Wyciekł kod źródłowy systemu pierwszego Xboxa. Microsoft prowadzi dochodzenie

Pierwszy Xbox, choć nie był aż tak popularny, jak jego bezpośredni konkurent w postaci PlayStation 2 i tak okazał się gigantycznym sukcesem dla Microsoftu. Konsola, której sukcesu spodziewało się niewielu, ostatecznie sprzedała się w nakładzie ponad 24 milionów egzemplarzy, a dzięki zbudowanym przez sprzęt fundamentom Amerykanie mogli później odnieść spektakularny sukces wraz z Xboxem 360. Dziś o pierwszym Xboxie mówi się raczej w kontekście kompatybilności wstecznej zastosowanej w Xbox One, ale do naszych uszu dotarła teraz informacja o nieco innej zabarwieniu.

Microsoft potwierdził bowiem oficjalnie w rozmowie z The Verge, iż kod systemu Xbox wyciekł i pojawił się w internecie razem z kodem źródłowym Windows NT 3.5 i o ile z tego ostatniego nie będzie raczej wielkiego pożytku, to na źródła konsoli czekają całe rzesze zapaleńców i twórców emulatorów, którzy przez całe lata nie mogli jej do końca rozgryźć. Amerykanie na ich nieszczęście zapowiedzieli już śledztwo w tej sprawie i można przypuszczać, że starają się aktywnie ograniczyć rozprzestrzenianie się kodu, ale jak dobrze wiemy — w internecie nic nie ginie.

Gigant z Redmond oczywiście nie jest zachwycony takim obrotem spraw, ale nas, graczy, wiadomość ta powinna ucieszyć. Dzięki źródłom systemu twórcy chociażby popularnych na pecetach emulatorów będą mogli przygotować znacznie lepiej obsługujące gry oprogramowanie, które dziś obsługuje w zadowalającym stopniu jedynie kilkadziesiąt produkcji, a najlepsi modderzy z konsoli wycisną prawdziwe cuda.

Pierwsza konsola Amerykanów do dziś pozostaje w dużej mierze niezbadana, bo choć Xbox oparty był na architekturze x86 (takiej samej jak konsole dzisiejszej generacji) i zawierał procesor Intela z serii Pentium III, to już system konsoli był mocno zmodyfikowaną wersją Windows 2000 z całkowicie innym jądrem, przez co jego emulacja do dziś nastręcza fanom ogromnym trudności. Microsoft co prawda sam dysponuje niemal idealnym jej emulatorem, którego to używa w konsolach Xbox One, ale nie doczekał się on (przynajmniej na razie) premiery na pecetach.

Co ciekawe to nie pierwszy taki wyciek w ostatnim czasie. Na początku miesiąca mieliśmy do czynienia z leakiem kodu źródłowego konsoli Wii i Nintendo 64. Informacja ta nie spotkała się z takim odbiorem jak wyciek kodu źródłowego Xboksa, głównie dlatego, że w przypadku Nintendo sprawne emulatory konsoli są dostępne już od wielu lat, a sam kod będzie jedynie ciekawostką bez dużego wpływu na rozgrywkę.