Xbox i Bethesda zapraszają na czerwcowy pokaz gier

W związku z tym, że przez ostatnie dwa lata mieliśmy nieco obostrzeń, a także w związku z tym, że mimo braku dalszej potrzeby ich utrzymania ESA, organizator E3, postanowiła je wbrew rozsądkowi utrzymać na wygórowanym poziomie także tego roku - organizując trzeci rok z rzędu swoje wydarzenie jedynie w sieci - stało się co się stać musiało i impreza przestała istnieć, wypadając z kalendarza.

Nie zmienia to jednak faktu, że tak jak za dawnych czasów, Microsoft postanowił i tak zorganizować swoją konferencję, 12 czerwca, o 19:00 (polskiego czasu). Trzeba przyznać, że chociaż zawsze odbywała się ona w ramach E3, to tak naprawdę Microsoft i tak organizował ją sam, a to właśnie na tych imprezach Sony i Microsoftu, organizowanych w wielkich aulach czy teatrach w Los Angeles, zawsze pokazywano najciekawsze zapowiedzi nadchodzących kilku lat, czy pokazywano nowe konsole, wbijając sobie szpile (albo podkładając samemu). To się na szczęście nie zmieni i jedyna nowość w tym roku to fakt, że impreza odbywa się pod nazwą Microsoft & Bethesda. W sumie niewiele brakuje już, żeby impreza mogła nazywać się Microsoft & Bethesda & Activision Blizzard, ale po tym jak firma ogłosiła chęć zakupu, przeszła już wszystkie kontrole, dostała nawet zgodę akcjonariuszy, została jej jeszcze do przebrnięcia procedura amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu. Nie wiadomo więc, czy Microsoft pokaże też gry także i tej firmy, czy Acti zrobi po prostu osobną imprezę. Z drugiej strony - przy ilości gier które te cztery firmy mogą chcieć zapowiedzieć, mogłoby to wszystko trwać zbyt długo i pewnie i tak trzeba by całość rozbić na kilka bloków lub dni.

Czego możemy się spodziewać? Na pewno chcielibyśmy jakichś exów od Microsoftu, u którego na razie z nimi słabo. Pewnie zobaczymy coś o nowej "symulatorowej" odsłonie wyścigów Forza, Hellblade II, może nowym Fable, Starfield czy Redfall. Plotki mówią też o Perfect Dark, The Outer Worlds 2, State of Decay 3, Avowed oraz Everwild.

Pozostałymi tytułami Microsoft zapewne po prostu nas zaskoczy - jak widać, na razie zbyt wielu przecieków nie ma, chociaż nie zdziwię się, jeśli do 12 czerwca, zaczną się jakieś pojawiać, aby podnieść temperaturę przed pokazem. Oby nie skończyło się ziewaniem, ale przy tylu studiach które kupił Microsoft - oczekiwalibyśmy, że chociaż z 5-6 gier na następne 24 miesiące będzie czymś, na co naprawdę będziemy czekać.

Gdyby jednak M$ zdążył z zaakceptowaniem sprzedaży Activision, to wspomnę tylko, że firma dziś zapowiedziała Modern Warfare 2, więc na pewno byłby to gruby tytuł którego prezentacja zainteresowani są gracze. Samo to, że wspomniano o nim dziś może oznaczać, że firma szykuje się do prezentacji w podobnym czasie. Oby więc czerwiec obfitował w grube zapowiedzi i rychłe terminy premier.