Filmy

[szafa]

Jak dla mnie Looper lipa... Strasznie nudziłem się oglądając ten film. Pomysł sam w sobie zajebisty, momentami też był niezły(

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

np akcja z rozpadaniem się starszej wersji przyjaciela głównego bohatera

ale ogólnie zmarnowany potencjał...

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jak dla mnie mogli darować sobie zupełnie motyw z telekinezą.

Spodziewałem się czegoś lepszego.

[windomearl]

Nie zgodzę się z szafą, bo film był naprawdę dobry, ponieważ wybijał się z typowej amerykańskiej papki tym, że nie wszystko było tak oczywiste i podane na tacy. Jednak 10-/10 to też jakaś kpina...

Ja wczoraj obejrzalem Pacific Rim. Jak się wyłączy myślenie, to się fajnie te roboty nakurwiają i się przyjemnie ogląda.

[Szymku]

Gravity - must see

[Kert]

Stękanie i jęczenie Sandry przez praktycznie cały film Cię nie odrzuciło? hehe. No i to jeden z tych filmów, które ewidentnie warto sprawdzić w 3D.

[Szymku]

Po prostu takiego filmu jeszcze nie było i oglądając miałem wrażenie, że widzę coś nowego. Sam sposób przedstawienia zdarzeń powodował, że podświadomie zastanawiałem się co zrobiłbym na miejscu głównej bohaterki (podpowiedź: kupę w gacie). Bardzo fajny film i to nie z uwagi na wybitne aktorstwo i wyrafinowany scenariusz (który idzie dość standardowym torem), alle właśnie scenerię i stałe napięcie. Ogólnie jest sezon na dobre thrillery - niedawno pojawił się również świetny Prisoners, który trzymał w napięciu do ostatniej sekundy.

[maly_pinki]

Byłem na "Grawitacji" w kinie i nie widziałem zbyt tego 3d, pamiętam tylko 2 momenty na cały film. Sam film bardzo dobry.

[andryush]

Nie zgodzę się z szafą, bo film był naprawdę dobry, ponieważ wybijał się z typowej amerykańskiej papki tym, że nie wszystko było tak oczywiste i podane na tacy. Jednak 10-/10 to też jakaś kpina...

Ja wczoraj obejrzalem Pacific Rim. Jak się wyłączy myślenie, to się fajnie te roboty nakurwiają i się przyjemnie ogląda.

Najpierw chciałem dać 9/10, ale kiedy przypomniałem sobie Afterearth, który wyszedł mniej więcej w tym samym przedziale czasowym, zdecydowałem że nie ma co żałować skali na taki film. Rzeczywiście trzeba troszeczkę pomyśleć, nie wszystko jest tak oczywiste od samego początku, motyw z

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

przewidywaniem przyszłości na podstawie działań w teraźniejszości

przypadł mi do gustu. No i faktycznie musiałem trochę przymknąć oko na

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

telekinezę, jak z Gwiezdnych Wojen

, bo średni ze mnie fan takich historyjek. Niemniej jednak nie mogę ocenić tego filmu na mniej niż 9-/10

[windomearl]

To ja jestem ciekaw ile np. dajesz takiemu Blade Runnerowi albo Alienom. 14/10?

[andryush]

No, takich klasyków nie pamiętam za bardzo. Jeśli oglądałem to jeszcze za dzieciaka, ale na takie filmy to faktycznie inna skala by się przydała. Inne standardy.

[Mejs]

Noob

[windomearl]

Potrzebuje jakiegoś fajnego filmu, najlepiej sci-fi na dzisiaj.

[Kert]

Prisoners, nie sci-fi, ale dobre i świeże. Jak koniecznie sci-fi, to Europa Report daje radę. Jak coś lżejszego, to nowe Star Treki od Abramsa są zaskakująco dobre i można się przy nich nieźle bawić.

[szafa]

Święci z bostonu, ale to nie sci-fi.

[windomearl]

Jak coś lżejszego, to nowe Star Treki od Abramsa są zaskakująco dobre i można się przy nich nieźle bawić.

No właśnie szukam czegoś lżejszego, dla relaksu. Dzięki plusik leci.

[Wojtq]

The World's End! Dla relaksu jak znalazł.

A jak nie to nowe Star Treki. =teraz przeczytałem, że Kert już o nich wspomniał, więc tylko się powtórzyłem=

[windomearl]

"Kupuję" już star treka i atlas chmur.

[Master_666]

Europa Report

Film, który spokojnie mógłby trwać 30 minut

Najnowszy Star Trek faktycznie klawy film.

[windomearl]

Obejrzalem trailer Europa Report i czuje się zainteresowany mocno. Zdecydowanie moje klimaty.

[s00s]

europa report i star treki bardzo spoko. prisoners/labirynt niespoko, zbyt sztampowy/przewidywalny (imo).
nowy riddick jest do obejrzenia (chociaż sam brałem na kilka razy, bo mi się przysypiało). the world's end gupi w ch**, podobnie jak this is the end, ten drugi od amerykanów. ostatnio widziałem jeszcze frank i robot, czy jakoś tak i kolejne "spoko bardzo". z miarę nowych sc-fi polecam jeszcze obliviona oraz, z mniejszym entuzjazmem, elizjum.

[Master_666]

Europa Report

To juz w sumie nie masz po co oglądać ten film. W trailerze są pokazane wszystkie ważne momenty, oprócz końcówki.

[windomearl]

Wczoraj obejrzałem jednak Moonrise Kingdom. Oszalałem

[Kert]

Wczoraj obejrzałem jednak Moonrise Kingdom. Oszalałem

To jak Ci się podobało, od razu rezerwuj czas na The Grand Budapest Hotel, który atakuje niedługo w kinach i na ostatniej stronie tematu newsów filmowych na forum sporo już o nim napisano.

[bebbop]

Wczoraj obejrzałem jednak Moonrise Kingdom. Oszalałem

Rowniez czaje sie na ten film od pewnego czasu, ale jakos nie moge sie przemoc. Bardzo skrajne opinie pojawiaja sie na portalach filmowych.
W ogole ostatnio szperalem troche po imdb i natknalem sie na Escape Plan Najnowszy film z dziadkami kina tj. Stallone i Schwarzenegger, ktorzy musza uciec z najlepiej strzezonego wiezienia. Na imdb film posiada dosyc wysoka note, trailer rowniez zarzeca do obejrzenia. Dziwie sie tylko, ze chyba u nas nie grali tego w kinach, gdyz komplenie nic nie obilo mi sie o uszy odnosnie tego filmu.

[Kert]

Wczoraj obejrzałem jednak Moonrise Kingdom. Oszalałem

Rowniez czaje sie na ten film od pewnego czasu, ale jakos nie moge sie przemoc. Bardzo skrajne opinie pojawiaja sie na portalach filmowych.

Przekonaj się sam, jest na yt:

[windomearl]

Wczoraj obejrzałem jednak Moonrise Kingdom. Oszalałem

Rowniez czaje sie na ten film od pewnego czasu, ale jakos nie moge sie przemoc. Bardzo skrajne opinie pojawiaja sie na portalach filmowych.

Przekonaj się sam, jest na yt:

No film jest bardzo specyficzny i można się łatwo zrazić.

[bebbop]

Jesli jest rekomendacja by kercik to trzeba obejrzec    Dzieki za linka, ale musze zaopatrzyc sie w wersje 1080p z dzwiekiem 5.1.
Nienawidze ogladac filmow na lapie, badz bawic sie w podlanczanie do TV.

[Kert]

To nie jest tak, że polecam. Film jest, tak jak napisał Windom mocno specyficzny, jak cała twórczość Wesa Andersona, więc polecam przekonać się samemu, niż opierać na opiniach.
Przykładowo Only God Forgives zostaje często okrzyknięte największym gównem tego roku, do którego oglądania trzeba się zmuszać, mnie akurat przytrzymał stroną "artystyczną", a nie konstruowaniem historii i skomplikowaniem bohaterów. Długie ujęcia, pozorna nuda, ale widzę coś na tyle magnetycznego w tym filmie, że przykuł mnie do kanapy. Fakt jednak, niewyspany nie wytrzymałbym przy nim długo

[windomearl]

Moonrise Kingdom oglądałem "na zielono" i czasem mnie trochę forma przytłaczała, ale ogólnie bardzo dobre filmidło.

[Morfi]

Windo obejrzyj sobie "Hotel Chevalier", genialny i podobny właśnie do Moonrise Kingdom. Obejrzeliśmy to z kumplem bo to tych samych twórców, jest równie dziwny co poprzednie, a trwa może z 15 minut, no i rekomendacją było, że są cycki Natalie Portman - okazało się ostatecznie, że tylko sideboobs, ale było warto

[andryush]

To nie jest tak, że polecam. Film jest, tak jak napisał Windom mocno specyficzny, jak cała twórczość Wesa Andersona, więc polecam przekonać się samemu, niż opierać na opiniach.
Przykładowo Only God Forgives zostaje często okrzyknięte największym gównem tego roku, do którego oglądania trzeba się zmuszać, mnie akurat przytrzymał stroną "artystyczną", a nie konstruowaniem historii i skomplikowaniem bohaterów. Długie ujęcia, pozorna nuda, ale widzę coś na tyle magnetycznego w tym filmie, że przykuł mnie do kanapy. Fakt jednak, niewyspany nie wytrzymałbym przy nim długo

Może to to? 

[Kert]

no i rekomendacją było, że są cycki Natalie Portman - okazało się ostatecznie, że tylko sideboobs, ale było warto

Większa golizna, niż w Closer i Black Swan?

[andryush]

Obejrzałem "Pacific Rim". Badzo fajny, lekki film. Przywodzi na myśl mieszankę Godzilli i Dnia niepodległości. Zdecydowanie pozytywne wrażenie, obudził we mnie dzieciaka jarającego się wielkimi potworami i mechami z anime, film zapadł mi wręcz w pamięć. 

[Kert]

Tak bardzo na świeżo.

Nie wiem, jak to Jackson robi, ale po żadnym filmie o Śródziemiu nie chce mi się wychodzić z kina. Można zgrzytać na nowego Hobbita, ale nadal jest magia fantasy. Byłem w Imaxie i warto w opór, choć nad 3D bym się zastanawiał, bo szału nie ma. Warto dla wielkiego obrazu, dźwięku! (musi być wykrzyknik) i smoka, który wyszedł po prostu zajebiście i szkoda, że całe cgi w filmie nie jest wykonane na takim poziomie.

Dużo naciąganych scen, zignorowane wątki z książki i dodane specjalnie na potrzeby filmu nowe, słaby wątek miłosny (o boziu, dlaczego), za dużo cgi, ale je**ć to. Jest fun, pomimo 3 godzin projekcji widz nie chce, aby film się skończył, świetne ostatnie pół godziny. Warto.

[Wooyek]

Tak właśnie się przymierzam żeby się przejść, już miałem wczoraj iść ale sale full, dziś sale full, patrze więc na jutro wszystko full. Prędzej chyba zassam.

[windomearl]

Meh.

[Kert]

Ja bilety rezerwowałem w poniedziałek i wtedy dało radę wyłapać sensowną godzinę oraz miejsca.

Po obejrzeniu, nawet w fHD The Unexpected Journey żałowałem, że nie poszedłem do kina.

[windomearl]

Ja na "The Unexpected Journey" byłem w kinie i wiem, że na dwójkę raczej się nie wybiorę. Wolę na Wilczura z łol strit i  Pod mocnym aniołem iść, a to se odpuścić. No ale ja ani fanem fantasy ani tolkiena ani jacksona nigdy nie byłem

[Kert]

No Wilczur obowiązkowo, ale to raczej w tradycyjnym kinie, tak samo nowy film Smarzowskiego. Tylko muszę tak trafić, żeby gimbaza siedziała w szkole, bo podśmiechujki i dogadywanie z sali na Drogówce mnie wykańczały.

[windomearl]

No ja w Toruniu nie obczaiłem jeszcze żadnego takiego kina, więc pewnie zostanie CC.

[Kert]

Odnoszę wrażenie, że Pod Mocnym Aniołem będzie najbardziej depresyjnym i "brudnym" filmem Smarzowskiego. Alkoholizm w czystej, najgorszej postaci, mało akcentów humorystycznych, obdrapane kamienice na krakowskim Kazimierzu, hehe.