Skate 4 na pierwszych materiałach

Tony Hawk 1+2 był jednym z tych remasterów na które czekało naprawdę sporo graczy. Pierwsze cztery części gry oraz Underground były najlepszymi grami o jeździe na deskorolce, a ich soundtracki były tak kultowe, że po 20 latach sporo osób wciąż ma te utwory w swoich ulubionych playlistach serwisów streamingowych, a odświeżenie było tak dostosowane do dzisiejszych realiów i poszerzone o parę nowych opcji, że grało się naprawdę wyśmienicie (lepiej niż w pierwowzory).

Sukces TH1+2 był wielki, więc spodziewalibyśmy się remasterów części 3+4 (zwłaszcza, że silnik był gotowy, więc wystarczyło przenieść areny - można było to zrobić nawet jako większe DLC), niestety Vicarious Visions zostało wchłonięte przez Blizzard i zajęło się robieniem Diablo 2 i Diablo Immortal, a Tony Hawk potwierdził, że kolejne odświeżenie skasowano.

EA jednak w porę podchwyciło, że temat deskorolek wraca do łask i gdy tylko pojawiły się pierwsze plotki o odświeżeniu kultowej serii, postanowiło wskrzesić tę swoją - Skate, która zdecydowanie lepiej świeciła w czasach PS3 i X360.

Do czasu premiery jeszcze sporo, ale firma postanowiła podzielić się z nami pierwszymi materiałami. Zobaczyliśmy nie tylko jak gra wygląda obecnie, ale też pierwsze materiały z prototypu gry, co przedstawiono zresztą w bardzo humorystyczny sposób. Zazwyczaj takie materiały można oglądać dopiero po premierze gry w dziennikach deweloperów, albo gdy wyciekną do sieci (jak skradzione z serwerów CD Projektu filmy z prototypów mechanizmów Cyberpunka). Ostatecznie jednak im bliżej końca filmu, tym bardziej widać, że gra wygląda już jak grywalna produkcja, z pełnią tekstur i wymaganą płynnością animacji.

Niestety, nie oznacza to, że zagramy w najbliższych miesiącach. To znaczy nie zagramy w pełną wersję gry, bowiem twórcy poszukują testerów. Nie chodzi tu jednak o typowe testy QA, od tych bowiem są specjalne firmy. Z trailera można wywnioskować, że gra zaoferuje bogaty tryb online dla kilkunastu osób i zapewne ta część ma być testowana.

Może to być całkiem fajna zabawa, bowiem wygląda, że w grze będziemy walczyć raczej na punkty - bez bicia się czy przeszkadzania oponentom. Wyobraźcie sobie grę, w której nawet jak traficie na trolla, to nie zepsuje wam to zabawy brużdżąc ekipie - oj, coś pięknego. Wygląda też, że zrobienie najlepszych tricków na czas wcale nie będzie jedynym sposobem zabawy w sieci, w grze bowiem pojawią się elementy parkourowe, bardzo więc możliwe, że zamiast deatchmatchy, capture the flag itp. tutaj dostaniemy zadania typu "jak najszybciej zdobądź X punktów", "dotrzyj w najlepszym stylu z punktu A do punktu B" czy "całą drużyną osiągnijcie X punktów, albo zróbcie skoki na X metrów".

Niestety, testy odbędą się jedynie na PC, ale i tak możecie sprawdzić stronę gry pod adresem https://skate.game . Niestety, ani trailer, ani strona nie zdradzają docelowych platform. Oczywiście na pewno będą to PS5 i Xbox Series, ale kto wie, czy nie dołączą do nich starszaki, a może i Switch...