Kolejny wyciek gameplayu z testów Battlefield 6. Szykuje się powrót do korzeni?

Battlefield to seria legendarna. Już od czasu debiutu pierwszej części pt. Battlefield 1942 jeszcze w 2002 roku, wciąż nie schodzi z nagłówków i przyciąga dziesiątki tysięcy graczy na całym świecie. Ostatnio marka co prawda podupadła za sprawą kiepskiego Battlefield 2042, ale wydawca zapewnia, że nadchodzący Battlefield 6 odkupi swoje winy i będzie sztosem.

Obecnie trwają testy nowej części gry, w których biorą udział wybrani gracze. Oczywiście testy są tajne... ale jak to w internecie zawsze znajdzie się ktoś, kto uchyli z nich rąbka tajemnicy. Teraz doszło do całkiem sporego wycieku nowego gameplayu na Twitterze z Battlefield 6, który nastraja optymistycznie. Oczywiście tweety zostały usunięte, ale w internecie nic nie ginie.

Filmiki są dość kiepskiej jakości, ale nadal możemy na nich całkiem sporo zobaczyć. Przede wszystkim chodzi o powrót ikonicznego dla serii systemu destrukcji otoczenia, który z niewiadomych przyczyn w ostatniej odsłonie okrojono. Tutaj powraca, a krótko mówiąc ZADYMA jest wszechobecna. 😉

Sama rozgrywka i movement też nie wydają się niepotrzebnie przyspieszone, za co krytykowane jest np. Call of Duty. Na materiałach zobaczyć możemy, chociażby walkę czołgiem, czy żołnierza z karabinem maszynowym.

Battlefield 6 ma zadebiutować jeszcze w tym roku fiskalnym, który trwa do marca 2026, choć nie jesteśmy pewni, czy deweloperom uda się zdążyć do końca 2025. Tytuł zadebiutuje najprawdpodobniej na PS5, XSX oraz PC. O jednym możemy Was jednak zapewnić — w redakcji z niecierpliwością czekamy na nowego BF-a i liczymy, że będzie równie dobry co starsze odsłony. 😊