To jest tak - że jak ci padnie napęd - dostajesz Roda. Jak ci wyskoczy rod - dostajesz konsole z napędem padniętym. Jak zaliczysz to i to - to dostajesz cudo, które rysuje płyty. Na razie odkryłem 3 wersje konsoli:
- rysująca płyty
- rodowa
- z kichającym się napędem
Brat ma rysującą płyty, ja mam taką, której napęd chodzi jak czołg (czyli chyba to ta z kichającym się napędęm, ale zobaczymy co się z tego urodzi). Jak znacie jeszcze jakieś wersje - piszcie, chciałbym się dowiedzieć, ile jest tych wersji 360-tki