News

Egzoszkielet z Death Stranding 2 trafił do sprzedaży

Jeżeli chcieliście kiedyś zafundować sobie egzoszkielet z Death Stranding 2, to właśnie macie ku temu idealną okazję.

Hideo Kojimy z Kojima Productions raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, jako że jest to postać w naszej branży znana. Jedni go uwielbiają, a każde jego dzieło obsypują epitetami wyrażającymi najwyższy zachwyt dla geniuszu i filozofii znajdującej się w grze. Inni z kolei lekko rzecz ujmując, nie przepadają za produkcjami tego, było, nie było, sławnego artysty.

Nie zmienia to jednak faktu, że gry sygnowane jego nazwiskiem zbierają wysokie noty i są dopracowane do poziomu, o którym większość studiów może co najwyżej pomarzyć. Jedną z takich produkcji był Death Stranding 2: On The Beach , którym zachwycali się zarówno Rafał, jak i Mateusz - każdy w osobnym tekście , co zresztą wiele na temat produkcji mówi.

Egzoszkielet kuriera? Fajna sprawa!

Pomyśleli zapewne przedstawiciele firmy dnsys, którzy pokazali dzieło swojej współpracy z Kojima Productions, egzoszkielet Dnsys Z1 Exoskeleton Pro – DEATH STRANDING 2 ON THE BEACH Limited Edition. Długa nazwa, która jednak zawiera w sobie jasną informację, że sprzęt ten nie będzie dostępny na rynku przez cały czas. No dobrze, ale co o tym cudzie techniki i elegancji wiemy?

Przede wszystkim jasny jest fakt, że egzoszkielet zapewnia człowiekowi zwiększoną wytrzymałość i jego wykorzystanie może wydłużyć zasięg marszu o 15,5 mili (niemal 25 km) oraz wspinaczkę pionową o 9,3 mili (ponad 15 km). Jednocześnie korzystanie z niego powoduje wzmocnienie nóg oraz zapewnia ulgę dla kolan, zmniejszając ich obciążenie o nawet 200% masy ciała. Ponadto model ten został wyposażony w system, który dostosowuje się do terenu, dzięki czemu kontroluje chód na trudnych szlakach, schodach i nierównościach.

Jakby tego było mało, to sprzęt nie jest przesadnie ciężki i po założeniu oraz aktywacji, użytkownik ma się poczuć, jakby był niemal 20 kg lżejszy. Czas działania na baterii także jest dość imponujący, jak na takie możliwości sprzętu, ponieważ ma on wytrzymywać do 4 godzin i korzystać z systemu wymiennych baterii. To oznacza, że nie możemy wziąć kilka akumulatorów na zapas i wymieniać je podczas wędrówki, a ładowanie zostawić na powrót do z trasy do domu.

Ile za tę przyjemność?

Cena nie jest znana, ale jedno mogę powiedzieć na pewno - wcale nie mało. Podstawowa wersja tego modelu to koszt rzędu 1099 USD (nieco ponad 4000 złotych), chociaż na Kickstarterze wciąż dostępne są pakiety ze sprzętem w cenie 749 dolarów amerykańskich. To około 2740 złotych plus ewewntualna dopłata za przewalutowanie, jeżeli nie mamy konta walutowego. Rzecz jasna jest to cena pojedynczego urządzenia, a że nogi są przeważnie dwie, to i dwa sprzęty zakupić by należało, tym samym dublując kwotę sprzedaży...

Źródło:
  • dnsys
Platformy:
Czas czytania: 3 minut, 24 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...
arrow-right

Recenzja Kingdom Come: Deliverance 2 — Mysteria Ecclesiae. No to który zjadł tę zupę z nietoperza?

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: