W piątek premiera Trials of Mana
Gra która ukazała się na zachodzie dopiero w 2019 roku, dość szybko doczekała się wersji 3D.
Trials of Mana (albo Seiken Densetsu 3) to trzecia część serii Mana, która przez długie lata oficjalnie nie ukazała się poza granicami Japonii. Po sukcesie remake do 3D poprzedniej, drugiej części (Secret of Mana) a także ciepłym przyjęciu całej kolekcji Collection of Mana (tym razem w oryginalnej grafice z GameBoya i SNES) zawita do nas kolejna trójwymiarowa przygoda w starym dobrym turowym wydaniu.
Gra będzie dostępna w dwóch wersjach językowych - napisy po angielsku i dubbing angielski bądź japoński, z czego na pewno ucieszą się fani jRPG. O dziwo, gra nie pojawi się na Xboxie One, a jedynie na PlayStation 4 i Switchu.
Jeśli interesuje was tytuł, warto nie odkładać zakupu na dalszą część roku - gracze, którzy zamówią grę do 21 maja 2020 w wydaniu na konsole, otrzymają cyfrowy bonus - Rabite Adornment DLC, zwiększający otrzymane punkty doświadczenia za walki i starcia postaciom do 10 poziomu. To takie trochę oszustwo, ale z drugiej strony tylko w początkowej fazie i przynajmniej nikt nie woła za to kasy. Gorzej gdyby pojawiło się płatne DLC na każde kolejne 10 poziomów...
Oczywiście jak to u Square bywa, szanse na polską kinową wersję są nikłe (z jakiegoś powodu jRPGów tłumaczyć nie pozwalają - resztę - bez problemu), ale to i tak nie przeszkodziło polskiemu dystrybutorowi, Cenedze, na przygotowanie polskiego opisu fabuły:
Gdy świat został spowity mrokiem, Bogini Many ujęła w dłoń Miecz Many, by zgładzić ośmiu Benevodonów – potworów destrukcji. Zapieczętowała stwory w ośmiu Kamieniach Many, przywracając równowagę. Osłabiona odbudowywaniem świata, Bogini przemieniła się w drzewo i zapadła w głęboki sen, trwający wiele lat. Na nieszczęście, niedługo później siłom zła udało się uwolnić Benevodony i odzyskać władzę nad światem. Rozpoczęli krwawą i straszną wojnę, chcąc sprowadzić chaos i destabilizacje do królestwa. Nastąpił koniec pokoju. Mana zaczęła znikać ze świata, a Drzewo Many – powoli więdnąć…
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• [OPINIA] Verho to nie tylko indie z nutką soulsów. Ta gra ma potencjał! - 25.01.2025 16:00
• Hollow Knight: Silksong nadal w produkcji - 21.01.2025 10:25
• Sony miało anulować kolejne dwie gry. Twórcy Demon's Souls mogli przenieść God of War w świat live service - 18.01.2025 15:05
• Dysk zewnętrzny do PS5 i XSX: Jaki kupić i czy prędkość ma znaczenie? - 17.01.2025 17:00
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: