberga, bo walki są na poziomie wczesnego Rocky'iego czyli z realizmem nie mają nic wspólnego

8/10

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5079 dnia: Stycznia 18, 2011, 09:15:57 am »
Też bardzo lubię Leonardo, choć sobie nieco nagrabił romantycznymi rolami, to już w Aviatorze zdobył moją sympatię. Potem widziałem też Co gryzie Gilberta Grape'a i trudno odmówić mu talentu. Późniejsze role twardzieli - sprawdza się, naprawdę się sprawdza.

Neorealizm włoski, nurt w filmie włoskim powstały po II wojnie światowej, swoiste katharsis tej kinematografii. Tematyka wojenna, lecz od strony cywilów lub społeczna. Główne dzieła:
Rzym miasto otwarte
Paisa
Niemcy rok zerowy
Sciuscia
Złodzieje rowerów
Ziemia drży
Cud w Mediolanie
Umberto D.
Europa 51

Główni twórcy:
De Santis
De Sica
Rossellini
Visconti
Zavattini

Złodzieje rowerów to jeden z najważniejszych powojennych filmów, który stanowi najlepszą wizytówkę tego nurtu. Najważniejsze cechy:
- akcja dzieje się w plenerze, prawdziwym plenerze - miasta czy tereny wiejskie - realność kosztem technicznej doskonałości studia (oświetlenie chociażby);
- otwarta konstrukcja utworów (historie niedomknięte);
- bohaterowie to słabe lub biedne jednostki walczące z trudnościami losu;
- długie ujęcia;
- rezygnacja ze zbliżeń na rzecz nacisku na plan ogólny;
- najczęściej niezawodowi aktorzy;
- proste historie wyrwane z normalnego życia;

Warto się zainteresować tym zjawiskiem, bez niego nie powstałyby takie filmy jak La strada chociażby. Fellini w tamtym czasie współpracował z Rossellinim, głównie jako scenarzysta.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2011, 16:51:27 pm wysłana przez setezer »