Donkey Kong Country: Tropical Freeze
Na znicza. Jakaś hiper, turbo ulepszona wersja względem oryginału na Wii U. Rzeczywiście ładnie się prezentuje. Płynnie śmiga. Bardzo udana platformówka.
Śmiać mi się tylko chcę, bo na okładce pegi 3, a potrafi sponiewierać człowieka już w początkowych światach. Mamusia kupi 5 latkowi taką gierkę i będzie płacz. Te oznaczenia to można rozbić o kant...
Zabawna jest też informacja w samej grze, jakoby ta edycja posiadała tryb, którego nie uświadczymy w oryginale, a wprowadza on łatwiejsze wyzwanie. Ehm, czyli to było jeszcze trudniejsze? Ech, Nintendo. Kawalarze z was.