stara gra, ale spodobala mi sie, wiec ocenie
Assassin's CreedGrafika: 4/5 [ kazdy wie, ze jest ladna, chociaz mogla by byc ladniejsza
tak czy siak jedna z ladniejszych gier, w jakie mialem okazje pograc na xboxie. te laboratorium moglo by byc ladniejsze, Lucy jest brzydka, a poza tym, to nie ma do czego sie doczepic. ]
Dzwiek: 3/5 [ voice acting ok, ale wkurzala mnie strasznie mala ilosc dzwiekow dla ludzi.. np te baby co o kase blagaja, caly czas sluchac tego samego, juz pod koniec mnie wpienialo. albo przy ratowaniu ludzi, tez mogli wiecej tekstow nagrac. za to muzyka porzadna, dodaje do klimatu ]
Grywalnosc: 3/5 [ kazdy kto mowi, ze gra jest repetatywna/monotonna ma racje
zaczelo mnie to meczyc dopiero przy 7dmym celu glownym, wiec nie jest zle. gra jest przynajmniej dluga, a flag dobra ilosc do zbierania.
strasznie sie napalilem po tej grze na... nowego splintera
w ac ten social stealth nie jest do konca dopracowany, jesli nowego sc dopracuja w tym aspekcie, to bedzie mnostwo zabawy.
sterowanie w grze wkurzajace, nie dosc, ze z poczatku ciezko sie polapac, to jeszcze nawet pod koniec mnie wkurzalo.
misje sa powtarzalne... ale te pickpocket byly fajne. chociaz za latwe. za to fajne jest 9 celow glownych. ale zdupczyli, ze nie kazdego mozna zalatwic jak 'true assassin'
ai przeciwnikow to porazka, poziom call of duty.]
Klimat/fabula: 5/5 [ ta gra ma rok, wiec nie bede sie bawil w spojlery. przyznam, ze pomysl ze wspomnieniami w genach bardzo mi sie spodobal, wiec ta cala otoczka sci-fi tym bardziej. no wybaczcie, jakby gra dziala sie tylko w sredniowieczu, to za ch.ja nie zrobili by takiej dobrej i wciagajacej historii. koncowka zamiata, tak to zrobili, ze teraz bede musial kupic druga czesc, inaczej nie wytrzymam. taki lekki klimat losta. a kto rozmawial z lucy, ten tez pewnie cholernie sie zdziwil, podczas ostatniej rozmowy ;] no tego to ja sie nie spodziewalem po niej.]