2 nowe mapy w 2 sezonie Halo Infinite

Zeszły rok obfitował w aż dwie premiery głośnych serii FPS, którym gracze mieli coś do zarzucenia. Pierwsza to oczywiście Battlefield 2042 który jest tak kiepski, że chyba nic już go nie uratuje, a druga to Halo Infinite, które może nie jest jakieś super złe, ale gra zaliczyła najpierw opóźnienie spowodowane krytyką graczy po trailerach, a potem wyszła jako samo multi i dopiero po kilku tygodniach pojawił się też obiecany tryb singleplayer. Gracze niestety dość szybko zaczęli się nudzić podstawową zawartością i oczekiwali kolejnych map, na co nie było gotowe 343 Industries.

Nowe mapy jednak zmierzają do gry, a wraz z nimi drugi sezon - Lone Wolves. Mapy Catalyst oraz Breaker pojawią się 3 maja 2022, więc już za niecałe 3 tygodnie. Poza tym twórcy zapewniają, że pracują nad nowymi trybami, wydarzeniami, a nawet nowym rodzajem Battle Passa, który ma nie wygasać i być niezależnym od sezonów.

Zobaczymy czy te zmiany przyciągną starych wyjadaczy do konsol, bowiem na PCtach, wg statystyk na Steam, więcej graczy gra obecnie w Master Chief Collection. Takich statystyk nie ma dla XBoxów, warto też zaznaczyć, że Halo Infinite dostępne jest za darmo w GamePassie, więc nawet na blaszakach spora osób może korzystać właśnie z tej wersji, stąd zaniżone statystyki Steamowe. Z drugiej strony - w GP dostępne są wszystkie odsłony Halo, nie zdziwię się więc, jak Infinite zacznie w trzecim sezonie dostawać nowe wersje starych map, żeby przyciągnąć więcej graczy...