Nowy Need for Speed za dwa miesiące, pokaz jutro
Japoński sklep ujawnił dziś informacje o NFS Unbound, który miałby trafić na rynek w tym roku.
NFS powraca! To nie będzie jednak klimat który znamy z Undergroundów czy Most Wanted, a znów typowy "ziomalski" NFS, tak jak ostatnia część Heat, która ostatnio, jakby dla przypomnienia, pojawiła się za darmo w ramach PS+ (w EA Play, oraz w GamePassie jest za darmo od dawna).
Po tym, jak NFS z 2015 dostał scenki z prawdziwymi aktorami (co było fajne, bo nasza bryka była nakładana na aktorski film), a kolejne dwa (Payback i Heat) dostały renderowane postaci, twórcy postanowili nieco zaszaleć i tym razem dostaniemy grę w nieco kreskówkowej oprawie. Brzmi absurdalnie, ale po pierwszych screenach dość łatwo się przekonać do takiego wyboru. Gra nie będzie na siłę udawała, że jest poważna, a wszystko co robimy to jakaś wyższa idea, tylko skupi się na mięsku - nielegalnych wyścigach i ulepszaniu, oraz strojeniu bryk.
No zobaczcie chociażby tego mercedesika który wyciekł dzisiaj w japońskim sklepie z grami, psując zabawę EA:
Przy okazji wyciekły też dwie informacje - nazwa gry, oraz jej data premiery. Według tych informacji, w Need for Speed Unbound zagramy jeszcze w tym roku.
Można by co prawda zakładać, że to plotki, a screeny pochodzą z innej gry, ale już po "wycieku" z NeoWing, na youtubowym kanale NFS pojawiła się zapowiedź streamu, który zobaczymy jutro, w czwartek, o 17:00 polskiego czasu. Co ciekawe, w tle ustawiono niemal identyczne logo co wyżej, ale z zakrytym napisem "Unbound", który zapewne zostanie odkryty na początku pokazu. Na potwierdzenie daty premiery nie będzie trzeba więc czekać długo, a ta miałaby nastąpić już wkrótce, bo 2 grudnia 2022.
Ustawcie sobie powiadomienie na youtube i nie przegapcie:
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• STALKER 2 z udanym debiutem na Steam - Dziś, 09:00
• Recenzja: Dragon Age Veilguard — po 50H rozgrywki - Wczoraj, 17:00
• Poznaliśmy datę premiery Atomfall - Wczoraj, 09:30
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: