Klasyki z PSX w PS+ Premium dostały 60 FPS
Oczywiście zrobiło to w najgorszy możliwy sposób, zamiast dając po prostu wersje NTSC...
Na papierze PS+ Premium wygląda świetnie, bowiem jest raptem 40zł droższe za rok od abonamentu Extra, a pozwala grać w gry z PS3 w chmurze, oraz zapewnia wybrane klasyki z PSX, PS2, PSP i PS Vita. Warto tutaj dodać, że Sony wlicza w tę kategorię zwykłe remastery z PS3 (nie remake'i) jak np. Heavy Rain czy Yakuza, więc zdarzają się też gry stworzone pod PS4/PS5.
Niestety, tych prawdziwych klasyków dostaliśmy na razie kilkanaście i co gorsza, dostajemy je co drugi miesiąc. Gracze narzekają też od początku, że w Europie dostaliśmy wersje PAL gier, co oznacza, że część z nich działa w 50 FPS zamiast 60 FPS. Pół biedy, gdy dotyczy to pozycji, w których programiści wprowadzili tzw. delta time (tzn. docelowa prędkość gry i postaci jest przyspieszana, na podstawie rzeczywistej ilości klatek obrazu względem tej zakładanej), ale niestety pozycje które trafiły do PS+ po prostu działają 16% wolniej. Znaczy to ni mniej ni więcej, że ich kod nadal działa tak jakby 60 FPS wyświetlało się w sekundę, podczas gdy wyświetla się w 1,2 s. Najbardziej dotknięte tym problemem były zawsze Tekkeny, gdzie po prostu widać wolniejszy ruch postaci i opóźnioną reakcję na ciosy, ale problem ten dotyczy wielu gier: Ape Escape, Everybody’s Golf, Jumping Flash, Kurushi, Syphon Filter, Wild Arms i Worms World Party. O dziwo, Tekken 2 który jest w kolekcji, trafił do graczy od razu w wersji NTSC (60 FPS), tak samo jak Mr Driller i Oddworld: Abe’s Oddysee.
PlayStation Classic przecenione o blisko połowę
Konsola rynku nie zwojowała, więc Sony po 3 tygodniach robi obniżkę o niemal połowę.
Sony odstawiło już ten sam numer w przypadku konsolki PSX Classic i wtedy nie miało już jak sprawy naprawić (konsola nie oferowała aktualizacji online) - ale wygląda, że Japończycy problem olali, lub nawet mieli go gdzieś, powtarzając ten sam błąd. Tym jednak razem firma usłyszała głosy narzekających klientów i ostatecznie obiecała poprawę, zapewniając nas, że od tej pory wszystkie gry dostaną tryb 60 FPS. Faktycznie, Syphon Filter 2 który trafił do nas w październiku zawiera opcję wyboru trybu.
Dziś jednak aktualizację dostały Ape Escape i Syphon Filter 1, które były dostępne już w lipcu. Zamiast jednak zaktualizować gry do wersji NTSC, lub dać opcję wyboru (wersje PAL często zawierały 5 języków do wyboru, stąd w ogóle pomysł na ich dostępność w Europie), po prostu... przyspieszono gry sprzętowo robiąc jakieś dziwne konwersje 50-60-50 (zapewne żeby audio nie przyspieszyło), więc niektóre klatki obrazu zawierają pośredni obraz i powodują efekt smużenia.
Pozostaje nam więc liczyć, że gry które dostaniemy w tym miesiącu (bo tak by wypadało, jeśli PS+ Premium dostaje klasyki co dwa miesiące), będą zawierać już faktyczne wersje NTSC, a nie "udawane". Przekonamy się o tym już 14 grudnia, (gry powinniśmy dostać we wtorek, 20 grudnia).
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Sony ulepsza PS VR2... ale się tym nie chwali - Wczoraj, 17:20
• Recenzja: The Thaumaturge - 20.12.2024 15:36
• Świąteczny poradnik zakupowy 2024 od GameOnly — Sprawdźcie co na święta!! - 18.12.2024 12:34
• Twórcy Sifu rzucają wyzwanie EA Sports. Nadchodzi Rematch! - 18.12.2024 09:00
• Najlepsze gry 2024 według redakcji GameOnly. Zobacz nasze typy! - 17.12.2024 08:07
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: