Poznajcie połączenie Animal Crossing oraz Simsów — Childkin

Serię gier spod znaku The Sims znają chyba wszyscy. Mająca już kilkadziesiąt lat seria niegdyś była totalnie nowym pomysłem, a symulacja życia naszego wirtualnego awatara pod nazwą sima wciągała miliony graczy na całym świecie. Dziś oryginalne Simsy nadal cieszą się popularnością, co nie znaczy, że inni deweloperzy nie próbują ulepszać sprawdzonej formuły EA. Taką produkcją jest Childkin!

Childkin od polskiego studia Moonbud to symulator życia, ale zamiast simami sterujemy w nim słodziakowymi stworkami zwanymi childkinami. To jednak nie koniec. Deweloperzy zapewniają, że Childkin jest bowiem czymś więcej niż tylko symulatorem, bo możemy w nim poczuć prawdziwą wolność tworzenia niczym jak w Animal Crossing. Gracz może budować dom, dekorować wnętrza i budować relacje w childkinowym świecie pełnym unikatowych stworków.

Produkcja ma ewoluować razem z postacią gracza na myśl delikatnie przywodząc mechaniki stareńkiego już Spore. Rozpoczniemy od małego Childkina, który dorasta — następnie gracz zdecyduje, kiedy postać przejdzie w fazę nastolatka, co odblokuje nowe mechaniki i interakcje. Następnie postać osiągnie dorosłość, gdzie gracz przejmie pełną kontrolę nad jej życiem i domem. Deweloperzy podkreślają przy tym, że tytuł nadal ma się koncentrować głównie na postaci gracza, a nie zarządzaniu całą rodziną jak w serii The Sims.

Czujecie się zaintrygowani? To się dobrze składa, bo deweloperzy bardzo chcieliby poznać Wasze pomysły i uwagi co do tego, jak tytuł oraz jego mechaniki powinny wyglądać. W takim wypadku zalecają oni śmiało kontaktować się poprzez panel dyskusyjny na Steam .

Grę można już dodawać do listy życzeń na Steam . Premiera tytułu niestety jest odległa i zaplanowano ją dopiero na 2028 rok. Na osłodę pozostaje jednak wiadomość o planowanej wersji konsolowej. Na razie twórcy mówią jedynie o wersji na Nintendo Switch i PC, ale niewykluczone, że w przyszłości pojawi się wersja na duże konsole.