Filmy

[szmajdzik]

Thor jak ktoś lubi tego typu filmy, to ten jest naprawdę godny polecenia. No i zawsze miło popatrzeć na panią Portman
X-men Pierwsza Klasa fajnie się oglądało, niezłe efekty można polecić.
Iron Men 2 z rozpędu zaliczyłem jeszcze jeden zaległy wytwór ze stajni Marvel, jednak Iron Mena oceniam najsłabiej z pośród tej trójki, jakoś nie podchodzi mi główny bohater.

X-men: Pierwsza klasa - naprawdę świetny film. Scena w Argentynie mnie powaliła. W ogóle aktor co grał Magneta świetnie zagrał (Xavier zresztą też).
Iron man 2 - komiksowy crap zeszłego roku (jedynka była bardzo dobra - jak na komiksowy film oczywiście)

[POK]

Iron man 2 - komiksowy crap zeszłego roku (jedynka była bardzo dobra - jak na komiksowy film oczywiście)

Mam identyczne zdanie. Jedynka mi się cholernie podobała i mógłbym ocenić ją nawet na 8+, natomiast dwójka to max 6/10.

[s00s]

Bronson - historia najsłynniejszego więźnia na wyspach. "a 'clockwork orange' for the 21st century".

[Szymku]

Widziałem Bronsona i dla mnie zawodzi pod każdym względem - nudny i słabo zagrany, gówna rola całkowicie bez charyzmy... Zmarnowany potencjał.

[Szymku]

Zły porucznik  (wersja Herzoga a nie Ferrary) może nie pierwszej świeżości, ale naprawdę dobry, nie powielający schematów tytuł.
Nicolas Cage jako zdeprawowany policjant w nałogu heroinowym naprawdę daje radę

[s00s]

słabo zagrany

[Szymku]

słabo zagrany

Dobra - po prostu przeszarżowany.... Sporo czytałem na temat bronsona i jak dowiedzialem się, że ma go zagrać Statham, pomyślałem że ok - żaden wielki aktor, ale ma odpowiednią charyzmę do tej roli... Ale Statham się wycofał, a Hardy ewidentnie nie podołał

[Jacek84]

Ja wreszcie obejrzałem Melancholię i w zasadzie wszystko co zostało mi o tym filmie przekazane sprawdziło się w 100%. Technicznie i artystycznie cudowny, fabularnie smutny, przygnębiający i (jak na Larsa) z dość prostą metaforyką, ale nie zawiodłem się.

Midnight in Paris był za to dużo lepszy niż oczekiwałem, bo po filmie faktycznie chciałem zobaczyć "Paryż w deszczu". Wszystko jest dobrze zrobione w tym filmie - Allen ładnie odciął się od "inteligenckiej" plakietki. Całość wyszła dużo zabawniej niż Everything Works, a Marion Cotillard w kwestii kanonów piękna postawiła kropkę nad i.

[el becetol]

Ja byłem na Anonimusie. Myślałem że jak Emmerich to będą marines kontra obcy albo chociaż koniec świata, a była intryga, niegłupie dialogi, zagmatwana jak na dzisiejsze czasy fabuła, kostiumy i średniowieczny Londyn lepszy niż kiedykolwiek. Nie obraziłbym się jakby na następnej generacji Assassin's Creed wyglądał tak jak CGI z tego filmu. Film ok. 

[Szymku]

Wracając do tematu Bronsona - jest inny film, o podobnej tematyce, też oparty na faktach - historia Marka Brandona Reed, który między 20 a 38 rokiem życia spędził zaledwie 13 miesięcy na wolności. Film nazywa się Chopper i jest po prostu zajebisty, co jest zasługą tylko i wyłącznie Erica Bany.Wielki aktor i to co zrobił ze sobą do tej roli spokojnie wytrzymuje porównanie z De Niro w Raging Bull. Na tym tle najbardziej widać jak Bronson został położony.

[s00s]

immortals - dla mnie zajebisty filmik akcji, bez zbędnego pierdolenia czy romansów. w zasadzie to jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem.
btw. nie polecam oglądać trailerów. widziałem po filmie i wiem, że jakbym trafił na nie przed, to odbiór filmu mógłby być inny.

[Devilek]

immortals - dla mnie zajebisty filmik akcji, bez zbędnego pierdolenia czy romansów. w zasadzie to jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem.
btw. nie polecam oglądać trailerów. widziałem po filmie i wiem, że jakbym trafił na nie przed, to odbiór filmu mógłby być inny.

Chyba nie mówisz o tym filmie: http://www.filmweb.pl/film/Immortals.+Bogowie+i+herosi+3D-2011-485474 ? Widziałem w 3D w multikinie i stwierdzam, że to najgorszy film o mitologii jaki widziałem, sceny walki jakoś mnie specjalnie nie zachwyciły a fabuła to dno, dialogi też jakieś średnie. Za 15 zł może i warto bo film nie był nudny ale więcej bym nie zapłacił.

[el becetol]

A widziałeś ten co cały film zapowiadali wypuszczenie krakena który wszystko zniszczy, a jak w końcu po półtorej godziny oczekiwania wyszedł pod koniec filmu to w minute go zaje**li i poszły napisy? Który gorszy?

[Krzysiu]

http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+1-26675

[el becetol]

 

[s00s]

immortals - dla mnie zajebisty filmik akcji, bez zbędnego pierdolenia czy romansów. w zasadzie to jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem.
btw. nie polecam oglądać trailerów. widziałem po filmie i wiem, że jakbym trafił na nie przed, to odbiór filmu mógłby być inny.

Chyba nie mówisz o tym filmie: http://www.filmweb.pl/film/Immortals.+Bogowie+i+herosi+3D-2011-485474 ? Widziałem w 3D w multikinie i stwierdzam, że to najgorszy film o mitologii jaki widziałem, sceny walki jakoś mnie specjalnie nie zachwyciły a fabuła to dno, dialogi też jakieś średnie. Za 15 zł może i warto bo film nie był nudny ale więcej bym nie zapłacił.

mówię właśnie o tym. też byłem w multipleksie, też w 3d i tak jak mówiłem: "zajebisty filmik akcji, bez zbędnego pierdolenia czy romansów". no a sceny walk dla mnie idealne, dynamiczne i dobrze zrobione.
btw. nie rozpatrywałbym tego filmu jako traktującego o mitologii, bo poza tym że akcja dzieje się w grecji i jest kilka znajomych imion to nie ma z nią nic wspólnego.

[Ryo]

Ostatnio widziałem na TVN http://www.filmweb.pl/Klucz.Do.Koszmaru

Nie ukrywam, że zakończenie mnie zaskoczyło i zrobiłem 0_o

[Ma_niek]

Filmik dobry. Co do zakonczenia to dobre było w The Others z Kidman.

[Devilek]

A widziałeś ten co cały film zapowiadali wypuszczenie krakena który wszystko zniszczy, a jak w końcu po półtorej godziny oczekiwania wyszedł pod koniec filmu to w minute go zaje**li i poszły napisy? Który gorszy?

Ostatnio na HBO oglądałem, ale zakończyłem jakieś 20 min przed końcem bo musiałem jechać i bardziej mi się czekanie jednak na krakena podobało chociaż go nie widziałem.

immortals - dla mnie zajebisty filmik akcji, bez zbędnego pierdolenia czy romansów. w zasadzie to jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem.
btw. nie polecam oglądać trailerów. widziałem po filmie i wiem, że jakbym trafił na nie przed, to odbiór filmu mógłby być inny.

Chyba nie mówisz o tym filmie: http://www.filmweb.pl/film/Immortals.+Bogowie+i+herosi+3D-2011-485474 ? Widziałem w 3D w multikinie i stwierdzam, że to najgorszy film o mitologii jaki widziałem, sceny walki jakoś mnie specjalnie nie zachwyciły a fabuła to dno, dialogi też jakieś średnie. Za 15 zł może i warto bo film nie był nudny ale więcej bym nie zapłacił.

mówię właśnie o tym. też byłem w multipleksie, też w 3d i tak jak mówiłem: "zajebisty filmik akcji, bez zbędnego pierdolenia czy romansów". no a sceny walk dla mnie idealne, dynamiczne i dobrze zrobione.
btw. nie rozpatrywałbym tego filmu jako traktującego o mitologii, bo poza tym że akcja dzieje się w grecji i jest kilka znajomych imion to nie ma z nią nic wspólnego.

No tak kilka znanych imion, czasy mitologiczne oraz miejsca i ubrania też przypominające czasy starożytnej grecji. Tylko to:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

niebo i piekło mi tu nie pasuje

[ogonek]

Sadzę się na Immortals i na Battleships. Poza tym nie polecam The Thing, remake horroru z 1982 roku, bo jest tępym hollywoodzkim gniotem, ani strasznym ani śmiesznym.

[piter86]

Ciekawa wizja tragedii Williama Szekspira w dodatku reżyserski debiut Ralpha Fiennesa. Może być z tego całkiem przyzwoite filmidło.


Z tego co widzę, to światowa premiera miała miejsce 14 lutego 2011r. Czyli Polska jak zawsze z filmami za murynami  

Może ktoś już widział ten film?

[iko]

Another Earth - film idealnie wpasował się w moje gusta ( ma coś z charakteru Melancholii), poza tym bardzo dobrze dobrano role (główna aktorka ma coś z polki i amerykanki, jednym słowem bardzo ładne dziewcze;p)
Jak wiemy Melancholia nie należała do żwawych filmów, ale miala to coś co nie pozwalało odejść z ekranu, to samo jest z Another Earth. Będziedzie zadowoloni, tyle napisze. Wielkie zaskoczenie, oczywiście in plus.

Kod Nieśmiertelności -

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

człowiek 'warzywo' ratuje świat.

A tak całkeim serio bardzo dobre kino akcji, z domieszką sci.

[Kert]

Kod Nieśmiertelności - tutaj był wielki, nieukryty spoiler!!! [dopisek Kert]. A tak całkeim serio bardzo dobre kino akcji, z domieszką sci.

Nie ma to jak dojebać największego spoilera w filmie w jednym zdaniu

[Ma_niek]

Brawo Mateo. Teraz kto nie oglądał raczej nie ma po co.

[Krzysiu]

Panowie, to jest Mateo, czego się spodziewaliście? 

[iko]

Dobra dałem w spoiler. Kert nie musiałeś mnie cytować.

[Druchal]

Nowy Conan młócka i głupota goniąca głupotę 3d.

[szmajdzik]

Nie zwróciłem uwagi, masz jakiś konkretny przykład? ))

Ogólnie wszystko fajnie było zrobione, dało się wyczuć też taki oldschool, szczególnie jak się patrzyło na te ich samochody z przyszłości))

Chociaż to może jakieś tricki, bo krew pod koniec magicznie znika z obiektywu .

Krew dodana w postprodukcji oczywiście. Żaden problem by znikała odpowiednim momencie.
Powyższy filmik ma 2 ujęcia Ale mimo wszystko rozmowa reżysera z dyrektorem fotografii wyglądała mniej więcej tak:
R: I będzie bieg, dialog, potem hmm (patrzy na scenariusz) mamy wjazd czołgów, bieg w autobusie i chciałbym to dzisiaj nakręcić wszystko.
DF: DZISIAJ ???
R: No w jednym ujęciu
DF: O.o

Mega trudna scena...

[szmajdzik]

Obywatel Kane
Jak na film z 1941 to naprawdę kawał świetnej kinematografii, którą obecnie warto oglądnąć. Przesłanie jakie niesie jest wciąż obecne. A nawet bardziej.

Płatek róży ?

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Na początku myślałem że to będzie nieułożony kawałek puzzli drugiej żony. Ale jednak byłoby to niekompletne w jakimś sensie. Na końcu mamy jazdę kamery po kolekcji Kane`a i tylko czekałem na jakiś list od matki lub rzeczy ze starego domu. I proszę sanki. A co na sankach? Wszyscy wiemy.
Dlaczego Kane`owi tak się to wbiło w głowę? Tymi sankami uderzył i położył człowieka, który "wciągnął" go w świat z jakim już do końca się nie rozstawał. Płatek róży to była ta granica między dzieciństwem, a nagłym przestawieniem się, wtargnięciem do innego świata. Świata, który sprawił, że jest kim jest - rządzenie, wpływanie, wydawanie. Tylko niestety gdzieś po drodze zgubił tą miłość (która nie raz była przywoływana w filmie).

[Szymku]

Warrior - można powiedzieć, że film w starym holywoodzkim stylu - natężenie patosu i przerysowanej dramaturgii prawie nie do wytrzymania. Przy czym "prawie" jest tu słowem kluczowym bo film jest świetny, bardzo dobrze zagrany, a mma pokazane zostało w miarę realistycznie. Tom Hardy wreszcie daje pokaz talentu co też jest miłe. Dla mnie jeden z lepszych filmów tego roku 9/10

[gawi]

Serpico - film z 1973 roku opowiadający historię policjanta (w tej roli Al Pacino) który jest chyba najuczciwszym policjantem jakiego kiedykolwiek świat widział . Bardzo udany film oparty na prawdziwej historii o ogromnej korupcji w latach 60-70 w nowojorskiej policji. Młody Al Pacino tą rolą m.in. utorował sobie drogę do dalszej kariery. Szczerze polecam.

[kun]

Nowe The Thing - badziew. Zero klimatu, zero strachu i wyczekiwania na "TO COŚ".

[Unlimited]

The Beaver wczoraj zobaczyłem, myślałem że będzie kupa, a to całkiem niezły film. Można zobaczyć!

[iko]

Apropo filmów, Leonardo stał stał się moim idolem, nie żartuje. Jakiś miesiąc temu oglądałem Shutter Island i mnie całkowicie zatkało, bo film zmiażdżył mi zmysły. Bez zbędnych spoilerów, polecam jak mało co.

Polecam też stronke filmyhd.net.

[gawi]

Z nowszych filmów z DiCaprio polecam sprawdzić Krwawy Diament i W sieci kłamstw. Naprawdę dobre kino. Zresztą nie od dzisiaj wiadomo, że to jeden z lepszych aktorów w Stanach i większość jego filmów to perełki, wystarczy spojrzeć na listę filmów na filmwebie w których zagrał i z 26 tylko 2 mają ocenę poniżej 7 (Aviator 6,6 i Don's Plum też 6,6).

[szmajdzik]

Apropo filmów, Leonardo stał stał się moim idolem, nie żartuje. Jakiś miesiąc temu oglądałem Shutter Island i mnie całkowicie zatkało, bo film zmiażdżył mi zmysły. Bez zbędnych spoilerów, polecam jak mało co.

Polecam też stronke filmyhd.net.

Wczoraj oglądałem  Normalnie pod koniec powiedziałem pewne słowa, które sądzę, że dobrze opiszą film. "Wyspa tajemnic. Wyspa tajemnic...".

Uwaga spoilery

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Nawet pod koniec, kiedy szła już scena z żoną i z tym co się naprawdę stało... nawet przy napisach człowiek się zastanawia czy NA PEWNO!? Ale jednak fakty mówią za siebie: ochroniarze na skałach się nudzili nie szukając Rachel, partner (wieloletni szeryf federalny) miał problem z wyciągnięciem broni na początku, w czasie przesłuchania kobitka poprosiła bezpośrednio Chucka o wodę. Znajdzie się też jeszcze parę.
A końcówka wiadomo. Można powiedzieć, że się wyleczył, ale jednak jak sam powiedział - świadomość tego czynu nie pozwala mu żyć normalnie dlatego wybrał co wybrał.

A tak w ramach ciekawostki. Wiecie, że film nakręcono w pierwszej połowie 2008 a wszedł do kin w 2010? Wytwórnia skąpiła kasy bo mogli dać na promocję maksymalnie 2 potencjalnie oscarowych filmów. A tu dostajemy jeden z lepszych zeszłego roku.

[Ma_niek]

Nowe The Thing - badziew. Zero klimatu, zero strachu i wyczekiwania na "TO COŚ".

Mi sie podobalo, milosnikow sterej wersji zachecam do obejrzenia.

[iko]

Oglądałem właśnie ROBOCOP'a w wersji Blue-Ray (720p), Panowie miazga. Głównie oglądam filmy w tej wersji, ale to ROBOCOP pokazał na co go stać. Tak Shutter Island jest genialne, to samo się tyczy Drugiej Ziemi, czy Melancholii, ale kurna, Ja chce remake Robochłopa!!
Aronofsky mam nadzieje, że dane ci będzie stworzyć ten remake.

[Milford_Cubicle]

The Thing (2011) - obsrali legendę ;/

[iko]

Pitch Black - wczoraj po raz pierwszy oglądałem ten film i muszę stwierdzić, iż nie sądziłem, że ta produkcja filmowa aż tak mnie wciągnie. Na plus zaliczam wyśmienicie wykreowany 'inny' świat, jak i zamieszkałą rasę stworów. Radha Mitchell (uwielbiam tą aktorkę, chociażby za główną role w Silent Hill) spisała się doskonale, nie mówiąc o Van Dieslu. Film powstał 2000 roku!? I don't believe.

The Thing 2011 - oglądałem i nie sądziłbym żeby ten film był jakoś strasznie słaby. Dobre kino, ale bez rewelacji.