WRC 9 wciąż wygląda plastikowo

WRC 9 kolejny raz nie będzie grą, na którą od dawna czekają fani rajdów. Nie wiem czy twórcy poddali się po tym, jak okazało się, że od 2023 Codemasters przejmie licencję ( Codemasters kładzie ręce na marce WRC. Wygrali licytację), czy po prostu brakuje tam odpowiednich artystów, ale to już kolejna edycja w której samochody wyglądają plastikowo, a cienie i światło mają nienaturalne barwy. Przy tym co oferują gry właśnie od Codies - różnica jest ogromna.

Na nowym materiale można obejrzeć gameplay z trasy osadzonej w Japonii. Niestety, całość jest tak kiepska, że przypomina jakością raczej Colina McRae 3 z PlayStation 2, niż grę wydaną dwie generacje później.

Mimo, że twórcy obiecali przebudowaną fizykę i ulepszoną grafikę, gameplay zupełnie tego nie oddaje. Poważnie zastanówcie się zanim zakupicie grę w dniu premiery - 3 września. WRC 9 ma też wyjść na PS5 i Xbox Series X, warto więc poczekać na gameplay z nowych konsol. Oby nie było to jedynie podbicie rozdzielczości, a jakaś większa zmiana.