News

Fabularne DLC do Cyberpunka również opóźnione. Znamy dane sprzedażowe

CD Projekt Red w ciągu ostatniej doby z jednej strony się chwali, ale z drugiej ma niekoniecznie ciekawe dla nas wiadomości...

CD Projekt Red jako spółka musi podsumowywać kwartały, półrocza i cały rok - i chociaż mógłby po prostu robić najprostsze spotkania dla udziałowców, a możę nawet tylko wysłać odpowiednie PDF-y - zazwyczaj organizuje biznesową konferencję, na której co wiadome, stara się chwalić sukcesami, raczej nie wspominając o problemach.

Next-genowy Wiedźmin 3 opóźniony. Przez wojnę

Nie doczekaliśmy się w terminie oryginału, nie doczekamy się i ulepszonej wersji...

Czytaj dalej »

Tym razem z okazji podsumowania roku 2021 dowiedzieliśmy się w końcu, ile wyniosła sprzedaż Cyberpunka - i jest to aż 18 milionów kopii gry. To dość sporo, jak na problemy które gra miała.
Ciężko niestety ocenić sprzedaż po premierze - bo chociaż w 2020 chwalono się, że złożono 13 milionów zamówień preorderowych (a to by oznaczało przez następne niemal 1,5 roku raptem 5 sprzedanych kopii), to pamiętajmy, że wiele osób zwracało grę i myślę, że są one w tych raportach już wliczone. Nie wyobrażam sobie wręcz inaczej, bowiem dowiedzieliśmy się też, że w ciągu ostatniego roku sprzedało się 10 milionów Wiedźminów 3, a cała trzecia część osiągnęła wynik 40 milionów, zatem 1/4 kupiono przez ostatnie 12 miesięcy - na co wpływ miał na pewno średniej niestety jakości serial. Warto jeszcze odnotować, że cała trylogia osiągnęła sprzedaż 65 milionów kopii (a jeszcze są piraty!) i aż szkoda, że nie udało się skończyć prac nad "Białym Wilkiem" na PS3 i być może X360, wtedy wynik dojeżdżałby dziś zapewne do 100 milionów, bowiem z dwóch pierwszych części tylko "Zabójcy Królów" trafili na konsole i tylko na X360.

Wynik Cyberpunka jest więc nienajgorszy, ale widać średnią dynamikę. I niestety na razie niewiele się chyba zmieni, bowiem przedstawiony rok temu plan naprawczy gry dawno już nie trzyma się terminów, a teraz dowiedzieliśmy się, że dużego fabularnego rozszerzenia nie doczekamy się w tym roku wcale. Nie jest jednak tak, że nie dostaniemy żadnych aktualizacji, ale to nie te, na które liczyliśmy - małe DLC okażą się pewnie znów ciuchami czy pojazdami.

Szkoda więc, że trzeba czekać aż do 2023, ale w tej sytuacji możemy być pewni, że będzie to obfity dodatek na kilkanaście godzin, podobnie jak Serca z Kamienia czy Krew i Wino dla Wiedźmina. Niestety w takiej sytuacji nie będzie to też darmowe DLC, ale w sumie fajnie gdyby twórcy dali nam zajawkę, np. w postaci pierwszej misji do takiego spin-offa, w podstawce. Trochę to wyciąganie kasy z klientów metodą przynęty, ale z drugiej strony po tak wielu problemach gry, chyba nikt z nas nie ma ochoty rzucać tym razem pieniędzmi w nieznane - i gdyby była opcja preoderów takiego DLC, zapewne niewiele osób się skusi - raczej wstrzymując się do pierwszych recenzji od graczy którzy podejmą ryzyko.

Ostatecznie nie znamy więc żadnych terminów ani aktualizacji dla żadnych z gier CD Projektu. Przed firmą więc trudne zadanie, nie naobiecywać nam znów gruszek na wierzbie i uczciwie przedstawić w odpowiednim czasie ujawnić plany. Obyśmy jednak nie musieli zbyt długo czekać, bowiem od 2022 właśnie to, poza Wiedźminem, stało się znakiem rozpoznawczym "czerwonych"...

Czas czytania: 3 minut, 53 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...

2 nowe mapy w 2 sezonie Halo Infinite

arrow-right
arrow-right

Next-genowy Wiedźmin 3 opóźniony. Przez wojnę

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: