W co teraz gracie?

[Ryo]

Niektórzy przesadzają z jej szkalowanem a i tak ją kończą hehe.

Wypada przejść całą, żeby wyrobić sobie zdanie. Do tego DLC z Alucardem, które nieco ratuje odbiór całości. A jedynka to klasa sama w sobie.

[Sylvan Wielki]

Ja Demon Souls odstawilem bardzo szybko. Pamietam, ze ten tytul od strony technicznej to byla kpina. Za to BB i Sekiro <3
(....)
W ogole mnie nie porwal klimat Demon Souls. Najlepsze klimatycznie w co gralem od From to bloodborne.

Przecież Bloodborne, to była jeszcze większa kpina pod względem technicznym, niż Demony. Po pierwsze całość hula na nowszym, znacznie potężniejszym sprzęcie, a i tak często animacja krążyła w okolicy dwudziestu k/s. Na dzień dobry gra gubiła klatki przy .... zwykłym ruchu kamerą wokół postaci łowcy. Do tego dorzucić wypada, niestety, koszmarnie długie czasy wgrywania rzędu 40 sek. Rzecz niedopuszczalna i to jeszcze tytuł konstruowany pod jeden sprzęt.

Natomiast dezeli chodzi o klimat/stylistykę, to już wedle uznania.

Jak miałbym wybrać, to w sercu Demon's Souls, zdecydowanie, pierwsze miejsce. Posępny, ciężki klimat z rycerzami i zamkami w tle. Do tego Smoki 



Dalej, na drugim miejscu Bloodborne. Mroczny, przerażająco, jak w prozie Lovecrafta. I te cudne stroje Tropicieli. 



Sekiro tez prezentuje mistrzowski poziom w tym aspekcie, choć inny stylistycznie.



Nie ma się co sprzeczać. Pod względem artyzmu, każda z tych gier to 10/10. Jednakże DS stawiam na piedestale, ponieważ za łebka uwielbiałem ten zestaw:



I platynując kolejne Soulsy zawsze staram się wybierać zbroje Elite Knight, bądź Faraama, choć nie są najlepsze, jednak wyglądają obłędnie.

[windomearl]

Przecież Bloodborne, to była jeszcze większa kpina pod względem technicznym, niż Demony.

Nie zdarzylo mi sie w BB zginac przez ch**owe sterowanie, badz zle wykrywanie kolizji plansza/postac. W Demonach mimo kilku godzin wielorkotnie. To u mnie dyskwalifikuje tego typu gre. Technikalia to nie tylko k/s.

[Sylvan Wielki]

Mam trzy patyny w Demon's Souls, nie przypominam sobie by coś tam było, aż tak nie halo. Jasne, jest topornie i ociężale, ale też obie mają inny system i nie porównywałbym ciężkozbrojnego rycerza noszącego na sobie kilkadziesiąt kilo do zwinnego łowcy, który w Yharnam paraduje w zwiewnych łachach. Zresztą zauważ, że system jest całkiem inny. W Bloodborne, aż zachęca cię do agresywnej rozgrywki (odzyskiwanie energii, brak tarcz). Z drugiej strony ja w Demony grałem w okolicy premiery. Zapewne teraz po NioH, czy Sekiro też grałoby się w to ociężale.

[Kyokushinman]

Ja tam nie miałem też żadnego problemu z Demonem.
Najlepsza gra od FS.

Mam nadzieje, że ten remake od BP faktycznie powstaje.

[POK]

No ja niedawno pierwszy raz zagrałem w Bloodborne i niestety pod względem technicznym to na obecne czasy padaka straszna. Gra ma ciekawy design, ale do pięknych nie należy, a rusza się strasznie topornie i do tego co chwilę animacja spada do około 20 fpsów. Mnie klimatem i designem Soulsy jednak bardziej odpowiadają.

[windomearl]

Mnie klimatem i designem Soulsy jednak bardziej odpowiadają.

To ja mam totalnie odwrotnie.

[pachu]

Lovecraftian Cosmic Horror >>>>> Dark Fantasy.

[RyoHazuki]

Grałem w BB w dniu premiery. Doświadczyłem koszmarnych czasów ładowania po zgonie (nim wyszedł patch to grę przeszedłem). Klimat wylewał się z ekranu. Design i setting mistrzostwo. Natomiast nie przypominam sobie, abym podczas grania miał jakiekolwiek problemy, o których niektórzy z was tu piszą. Gubienie klatek, spadki animacji, praca kamery? Nic takiego nie kojarzę.

[Moldar]

Z ciekawostek offtopic, grając w BB otwierałem okno i stawiałem konsole na parapecie bo tak ten syf wył, że nie dało rady grać, a tak trochę zimnego powietrza pomagało i konsola była cicha.


PS4 to naprawdę niesamowity sprzęt

Gry nie ukończyłem, trochę znudziło i zbyt duża abominacja pod względem pracy konsoli.

[pachu]

Jak można nie ukończyć najlepszej gry XXI wieku 

[Moldar]

Najlepszą grę ukończyłem z 10 razy.

[pachu]

Dobra, trochę przegiąłem z tym XXI wiekiem. Przecież Silent Hill 2 wyszedł w 2001 

[Sylvan Wielki]

Grałem w BB w dniu premiery. Doświadczyłem koszmarnych czasów ładowania po zgonie (nim wyszedł patch to grę przeszedłem). Klimat wylewał się z ekranu. Design i setting mistrzostwo. Natomiast nie przypominam sobie, abym podczas grania miał jakiekolwiek problemy, o których niektórzy z was tu piszą. Gubienie klatek, spadki animacji, praca kamery? Nic takiego nie kojarzę.

Czasy lądowania znacząco poprawili. To się ceni, niemniej jako osoba kupująca gry najczęściej na premierę (często przed  ), chciałbym otrzymać dopracowany produkt. Oczywiście rozumiem jeszcze łatke dej łan pacz, ale takie bawienie się z grą na miesiące po jej wypuszczeniu - not epic.

Pamiętam jak dziś, akurat kończyłem robić platynę w Bloodborne, a oni z tym paczem wjechali  Kto robił tam 100%, wie jaką zmora Amygdala w Lochach była (mieliśmy tylko połowę paska). Często jedna akcja i - powtórka. Heh, dłużej loading trwał niż walka 

Generalnie to marne trzydzieści klatek, to absolutne minimum szczególnie w grach akcji, gdzie precyzja jest tak ważna. A w Yharnam spacerowało się tak:



Niedopuszczalne.  a dodam, że Bloodborne, to jedna z najlepiej animowanych gier w jakie miałem przyjemność zagrać - niebo, a ziemia w stosunku do takiego drewna z MK XI.

Wracając do tematu, gram aktualnie w pozycję, która grubo ponad dwie dekady temu zachwycała obłędną grafika i hulała przy tym w 60 k/s.
Wstyd dla kolejnych generacji z ich klatkażem.

[RyoHazuki]

Skyrim. Cały czas i tak pewnie do marcowej premiery Ori.

[Kyokushinman]

Wracając do tematu, gram aktualnie w pozycję, która grubo ponad dwie dekady temu zachwycała obłędną grafika i hulała przy tym w 60 k/s.
Wstyd dla kolejnych generacji z ich klatkażem.

Szkoda, że tylko VF 2 jest w hd. Super wygląda nawet teraz.
Może kiedyś Sega wrzuci automatowe wersje VF3 i 4 w hd. Ależ bym grał.



Obecnie skończyłem Sniper Elite V 2 Remastered i atakuje RAGE 2.

[Kyokushinman]

Mafie 3 na razie porzuciłem. Nuda.
Rage 2 gdzieś w połowie jestem. Jednak też nuda.
Children of Morta i Dead Cells obczaiłem i chyba nie dla mnie, chociaż to pierwsze lepsze. Może jeszcze bym grał, ale grafika w jednymi to 1/10 a w drugim ze 3/10.
Ja rozumie pixel art, ale bez przesady.

Teraz ściąga się Forza Horizon 4 i Plaga. Mam bardzo ochotę zagrać w dobre wyścigi, ostatnio odświeżyłem sobie DriveClub i to bardzo dobra gra była. Forza powinna dostarczy dużo świetnej zabawy. Natomiast Plaga, to w końcu jakiś liniowy korytarz bo już mam dość tych open worldów.
No i jeszcze ściągam demo Nioh 2

[Kyokushinman]

Darksiders 3, Monster Hunter World i Forza Horizon 4.

[RyoHazuki]

A ja ciągle w Skyrim. Grę właściwą skończyłem - nie, nie robiłem 100 % hehe - i obecnie siedzę w pierwszym dodatku - Dawnguard. Całkiem fajny. Lubię wampirze klimaty w grach (Krew i Wino np.) i nie jestem zawiedziony. Myślałem, że skończę do końca tego tygodnia, ale muszę skorygować plany.

[Sylvan Wielki]

Dam plusika za Skyrim i za ocenę wampirzych klimatów.

U mnie Vankłisz (ależ to brzydkie, ale gra się fajnie), a po nim wlatuje Bajonetta 

[RyoHazuki]

Dam plusika za Skyrim i za ocenę wampirzych klimatów.

U mnie Vankłisz (ależ to brzydkie, ale gra się fajnie), a po nim wlatuje Bajonetta 

Dawno, dawno temu przeszedłem Vanquish, ale nigdy nie pojmowałem fenomenu czy też uwielbienia tej gry przez część społeczności graczy.
Za to Bayonetta to już inna para kaloszy. Mój ulubiony slasher w jakiego gralem.

[Kyokushinman]

Quantum Break.
Na razie początek, ale zapowiada się ciekawie, no i grafa na koksie nawet robi.

[windomearl]

The Outer Worlds i niestety jestem troche zawiedziony. Gra jest dobra, ale spodziewalem sie po niej sporo wiecej. Wszystko to chyba wina sredniej fabuly, nieciekawych postaci oraz nieciekawego swiata, a przeciez to powinny byc mocne strony kazdego rpg

[Legrad]

Ukończyłem wczoraj Children od Morta, świetny indyk z bardzo fajnym klimatem i historią. Początkowo jest trochę grindu ale sama mechanika jest na tyle przyjemna, że to nie przeszkadza. Jest do ogrania w game pass na konsoli i pc.

[Kyokushinman]

Dirt Rally 2.
W porównaniu z jedynką w to można spokojnie grać na padzie. Świetny model jazdy, czuć ciężar samochodu, grafa na koksie mega.

[pachu]

Po zapowiedzeniu Amensii : Rebirth, pociskam w Amnesie i SOME drugi raz (SOMA jak dla mnie najlepszy horroro-thriller na tej generacji) 

[Ryo]

SOME drugi raz

Uzupełniałeś sobie historię filmikami na YT? Tymi z aktorami?

[pachu]

SOME drugi raz

Uzupełniałeś sobie historię filmikami na YT? Tymi z aktorami?

Uuu nie Ale dzisiaj skończę akurat grę to sobie poodpalam

Zarzuciłbyś linkiem, bo nie mogę na to wpaść, niby coś znalazłem ale nie wiem też czy to to

[Ryo]

Zarzuciłbyś linkiem, bo nie mogę na to wpaść, niby coś znalazłem ale nie wiem też czy to to

Jasne, chodzi o Transmission, mini-serial inspirowany wydarzeniami SOMA. Ma trochę eventów z gry, z kilkoma się kłóci, więc nie jest uważany za kanoniczny, ale scenariusz współtworzył Mikael Hedberg czyli koleś od SOMA. Poniżej pierwszy odcinek, jest 8.

[Moldar]

Czekałem, czekałem i się doczekałem. Druga część Ori to oczywiście wspaniała gra, nie miałem co do tego wątpliwości. To jak się to wszystko rusza i wygląda to jest czysta poezja, mistrzowie w swoim gatunku po prostu. Ocena główna po przejściu gry, ale już grafika to bez niespodzianki 6/6.

[Kyokushinman]

Ja akurat nadrabiam obecnie jedynkę. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że to będzie aż tak dobre. Na plus to, że skończe jedynkę i zaraz startuje z dwójką bo nie musze czekać. Grafika ok, ale ta muzyka to dopiero robi.

[RyoHazuki]

Ori atWotW - jaki skrót.
Póki co jest nieźle - 3,5h za mną - ale tych zachwytów w recenzjach to nie kumam. Jedynka podobała mi się bardziej, na pewno była bardziej dopieszczona technicznie. Może jeszcze się rozkręci.
Za to kolekcjonerka wynagradza wszystko. Przepiękne wydanie, wprost przepiękne.

[RyoHazuki]

Wirus w pełni. Wolne od pracy również - jeszcze za to płacą - więc można grać.
W środę skończyłem Ori, które jest grą dobrą, ale na pewno nie na 9/10 czy 10/10 (choćby za skandaliczne zoptymalizowanie), a dzisiaj w nocy polską grę Get Even. Zaskakująco dobra i nieziemsko zakręcona pozycja. Taki miks symulatora chodzenia z domieszką strzelania/przenoszenia się (będzie lakonicznie, aby uniknąć spojlowania) w trybie FPP. Pierwsze godziny mnie z deka wynudziły, ale im dalej w las - ok. 9-10h kampania - tym było coraz ciekawiej.
Teraz czas się cofnąć do minionej generacji. Lecę z obiema częściami Bad Company.

[Kyokushinman]

Nioszek 2 skończony wraz z niemal wszystkimi zadaniami pobocznymi tak wiec teraz pora na Doom Eternal. Poza tym obczaiłem jeszcze Blair Witch, ale w kupształ nie będę grał (płynność animacji na koksie to slide show).

[philipo]

DOOM 64 na Switchu. Grałem kilka lat temu na N64 ale zaciąłem się pod koniec.
Teraz spróbuję dobrnąć do końca. 

[pachu]

Pykam w CONTROL i masakra jakie to jest dobre 

[Kyokushinman]

Ponoć w porównaniu z niewypałem jakim był QB Control jest świetne.

Ja natomiast jestem w 3 misji Doom Eternal i niestety, ale nie powala. W tym czasie o wiele bardziej bawiłem się lepiej w Doom 2016. Tutaj zrobili z tego jakieś Unreal Tournament i latanie po arenie w pionie czego nie trawię.

[RyoHazuki]

Po ukończeniu zaskakująco dobrego, już 12 letniego, Bad Company nadeszła pora na część drugą. Po chwili obcowania z tytułem stwierdzam, że jest jeszcze lepszy, niż poprzednik.

Dobre i szybkie gierki, które walały się po moich kupkach wstydu i nie było sposobności ich wcześniej ukończyć. Get Even, oba BC, ciekawe co będzie następne? Powrót do rpg, po krótkiej przerwie i Jade Empire, czyli BioWare w szczytowej formie. Teraz siedzę w domu, a co za tym idzie mam sporo czasu na nadrabianie zaległości.

[Kopersztyk]

Bad Company nadeszła pora na część drugą.

Dwójeczka majstersztyk. O dziwo singiel nawet był bardzo fajny ale i tak najmilej wspominam czas spędzony w multiplayerze - jak dla mnie najlepsza część jeśli o to chodzi. Aktualnie Nioh - bardzo mi się podoba. Jestem przy drugim bossie i chwilowy zastój jak to u mnie w grach soulsowatych - ale pewnie znając mnie w którymś momencie nastąpi przełom i wciągnę się jak cholera - tak było przy Bloodborne i trzecich Soulsach. Przy nieodżałowanym Demons Souls poległem na bagnach niestety.

[Kyokushinman]

Blair Witch - pograłem z 40 min i na więcej nie mam ochoty, kupa straszna z tragiczną płynnością animacji na Koksie.

FF 15 - świetna muzyka i mega obraz w trybie 4k reszta jak dla mnie dno. Nie będę grał.

AC7 - sprawdziłem z 30 min. Takie sobie, ale może ogram.


Poza tym gram drugi raz w Dooma, ale tego prawdziwego a nie Unreala z tego roku. Co tutaj powiedzieć we wszystkim, może oprócz muzy lepsza jedynka.
Kto nie widział połączenia Mario ze strzelanką zapraszam do Doom Eternal.


W piątek wychodzi Resident Evil 3 Remake, ale z tego co oglądałem na you tube to gra jest wykastrowana ze wszystkiego względem dwójki. Taki skok na kasę od Capcomu się szykuje. Przejść jednak wypada.