Remasterowana Mafia I dostanie nieco zmienioną mapę

Mafia I Remastered ewidentnie chce być jednym z najbardziej zapamiętanych remasterów. Po tym, jak starsze siostry doczekały się odświeżenia niepozbawionego błędów, olśniewająca na screenach i zwiastunach jedynka zaczęła wyglądać podejrzanie dobrze, a krótki czas między ujawnieniem gry i jej premierą nie wróżył najlepiej. Koniec końców premierę przesunięto na 25 września, ale to nie koniec atrakcji jakie towarzyszą wznowieniu tej bodaj najlepszej gry o włoskiej mafii w historii gier. Już wcześniej wspominano o pojawieniu się motorów, z ostatnich screenów wiadomo, że radiowozy dostaną koguty policyjne (chociaż tych w czasach fabuły gry jeszcze nie wymyślono), ze względów na ogólną poprawność polityczną natomiast niektóre elementy fabuły czy nazwy mogą zostać zmienione.

Teraz z kolei oberwało się mapie Lost Haven i okolic. Jeśli graliście w klasyka, na pewno pamiętacie ten obrazek:

W nowej wersji (na końcu newsa) stwierdzono jednak, że aby lepiej dopasować do siebie przejścia między klimatami dzielnic, czy przyjemniej dla oka wyglądały rubieże, trzeba niektóre miejsca przesunąć. I o ile można zrozumieć, że w porcie pojawiły się pirsy, o tyle dziwi już kilkukrotne wydłużenie pasa startowego tak jakby miały tam lądować dzisiejsze transatlantyki, czy zmianę przebiegu dróg w zamiejskiej części mapy. W samym mieście zmian jest na szczęście niewiele, ale dostało się dzielnicy Workers Quarter, która doczekała się znacznie innego układu ulic. Z dobrych wieści - tereny poza miastem nie będą się osobno ładować, a będą się wczytywać jako jedna mapa i będzie można je zwiedzić od początku gry.

Oby zmiany układu jezdni to najgorsze co nas spotka. Wiadomo już też, że wyróżniające Mafię I cechy których nie miała wtedy większość sandboksów mafijno-gangsterskich (ani nie ma do dziś), jak mandaty za przekraczanie prędkości, potrzeba tankowania, czy manualna skrzynia - zostaną w grze jako opcja. Wygląda więc, że twórcy są świadomi, iż nie warto narażać się graczom którzy uwielbiają klasyka i chcąc dostosować grę do dzisiejszych standardów zamiast beztrosko szaleć, warto pozostawić graczom opcję wyboru i nie przekraczać pewnych granic.

Nowa mapa Lost Haven: