Cyberpunk 2077 znów przesunięty!
Czyżbyśmy przy okazji poznali datę premiery jednego z next-genów?
Tego nie spodziewał się nikt. Po tym, jak wydarzenie Night City Wire przesunięto z 11 na 25 czerwca (następny czwartek) wszyscy cierpliwie czekali na pierwszą prezentację finalnej wersji Cyberpunk 2077, która powinna być już jedynie na etapie poprawiania bugów.
Zanim to jednak nastąpiło, CD Projekt Red zdecydował się na małe trzęsienie ziemi i przesunął coś więcej niż prezentację - zmieniono datę premiery Cyberpunka 2077 z 17 września na aż 19 listopada.
Jak czytamy w informacji od szefostwa, winne jest łatanie bugów - cała zawartość gry jest gotowa, a pierwsi dziennikarze dostali już nawet grę do testowania i podzielą się opinią właśnie 25 czerwca, gdy zobaczymy Night City Wire i fragmenty z gry.
Zastanawia więc, czy na pewno chodzi o łatanie bugów. Jak wiadomo - w listopadzie premierę powinny mieć nowe konsole. Szefostwo CD Projektu zapewniało co prawda już wcześniej, że Cyberpunk 2077 wyjdzie na nich znacznie później - ale kto wie, może zamiast opóźnień o których dziś myślimy, prace szły po myśli i uda się dostarczyć grę na wszystkie 5 platform jednego dnia? To by oznaczało, że albo PlayStation 5 albo Xbox Series X mogą mieć premierę właśnie 19 listopada.
Mam nadzieję, że wraz z przykrą informacją o opóźnieniu, CD Projekt RED uchylił rąbka nieco innej tajemnicy. Wtedy będziemy im w stanie wybaczyć kolejne już opóźnienie. Oby czwartkowy pokaz nie zawiódł.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Weekend z darmowym Cyberpunk'iem - 26.03.2024 11:32
• Cyberpunk 2077 2.1 — porównanie FPS PS5 vs XSX - 09.02.2024 18:10
• Cyberpunk 2077 w 2024 roku — Czy dziś warto zagrać? - 06.02.2024 17:05
• Nintendo Switch 2 — jaki będzie i co już wiemy? Część 2 - 18.11.2023 17:05
• Jak rekonstrukcja obrazu potrafi niszczyć grafikę w grach? - 18.09.2023 17:02
Komentarze
Oj będą bęcki tym razem: używka jak nic za karę!
odpowiedzNo już to ich przesuwanie się śmieszne robi. Szczególnie, że niedawno puszczali tweeta w którym naśmiewali się z opóźnień na rynku...
odpowiedzDodaj nowy komentarz: