Autor Wątek: Filmy  (Przeczytany 879887 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Spidey^

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5600 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:05:03 am »
Teraz zauważyłem, że to są sceny jeszcze sprzed post-produkcji - w filmie to zdecydowanie lepiej wyglądało i efekty dźwiękowe były podłożone  do końca.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5601 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:20:34 am »
Jesli to byla najlepsze scena, nie chce widzieć innych...

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5602 dnia: Kwietnia 24, 2012, 08:28:18 am »
Dupka zajebista.

Ma_niek

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2008
  • Wiadomości: 1 168
  • Reputacja: 14
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5603 dnia: Kwietnia 25, 2012, 13:23:32 pm »
Ja sie pytam gdzie prawdziwa kontynuacja Rec 2 a nie to gowno co teraz wyszlo.

Spidey^

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5604 dnia: Kwietnia 25, 2012, 23:23:05 pm »
Robi się, Rec 3 to spin-off i nie jest gównem.

novy

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 26-04-2012
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5605 dnia: Kwietnia 26, 2012, 13:54:56 pm »
Gówno to malo powiedziane. Film nie jest sam w sobie zły, ale Rec do czegoś zobowiązuje ;/ O ile pierwsze dwie części to bardzo dobre filmy takie na 8/10, to temu dalbym 5/10. Glupia sieka jak Martwica Mózgu.

Tomasz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-12-2009
  • Wiadomości: 3 106
  • Reputacja: 42
  • TUSKU CHYTRUSKU TY je**ny ZŁODZIEJU!!!!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5606 dnia: Kwietnia 27, 2012, 14:23:48 pm »
Ostatni film oglądałem był "Hunger Games".
Love story jest piękne.
Ale myślę, że film nie jest bardzo interesująca.
Kim jestes?

Jacek84

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5607 dnia: Kwietnia 27, 2012, 14:27:55 pm »
kur**, przecież to bot...

svonston

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5608 dnia: Kwietnia 27, 2012, 14:57:21 pm »
Taki troche Konsolko.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5609 dnia: Kwietnia 27, 2012, 15:03:01 pm »
Sylvan/novy day 2.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5610 dnia: Kwietnia 27, 2012, 15:27:00 pm »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5611 dnia: Kwietnia 27, 2012, 15:32:04 pm »

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5612 dnia: Maja 03, 2012, 22:11:56 pm »
Avengers - jak to mówią po amerykańsku "the ultimate superhero movie". Zajebisty, zabawny efektowny. Dla miłośników komiksu mus!

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5613 dnia: Maja 10, 2012, 12:29:33 pm »
Polecam bardzo 21 Jump Street wszystkim fanom głupich komedii. Hill I  Tatuum stworzyli naprawdę rewelacyjny duet i szczerze liczę na kolejną część.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5614 dnia: Maja 10, 2012, 12:32:49 pm »
Avengers - jak to mówią po amerykańsku "the ultimate superhero movie". Zajebisty, zabawny efektowny. Dla miłośników komiksu mus!

Też zobacze ale najpierw nadrabiam - wczoraj obejrzałem Kapitana, dziś szykuje się Thor. Oprócz Hulka (obu) i Iron Mana (obu) są jeszcze jakieś filmowe "prequele" Avengersów?

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5615 dnia: Maja 10, 2012, 12:37:43 pm »
teletubbies, power rangers, daimos.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5616 dnia: Maja 10, 2012, 12:43:47 pm »
A to widziałem.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5617 dnia: Maja 10, 2012, 14:43:56 pm »
Avengers - jak to mówią po amerykańsku "the ultimate superhero movie". Zajebisty, zabawny efektowny. Dla miłośników komiksu mus!

Też zobacze ale najpierw nadrabiam - wczoraj obejrzałem Kapitana, dziś szykuje się Thor. Oprócz Hulka (obu) i Iron Mana (obu) są jeszcze jakieś filmowe "prequele" Avengersów?
Osobiście po Avengersach nie spodziewam się niczego specjalnego. "Prequele" oceniłbym tak:
Iron Man - zajebisty
Iron Man 2 - bardzo przeciętny
Kapitan Ameryka - fajny
Thor - słaby
Hulk - nie widziałem (warto?)

Jacek84

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5618 dnia: Maja 10, 2012, 14:53:18 pm »
Z Nortonem - tak.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5619 dnia: Maja 10, 2012, 15:04:50 pm »
W takim razie trza będzie kiedyś obczaić.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5620 dnia: Maja 10, 2012, 15:15:20 pm »
Kapitan Ameryka w mojej opinii był słaby.

Hulk - nie widziałem (warto?)

Tego od Anga Lee warto, ten z Nortonem średni.

I CO TERAS.

Hulk z 2003 stara się być czymś innym niż typowy popcorniak dla gimbusów, ten z Nortonem takich ambicji nie miał. Nie dziwne więc czemu pokolenie transformers wyżej ocenia tego drugiego na wszelakich filmwebach, w stronę starszego Hulka rzucając argumenty w stylu (cytaty) "za dużo gadają" albo "decydujących się na obejrzenie Hulka oczekuje mocnej akcji i niezłych efektów, a nie psychologicznej papki."

Oprócz Watchmen to właśnie Hulk z 2003 roku stara się pokazać temat komiksowych bohaterów z innej strony. Cudem może nie jest, ale z mojej strony i tak rekomendacja.
« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2012, 15:34:48 pm wysłana przez el becetol »

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5621 dnia: Maja 10, 2012, 16:48:46 pm »
Ja lubię obie wersję, ale fakt, że każdą z innych powodów. Pierwszą za klimat i Erica Banę, drugą za akcję i Tima Rotha.
----------------------------------------------

Polecam również Get the Gringo. Przyjemny film, Mel Gibson wreszcie w formie.
« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2012, 18:42:38 pm wysłana przez Szymku »

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5622 dnia: Maja 10, 2012, 23:56:43 pm »
Oprócz Watchmen to właśnie Hulk z 2003 roku stara się pokazać temat komiksowych bohaterów z innej strony. Cudem może nie jest, ale z mojej strony i tak rekomendacja.
To może się skuszę, bo imo Watchmen to zdecydowanie najlepszy film o superbohaterach jaki powstał.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5623 dnia: Maja 11, 2012, 01:23:53 am »
Też tak uważam, do tego Watchmen ma najlepsze intro w historii kina.


Nie chodzi tylko o kwestię techniczno-artystyczną ani o idealne dobranie muzyki do tego co chcieli pokazać ("Times are changing"). Każde ujęcie jest istotne i można w każdym znaleźć masę odniesień i znaczeń, chociażby pierwsze: Nite Owl ogłusza bandyte który miał napaść bogate małżeństwo wychodzące tylnim wejściem z teatru - jak ktoś dalej nie kojarzy, na co patrzymy, to po spojrzeniu na plakaty z tyłu widać że sztuka z której wychodzili to "Die Fledermaus" ("Nietoperz") a teatr mieści się w Gotham. Żeby nie było niedomówień, plakaty po prawej na ścianie to okładka pierwszego w historii numeru komiksu Batman - tak więc jednoznacznie mamy zasugerowane że w świecie Watchmen rodzice Bruca zostali uratowani przed śmiercią przez Strażnika, a Batman pozostał tylko bajką. Mind-blown. Tak nad każdym elementem tego wstępu można się zatrzymać - a i cały film jest świetny.

A - właśnie obejrzałem Thora. Kupa straszna.


Jacek84

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5624 dnia: Maja 11, 2012, 08:17:13 am »
@POK
Hulk z 2003 nie jest jak Watchmen, bo i materiał źródłowy nie jest podobny. Ja przynajmniej nie widzę tego ambitnego tła ani w wersji z Baną, ani w tej z Nortonem.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5625 dnia: Maja 11, 2012, 09:16:16 am »
Ja przynajmniej nie widzę tego ambitnego tła ani w wersji z Baną, ani w tej z Nortonem.
Wpis. Także preferuję tę wcześniejszą wersję, ale żadna ni ziębi/ni grzeje.

Straszakq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-02-2006
  • Wiadomości: 2 831
  • Reputacja: 111
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5626 dnia: Maja 12, 2012, 09:59:50 am »
Avengers - jak to mówią po amerykańsku "the ultimate superhero movie". Zajebisty, zabawny efektowny. Dla miłośników komiksu mus!
Ja byłem wczoraj i bardzo dobrze się bawiłem na tym filmie.
Oczywiście trzeba było zostać do końca napisów bo:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5627 dnia: Maja 12, 2012, 10:12:57 am »
Szkoda, że nic z tego nie wyjdzie.

Też byłem wczoraj i bawiłem się przepysznie. Chcę więcej tak dobrze poprowadzonych filmów akcji.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
PSN ID: WojtqGO

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5628 dnia: Maja 13, 2012, 00:53:34 am »
Polecam norweskie Headhunters - film co chwilę wyrywa z butów i prezentuje naprawdę świeże spojrzenie na to jak powinien wyglądać dobry kryminał.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5629 dnia: Maja 13, 2012, 01:00:02 am »
O, czyli jest powód, dla którego warto wybrać się na Noc Konesera:

ENEMEF: Kino Konesera
25 maja, piątek
start: 22:00, przewidywany koniec ok. 5:00 rano

repertuar:
 
„Nietykalni”, reż. Olivier Nakache, Eric Toledano
„Lęk wysokości”, reż. Bartosz Konopka
„Wstyd”, reż. Steve McQueen
„Łowcy głów”, reż. Morten Tyldum

Dobrze, że w repertuarze są Nietykalni, bo po reszcie można mieć niezłą zwałę. Oby Wstyd nie był na końcu, bo wszyscy pójdą spać :lol:

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5630 dnia: Maja 13, 2012, 08:03:56 am »
No Nietykalni też świetna komedia obyczajowa. Co prawda amerykanie (Variety) twierdzą, że rasistowska, ale kto by tam słuchał amerykanów...

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5631 dnia: Maja 13, 2012, 12:09:24 pm »
W sensie, że mocno pozytywna. Wstyd jest nużący, po części dołujący i na pewno nie na nocną projekcję po kilku filmach pod rząd (dlatego IMO nie może być na końcu), Lęk wysokości też lekkim obrazem nie jest. Łowców głów nie widziałem, ale można napisać, że Nietykalni w w/w maratonie filmowym to taki przebłysk słońca w pochmurny dzień ;)

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5632 dnia: Maja 13, 2012, 12:19:36 pm »
O Wstydzie słyszałem tylko tyle, że aktor grający główną rolę (Fassbender??) ma duże graty - taka rekomendacja dla mnie raczej nie jest wystarczająca. Co do lęku wysokości to czekam na opinię.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5633 dnia: Maja 13, 2012, 12:32:23 pm »
Wstyd jest warty zobaczenia ze względu na grę aktorską (Fassbender wg mnie to charakterystyczna i mocna persona, ma to "coś"), bo fabularnie zbyt mocno operuje schematami, choć nie ukrywam, że zostawia po sobie pewien "ślad" i skłania do małych przemyśleń na te 20 min przed snem, szczególnie wśród tak rozwiniętej ilości osób pozostających w luźnych związkach, lub samotnych, którzy o zgrozo, często na siłę identyfikują się z bohaterem (ostatnio wszedłem w dysputę z kolegą na ten temat, który uważa, że ma podobną sytuację).

W Lęku wysokości podobnie, jak we Wstydzie cenię sobie przede wszystkim dobre aktorstwo, a postaci Stroińskiego (który świetnie odnajduje się w rolach złamanych życiowo bohaterów) i Dorocińskiego to jasne punkty prawie każdej sceny i aktorów jako tako, prawie każdego filmu. Obraz o tyle niepokojący, że wielu może odnieść relacje ojciec/syn do własnych doświadczeń i jako bliższy naszym realiom, w zależności od sytuacji rodzinnej widza skłonić do mocnej refleksji.
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2012, 12:35:30 pm wysłana przez Kert »

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5634 dnia: Maja 13, 2012, 12:52:12 pm »
W Lęku wysokości podobnie, jak we Wstydzie cenię sobie przede wszystkim dobre aktorstwo, a postaci Stroińskiego (który świetnie odnajduje się w rolach złamanych życiowo bohaterów) i Dorocińskiego to jasne punkty prawie każdej sceny i aktorów jako tako, prawie każdego filmu. Obraz o tyle niepokojący, że wielu może odnieść relacje ojciec/syn do własnych doświadczeń i jako bliższy naszym realiom, w zależności od sytuacji rodzinnej widza skłonić do mocnej refleksji.
Dzięki, sprawdzę na pewno.

Właśnie obejrzałem This means war, czyli niewymagająca komedia romantyczna z elementami kina akcji. Ogólnie sprawnie zrobione kino, które mimo idiotycznej fabuły broni się sympatycznymi bohaterami, poczuciem humoru i ogólną rozpierduchą. Jak ktoś chce dać odpocząć szarym komórkom to na relaks w sam raz. 6/10

---------------------------------------------
Samaritan (aka Fury).
No więc OldBoy w wydaniu amerykańskim z Samuelem Jacksonem w roli głównej. Jest średnio tudzież do dupy, a to z uwagi na genialny oryginał. Polecam wyłącznie osobom, które oryginału nie widziały i oglądać nie zamierzają, oczywiście fanatykom Jacksona również.
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2012, 20:16:54 pm wysłana przez Szymku »

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5635 dnia: Maja 13, 2012, 22:01:27 pm »
Obejrzałem The Incredible Hulk. Nawet niezły. Wielkie, sztuczne, komputerowe mutanty niespecjalnie mnie grzeją, ale Norton dał radę.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5636 dnia: Maja 18, 2012, 11:49:14 am »
Wczoraj bylem na Avengers. Nie spodziewałem się tak fajnej komedii :D

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5637 dnia: Maja 18, 2012, 11:53:08 am »
Momenty
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
  rządzą! :)

Jacek84

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5638 dnia: Maja 18, 2012, 11:57:15 am »
ale Norton dał radę.
No ja głównie z tego powodu polecałem. ;)

@Szymku - Jeśli chcesz opinię z drugiej strony, to ja Wstydu nie polecam. Uzasadnienie poniżej.

http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=541.msg772100#msg772100
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=541.msg773254#msg773254

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #5639 dnia: Maja 18, 2012, 12:02:08 pm »
Momenty
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
  rządzą! :)
Potwierdzam, ale Tony Stark też daje radę ;) No i finałowe
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
:D